Strona 1 z 2

Woda podczas treningu

: 21 sie 2009, 18:26
autor: tydhb
Czy podczas treningu trzeba pić wode, czy raczej nie? Jeżeli tak to jakie to mają być ilości?

Re: Woda podczas treningu

: 21 sie 2009, 18:45
autor: gasper
tydhb pisze:Czy podczas treningu trzeba pić wode, czy raczej nie? Jeżeli tak to jakie to mają być ilości?
ja nie pije - nie czuje takiej potrzeby - pewie gdybym biegał w upale to piłbym, ale tak organizuje treningi, że tego unikam

: 21 sie 2009, 19:27
autor: khghost
a ja zawsze mam ze soba bidon z woda/napojem energetycznym. O wiele lepiej mi się tak biega jak mogę sobie od czasu do czasu "łyknąć":]

: 21 sie 2009, 21:40
autor: OlekB
Ja pije od >8km zawsze mam już wtedy ochotę.

: 21 sie 2009, 22:29
autor: gasper
OlekB pisze:Ja pije od >8km zawsze mam już wtedy ochotę.
półmaraton przebiegłem bez łyka wody to trening każdy też moge ;)

Re: Woda podczas treningu

: 22 sie 2009, 14:40
autor: Jurek z Lasu
tydhb pisze:Czy podczas treningu trzeba pić wode, czy raczej nie? Jeżeli tak to jakie to mają być ilości?
Jak trening przekracza 1,5h to piję począwszy od 30-40 minuty biegu małymi łyczkami co 15-20 minut. Jak jest duży upał to częściej. Zimą wcale.

Pozdro...

: 22 sie 2009, 16:37
autor: CríostóirSweeney
Przed długimi wybieganiami dzień wcześniej się "nawadniam" piję około szklanki wody lub napoju izotonicznego (max 1,0l/na dzień) co godzinę.
Zawsze biegam z butelką wody-zazwyczaj pije 0,5l wody/1h-1,15h biegu.

Pozdro

: 22 sie 2009, 20:04
autor: jakub738
Wszystko zależy od rodzaju, warunków atmosferycznych i czasu trwania treningu.W moim przypadku nie piję w biegach trwających poniżej 90 minut,ale już przy długich wybieganiach obowiązkowo trzeba mieć ze sobą jakiś napój.

: 24 sie 2009, 08:56
autor: wnuczek
biegam 1h 20 min ale jakoś nie potrzebuję niczego do picia,no i staram się nie biegać w upale :oczko:

Re: Woda podczas treningu

: 22 cze 2013, 13:33
autor: klosiu
Co takiego? Półtora litra w godzinę?
Gdzie ty to mieścisz? Picie takich ilości wody na pewno efektywności treningu nie podniesie, za wiele razy trzeba zwalniać żeby się napić, hehe.

Re: Woda podczas treningu

: 22 cze 2013, 15:31
autor: Bylon
@Paola - chyba padłaś ofiarą marketingowych sloganów producentów słabej jakości wód pseudo-mineralnych (Dobrowianka, Kropla Beskidu itp.).
Przy normalnych, zdatnych do funkcjonowania temperaturach i godzinnym treningu, 1,5 l wody na pewno nie będzie konieczne. Bieganie treningowe - wbrew pozorom - nie odwadnia aż tak bardzo. Treningowe w sensie stosunkowo spokojne, a przecież nikt chyba nie robi godzinnych interwałów, więc u Ciebie ten godzinny trening też jest stosunkowo spokojny.
Oczywiście, przy bieganiu pić warto, ale wszystko rozsądnie. Jeśli faktycznie - i jesteś tego pewna - potrzebujesz tego półtora litra/godzinę - w co nie wierzę - pij śmiało. Tylko grunt to nie przesadzać.

Ja w trakcie treningów biegowych - moje najdłuższe trwają ok. 1h-1h15 min - nie pijam nigdy. Zazwyczaj staram się trochę łyknąć przed wyjściem, tylko tyle. Po prostu pasa z bidonami nie posiadam, a dźwiganie butli w jednej z łap jest dla mnie bardzo dziwnym podejściem do sprawy i zaburzeniem koniecznej podczas biegu symetrii. Jakbym pas z bidonami miał, to zapewne na te godzinne+ treningi bym go zabierał, bo uważam, że przy tym czasie treningu warto już trochę wypić (nie półtora litra).

