Forum Bieganie.pl

dla mnie ta siła na siłowni to oprócz mm brzucha i grzbietu bez sensu - juz lepiej żeby oprócz podbiegów i wieloskoków skipy porobic.

Półprzysiad ze sztangą:

6x20 z 25kg
4x16 z 30kg

pełny przysiad ze sztangą 20kg

4x16kg

Dobrze, że nie byłeś jego trenerem

bebej pisze:dla mnie ta siła na siłowni to oprócz mm brzucha i grzbietu bez sensu - juz lepiej żeby oprócz podbiegów i wieloskoków skipy porobic.

Półprzysiad ze sztangą:

6x20 z 25kg
4x16 z 30kg

pełny przysiad ze sztangą 20kg

4x16kg

Mistrzu czyżbyś miał zawodnika który biega szybciej. Czekamy zatem na prezentację.

Adam Klein pisze:Dobrze, że nie byłeś jego trenerem

dobrze powiedziane

bebej pisze:dla mnie ta siła na siłowni to oprócz mm brzucha i grzbietu bez sensu - juz lepiej żeby oprócz podbiegów i wieloskoków skipy porobic.

Półprzysiad ze sztangą:

6x20 z 25kg
4x16 z 30kg

pełny przysiad ze sztangą 20kg

4x16kg

No chyba, żeby biegać szybciej trzeba mieś silne nogi? Nie wiem nie znam się. Ale gdyby sprinterom nie byłaby potrzeba siła to chyba nie katowali by się na siłowniach i ćwiczyli nogi.

Moim zdaniem nie ma co tego kwestionować, podważać. Każdy trener ma swoją koncepcję na prowadzenie zawodnika. Jak widać król Mili był dobrze prowadzony gdyż nie każdy bije rekordy świata... I nie każdy biega regularnie poniżej 3:30 na 1500m.

Siłowy trening El Guerrouja był rzeczywiście dosyć mocny ale jak widać efektywny. Choć pewnie mogło by się zdarzyć, że ktoś inny coś by sobie naderwał.

Jurek Kuptel pisze:

bebej pisze:dla mnie ta siła na siłowni to oprócz mm brzucha i grzbietu bez sensu - juz lepiej żeby oprócz podbiegów i wieloskoków skipy porobic.

Półprzysiad ze sztangą:

6x20 z 25kg
4x16 z 30kg

pełny przysiad ze sztangą 20kg

4x16kg

Mistrzu czyżbyś miał zawodnika który biega szybciej. Czekamy zatem na prezentację.

Pewnie że mam.
Co mi taki Marokańczyk bedzie podskakiwał - 58kg i 16kg na nogi brał - napisałem ze to bez sensu i podtrzymuję - a jaki masz argument ze to co robił rekordzista swiata i zostało tu napisane to prawda albo nawet jesli to prawda to z czego to wynikało i dlaczego było robione - moze gostek chciał przybrac na masie bo zabiedzony był po startach w mitingach komeryjnych, albo rzezbił sylwetke dla filmików reklamowych Nike czy adidasa.
A tak nota bene jak juz zabierasz głos w dyskusji to oprócz podziwu dla rekordzisty swiata mógłbyś troche bardziej zgłebic temat, a nie tylko wyrazac publicznie obużenie.

piter82 pisze:

Adam Klein pisze:Dobrze, że nie byłeś jego trenerem

dobrze powiedziane

I co z tego postu wynika oprócz tego że wyraziłes swoje zdziwienie? Nic, dokładnie nic.

bebej pisze: Pewnie że mam.

Proszę o konkrety.

bebej pisze:

Jurek Kuptel pisze:

bebej pisze:dla mnie ta siła na siłowni to oprócz mm brzucha i grzbietu bez sensu - juz lepiej żeby oprócz podbiegów i wieloskoków skipy porobic.

Mistrzu czyżbyś miał zawodnika który biega szybciej. Czekamy zatem na prezentację.

Pewnie że mam.
Co mi taki Marokańczyk bedzie podskakiwał - 58kg i 16kg na nogi brał - napisałem ze to bez sensu i podtrzymuję - a jaki masz argument ze to co robił rekordzista swiata i zostało tu napisane to prawda albo nawet jesli to prawda to z czego to wynikało i dlaczego było robione - moze gostek chciał przybrac na masie bo zabiedzony był po startach w mitingach komeryjnych, albo rzezbił sylwetke dla filmików reklamowych Nike czy adidasa.
A tak nota bene jak juz zabierasz głos w dyskusji to oprócz podziwu dla rekordzisty swiata mógłbyś troche bardziej zgłebic temat, a nie tylko wyrazac publicznie obużenie.

a co wynika z Twoich postow? To ze cos jest bez sensu, to ze cos moze nie byc prawda, to ze ktos do reklamy sie przygotowuje ...wiec co z tego wynika Jakie wnioski?

