Strona 1 z 1
OW3
: 11 lis 2003, 20:03
autor: Oli
Prawie mija rok jak biegam, poniekąd dzięki temu forum. Przygotowania do Dębna w zeszłym roku skończyły się 4,21. Teraz znowu cel Debno. Dwa razy dłuższe przygotowania ok.7 miesięcy i start nie od zera. W zeszłym roku przestrzegano mnie przed bieganiem co trening na maxa. mam ta uwage w pamięci ale czy biegając 3-4 razy w tygodniu 11 km ~ow1 (~6 min/1km) mam nieodpartą chęć ścigać się ( z kolegą , z samym soba) To jest silniejsze niż myślicie. Co ile polecacie sprawdziany przez te 7 miecięcy. Dzisiaj rozpocząłem 10 km. Ledwo wlazłem na 3pietro. I teraz czuje że żyje. Raz na 2 tygodnie?
Tomasz
OW3
: 11 lis 2003, 20:13
autor: Irko S
Ogólnie teraz nie powinno się biegać WB3. Tak w lutym,nie wcześniej. Po prostu nic to nie da na dłuższą metę.
OW3
: 11 lis 2003, 20:25
autor: Oli
A czy zaszkodzi?
Dla mnie jest to podbudowa psychologiczna. Ktoś powie, że biegać trzeba z głową. Ok. ale jako amator staram sie połaczyć wiedzę i doświadczenie innych oraz równiez aby bieganie sprawiało mi przyjemność. Mam nieodpartą chęć ( wyżycia , walki z samym sobą) i jesli wprowadzam taki element zyskuje moja żona oraz otoczenie i ja sam:). Pełen spokój.
Tomasz
OW3
: 11 lis 2003, 20:33
autor: Irko S
Kieruj się więc intuicją
Podstawa to niczego sobie nie żałować,więc niech pali się pod twomimi nogami bieżnia!!!!
OW3
: 11 lis 2003, 21:32
autor: raner
Oli nie biegaj teraz BC3 jeszcze na to nie czas.
Pytasz o rade to napisałem
OW3
: 12 lis 2003, 08:17
autor: JacekZ
Jezeli rozpiera cie energia to rob dlugie wybiegania.
Trening po 20 km 3 razy w tygodniu + 1* 30 km + sila biegowa *1 na pewno bedzie sensowniejsza inwestycja energi na 5 miesiecy przed maratonem.
(Edited by JacekZ at 8:18 am on Nov. 12, 2003)
OW3
: 12 lis 2003, 11:39
autor: Roberto
Popieram! Wybiegania, wybiegania, wybiegania + godzinne krosy. To na tym etapie ok.
OW3
: 12 lis 2003, 12:30
autor: Arti
Dokładnie tak jak radzi Roberto
OW3
: 12 lis 2003, 16:54
autor: ziebol
To jest nas więcej... Więc jak tylu ludzi zgadza się , że teraz czas na dłuższe wybiegania to radzę posłuchać.. Unikniesz kontuzji, wypalenia i wzmocnisz serducho.. Szybkość od lutego... Ale sam masz głowę i zrobisz co zechcesz... Tylko po co kolejny Polak mądry po szkodzie...
OW3
: 12 lis 2003, 17:05
autor: RobertD
Ja bym wywalił siłę biegową z programu Jacka. Też jest męcząca, a można sobie w długich wybieganiach zrobić górki i w zimie dużo biega się po śniegu. Ja w każdym razie nie będę robić dodatkowo siły.
Odkryłem ostatnio fantastyczny środek treningowy. Po prostu biega się z mapą po lesie i zapomina się o kilometrach. Zamiast liczyć kilometry 10,11,12 ... trzeba się skupić na celu, gdzie chce się dobiec (oraz celach pośrednich). Ogólnie zabawa z mapą (ale jeszcze nie orientacja, na luzie), ogromna dawka świeżego powietrza, no i spory kilometraż (zrobiłem bez problemu 150km w jeden tydzień).
Jedyny minus, że Kampinos mi się trochę znudził.
Może są jakieś fajne trasy w innych lasach koło Warszawy?
OW3
: 12 lis 2003, 17:45
autor: deckard
ciekawe jak można robić szybkośc w styczniu na lodzie..
bez nacisku na szybkość i WT ale jednak takie treningi też trzeba wplatać w trening objętościowy. przecież to nie jest tak że w zimie tylko OWB1, a na wiosnę tylko WT i SB... trzeba robić wszystko tylko zmieniać akcent. w sposób płynny można właczyć elementy szybkościowe i el wytrzymałości tempowej w długie wybiegania poprzez przebiezki, albo trening w terenie pofałdowanym...
OW3
: 12 lis 2003, 17:56
autor: Oli
Dziękuje.Porady wezmę do serca. Wczorajszy sprawdzian i może coś "ostrego "dopiero za miesiąc. To narazie tyle z rozpusty.
Pytanie kiedy przed maratonem w Dębnie ropocząć "ostrzej " i ukierunkowanie. I podrugie czy biegacz- amator chcący przebiec 2-gi raz maraton powinien w drugim etapie przygotowań mieć program jak zawansowani (tylko mniejszy kilometraż i prędkości).
Jak próbować oszacować tempo do maratonu.
Jeszcze raz dzięki za odzew i naprowadzanie na dobrą drogę.
Tomasz
OW3
: 13 lis 2003, 10:55
autor: deckard
OW3
: 13 lis 2003, 16:47
autor: Oli
Posiadam książkę Pana Skarżyńskiego ale odnosze wrażenie że trening do maratonu jest wyższym stopniem wtajemniczenia po przeczytaniu tej bardzo ciekawej lektury.
OW3
: 13 lis 2003, 16:58
autor: deckard
no to namawiam na kontakt z panem S