Strona 1 z 1

Siła biegowa w wodzie

: 30 cze 2009, 16:54
autor: kamil9998
Czytałem dużo artykułów o bieganiu w basenie, słyszałem od ludzi że po kontuzji biegają właśnie po basenie. Wczoraj gdy byłem nad rzeką pomyślałem że może by to troszkę urozmaicić. Pomyślałem o biegu w rzece pod prąd jako o sile biegowej. Spróbowałem i powiem wam że dawwało w kość biegło się o wiele ciężej niż np. pod górkę. Czułem jak pracują mi wszystkie mieśnie, a jednocześnie jak woda masuje mi nogi. Czy ktoś próbował takiego czegoś :bleble: ja powiem szczerze że jeszcze się z tym nie spotkałem. Mowa oczywiście o odcinkach krótkich 30-50m bo pod prąd jest naprawdę cieżko a jako odpoczynek popłyniecie z prądem i znów bieg. Napiszcie czy ktoś z was stosował, słyszał o takim czymś :bleble:
Pozadrawiam wszystkich biegających :hej:

: 30 cze 2009, 21:53
autor: russian, white russian
słyszał, ale nie praktykował.
muszę jakiejś sensownej rzeki poszukać, w Warcie taki numer chyba nie przejdzie...

jakieś refleksje na tematy głębokość/rodzaj dna?

: 30 cze 2009, 22:15
autor: m47!
a to nie wygodniej w basenie ? fakt że opór mniejszy ale to i tak dużo , albo nawet w niektórych "parkach wodnych" są takie małe baseniki z prądem (wodnym oczywiście [; )

: 30 cze 2009, 22:18
autor: wojtek
Kiedys napisalem artykul dla Biegania "Bieganie w wodzie".
Przyszla nowa wladza i artykul zdjecla .

: 30 cze 2009, 23:46
autor: Nagor
wojtek pisze:Kiedys napisalem artykul dla Biegania "Bieganie w wodzie".
Przyszla nowa wladza i artykul zdjecla .
Może obraziłeś kogoś z PZLA? :oczko:

: 30 cze 2009, 23:59
autor: wojtek
Widac moje 30 lat doswiadczenia sa niczym w porownaniu z czyims tam widzimisie .

: 01 lip 2009, 03:14
autor: wojtek
Przyznaje ze jeszcze nie czytalem ale rozni ludzie na LetsRun bardzo chwala :

http://www.pfitzinger.com/labreports/water.shtml

: 01 lip 2009, 09:04
autor: kamil9998
Co do rodzaju dna to raczej chyba najlepszy byłby piasek, a głębokość ja mam akurat troche ponad kolana co mi bardzo odpowiada ponieważ musze podnosić wysoko kolana jak przy skipie A. Dlaczego w rzece a nie w basenie? Ponieważ jest to bardziej urozmaicone i chyba o wiele większe efekty coś jak podbieg pod górkę skipem A :hej:

: 01 lip 2009, 14:31
autor: wojtek
Mam wlasny wynalazek w powiazaniu z bieganiem w wodzie .

Podczas upalow energia nie dopisuje . Skok do wody dla ochlody powoduje szybki doplyw energii .
Jesli w okolicy brzegu znajdzie sie gorka , mozna polaczyc bieganie w wodzie ( trucht ) z podbiegami .
Bardzo skuteczny trening , kiedy upal podcina skrzydla .

: 01 lip 2009, 14:45
autor: kamil9998
No Wojtek super pomysł szczególnie przy 30 stopniach temperatury :hej:

: 01 lip 2009, 14:50
autor: wojtek
U mnie bylo 40 stopni , nad zatoka Atlantycka , kiedy potrzeba byla sila napedowa wynalazku.

Woda byla az za zimna .

: 01 lip 2009, 18:27
autor: kamil9998
no to nieźle ale po wyjściu z takiej wody czlowiek jak nowo narodzony :hej: I można nabijać kolejne kilometry :ble:

: 02 lip 2009, 21:05
autor: yacool
http://www.jaroszewski.pl/index.php?dzi ... 8&full=yes
Nauczyłem sie biegania w wodzie, gdy byłem na obozie w USA. Wielu amerykanów biegało wodzie gdy mieli kontuzje.
Z taka sytuacja sie też spotkałem w St Moritz w Szawajcari gdzie nawet na pływalni były oddzielone dwa tory dla biegaczy w wodzie.
http://www.jaroszewski.pl/video/zabawa.htm