mam wrazenie ze sie swietnie bawisz piszac na forum tyle ze to jednostronne jest to tylko twoje zabawki i nikt sie bawic z toba nie chce
Jestes podobno trenerem wiec odnies sie do tego jak trener a nie jak malolat piszac ze trening tego Mistrza jest bez sensu Sam cos zaproponuj lub wytknij braki w jego treningu Jesli uwazasz ze to wynik koksow tez to napisz albo to ze podawanie treningow jest dla mas bo tak naprawde najlepsi przygotowuja sie w ukryciu i w tajemnicy

Ups odniosles sie jako trener piszac ze brzuch i grzbiet ok jako elem sily i ze moglby skipy robic
jak zaprezentujesz zawodnika ktory bedzie mial wyniki i bedzie w tv i medale zdobywac bedzie itd to splynie na Ciebie splendor chwaly Jak na razie raczej pasuje do Ciebie okreslenie Maruda z calym szacunkiem dla Smerfow

Ten artykul to dosyc pewne zrodlo tego co robil Elguerrouj. Velediaz to meksykański trener, ktory interesowal sie treningiem Hichama i chcial to opisac. Przygotowal ten tekst po konsultacjach z Said Aouita, ktory byl wtedy managerem zespolu Hichama. Dodatkowo zredagowal to potem Marius Baken po wykładach trenera Kada.

Co do siły opisanej przez niego nie widze tu nic złego. Na wielu konferencjach czy szkoleniach oczywiscie nie Polskich bo na tych nic poza wywodami naukowymi nie da sie dowiedziec. Systemy sa podobne. W obecnych czasach trenuje sie bardzo mocno. Nikt poza Polakami nie ma watpliwosci ze zeby biegac ponizej 3.35 trzeba poprostu zapieprzac. A w Polsce szukamy caly czas rozwiazan, ktore juz dawno zostaly przetestowane na swiecie, i o ktorych wiadomo, ze dzialaja do pewnego poziomu wiec nikt z nich nie korzysta. Zatracilismy to co robili Polacy chociazby 30-40 lat temu kiedy to moglismy rywalizowac z najlepszymi na swiecie.

Zachowales sie typowo po Polsku. Nie szukasz dobrych rzeczy tylko krytykujsze trenera, o ktorym nic nie wiesz. To nie jest gosc ze wsi, o ktorym mozna powiedziec, ze trafilo sie slepej kurze ziarno. Tylko swiatowej klasy trener. Prowadzi wyklady, szkolenia i konferencje dla trenerow.

Druga sprawa jest taka, ze system szkolenia w Maroko jest o niebo lepszy niz Polski. Zreszta mowia o tym wyniki. Hicham to nie jest gosc, ktory urodzil sie w gorach jak wiekszosc kenijczykow. Nie byl od poczatku mistrzem swiata juniorow mlodszych itp. Poprostu jest swietnie wyszkolonym zawodnikiem przez madrego trenera.

Dygresja.

MichalJ pisze: Druga sprawa jest taka, ze system szkolenia w Maroko jest o niebo lepszy niz Polski.

Są tacy, którzy powiedzą, że ten system szkolenia jest tak dobry tylko dzięki polskiej myśli trenerskiej.

To jest tak samo, jako kiedyś Grecja zdobyła chyba Mistrzostwo Europy w piłce to nasi komentatorzy od razu podchwycili, że to dzięki temu, że to Polska myśl trenerska.

Wyluzujcie - po prostu mamy inne zdanie - a wy sypiecie argumentami typu Polacy sa do bani. Żeby sie nie zgadzac, nie tyle z wami co z fragmentem artykułu trzeba miec glejt na to że sie ma rozum , ( okazuje sie ze jest taki tu na forum który nie bedzie sie wzorował na treningu mistrza olimpijskiego a wiecie dlaczego? - bo nigdy z nim nie wygra) a jak jakis meksykański, amerykański czy marakoński autor napisze cokolwiem to mimo wszystko przestrzegam przed bezdyskusyjna aprobatą Jest przeciez taka ewentualnosc ze to sciema bład drukarski przekłamanie czy zwykłe kłamstwo Jesli ktos zza granicy napisze ze dieta z g....a jest najlepsza to co? - zjecie i jeszcze powiecie dziekuje - jak ktoś ma inne zdanie niz zagraniczna prawda objawiona to nie znaczy ze pojadł wszystkie rozumy - no i przykre jest jeszcze jedno- wielu za punkt honoru stawia sobie za czesto dyskredytacje polskiej mysli szkoleniowej, polskich trenerów, samemu uwazajac sie za lepszych bo wyposazonych w tajemna wiedze ze szkoleń zagranicznych. Gdzie te szkolenia zagraniczne były, gdzie te metody sie pytam ? gdzie te tajemne srodki treningowe - i gotowe recepty nie słyszałem jak dotad od was o nich -zero argumentów poza niemerytorycznymi. Takich ekspertów ja nie oczekuje tutaj na forum - postarajcie sie bardziej i mniej atakowania persolnie ludzi którzy maja inne zdanie.