Tak zupełnie na marginesie, to zdarza mi się półtora litra Muszynianki/1,5h, podczas treningu, wypijać.
_
_
_
Ale to podczas treningu siłowego, który jedzie na zupełnie innych zasadach i intensywnościach niż bieganie. ;) Podczas tej aktywności organizm po prostu o wodę błaga, jak już wcześniej pisałem, lekkie bieganie wcale nie musi odwadniać tak, jak się przyjęło mówić.

Re: Woda podczas treningu

: 24 cze 2013, 00:00
autor: Krzychu N
Paola243 pisze:Ja podczas godzinnego treningu staram się wypijać ok. 1,5 litra wody mineralnej. Rolą nawadniania organizmu jest przecież nie tylko uzupełnianie utraconej wody, ale również mikro- i makro- elementów, które są wydalane wraz z potem podczas biegu. Systematyczne nawadnianie organizmu istotnie podnosi również efektywność treningu, dlatego należy o tym aspekcie pamiętać. Z resztą, polecam przeczytać artykuł na ten temat: http://aktywnoscfizyczna.wordpress.com/ ... i-trening/ .
Odpowiednie nawodnienie szczególnie w upalne dni ważna rzecz, ale bez przesady. 0,5 litra to jeszcze rozumiem ale nie 1,5 litra :)

Re: Woda podczas treningu

: 24 cze 2013, 11:45
autor: malvina-pe.pl
Zimą wcale, latem piję wodę przy dużych upałach i dłuższych wybieganiach, ale to też około 0,5 litra. Po 1,5 pewnie musiałabym szukać Toi Toi'a ;)

Re: Woda podczas treningu

: 24 cze 2013, 12:27
autor: hassy
Namiętne i bezkrytyczne ładowanie w siebie znacznie nadmiernych ilości wody może w skrajnych przypadkach prowadzić do bardzo poważnych konsekwencji, z pogrzebowymi włącznie (hyponatremia itp.). Niedawno czytałem, że przy hardkorowych imprezach (długi dystans, gorąco) należy pi razy oko wlewać w siebie tyle płynu, ile się traci. Zgrubnym sposobem na ocenę ww jest wlezienie na odpowiednio czułą wagę przed i po wyczerpującym treningu/biegu. Znaczący spadek - ale też znaczący wzrost - wagi powinien uruchamiać czerwoną lampkę.

Niewielką ilość wody mineralnej niegazowanej mogę ew. wziąć na bieg w upale powyżej 1,5 godziny, ale biegów w upale i tak unikam :) W innych przypadkach piję przed biegiem i po nim, rzeczoną wodę, drobnymi porcjami, tyle ile mi komunikuje mój organizm. Ponieważ jestem biegaczem niewyczynowym, mam komfort nieprzejmowania się specjalnie słusznymi zapewne zasadami typu "jak Ci się zachce pić to znaczy, że już jest za późno".

Re: Woda podczas treningu

: 24 cze 2013, 15:59
autor: Dyzia
W większości wywnioskować można że jesteście przeciwni piciu podczas dość krótkich treningów.

Ja biegam po około 5 km (chwilowo nie bo doprowadzam się do formy po kontuzji ale to kwestia dni powrót do takiego dystansu) i nie potrafię tego przebiec bez picia. Nie takie hardkorowe ilości jak 1.5 litra ale muszę mieć ze sobą butelkę 0,5l. Próbowałam biegać bez butelki ale nie idzie. Łapie mnie tak silne pragnienie że wręcz uniemożliwia bieganie :/ Próbowałam przetrzymywać ale to jest naprawdę tortura więc dałam sobie spokój. Nie biegam w upałach bo nie znoszę wysokich temperatur. Czy to jest coś nie halo że piję? Powinnam próbować to redukować? Bo różnie Wasze słowa można zinterpretować więc wolę się upewnić :)