Strona 1 z 4

ATAK NA 2:50

: 08 paź 2003, 16:57
autor: miroszach
Moze wydam sie tendencyjny i przypuscicie, ze mi sie nie uda. Ja jednak otwarcie opisze swoj plan treningowy i swe plany. Bede sie rowniez staral zachecic inych do towarzyszenia mi w biciu zyciowki.
Mam 24 lata, 170 cm wzrostu i 64kg. Biegam od marca 2001. Moja dotychczasowa zyciowka to 3:07.51. Reszte moich wynikow mozna zobaczyc w Bazie Zyciowek Krzyskka.

Szablon planu treningowego:

Okres przygotowawczy- 20 tygodni
pon: hala gimnastyczna (ogolnorozwojowka=90`)

wto: OWB1=13km + Stretching=15`                         +      Sila Biegowa= 5x2x150m skipA

sro: hala gimnastyczna (ogolnorozwojowka=90`)

czw: OWB1=10km + Stretching=15`

pia: OWB1=10km + Stretching=15`        
+     Sila Biegowa= 2x5x150m skipA

sob: Trucht=3km + Stretching=15`
+      WB2=3x3.2km (po 13`) + Gimnastyka Silowa=25`

nie: OWB1=22km + Stretching=15`

Podsumowanie kilometrazu: (pon=5)+(wto=14)+(sro=5)+(czw=10)+(pia=12)+(sob=13)+(nie=22)
Razem w tygodniu wychodzi 81km.

Znam zycie i wiem, ze zawsze wyskoczy niespodziewany obowiazek i srednio jeden raz w tygodniu nie bede mogl zrobic treningu. Powyzsze treningi byly przeze mnie juz wielokrotnie wykonywane, wiec sa zupelnie realne.

DO stretchingu i gimnastyki silowej mam swoje dwa ulubione zestawy, ktore stale powtarzam.

Znajdzie sie wiec sposrod tak szerokiego grona biegaczy jakis chetny do towarzyszenia mi podczas bicia 2:50.00?

ATAK NA 2:50

: 08 paź 2003, 17:04
autor: lecho
Oj Miroszach plan ambitny i jestem pewny że ci się uda:usmiech:.
miałbym też ochotę na te 2.50 ale się nie przeceniam,chociaż bo ostrej zimie.....zobaczymy?

ATAK NA 2:50

: 08 paź 2003, 17:13
autor: romek
Po pierwsze, to życzę, żeby Ci się udało

A teraz trochę komentarza.
- dziwią mnie trochę tego typu zamierzenia: w tym maratonie tego dnia planuję pobiec na taki czas. Jeśli znasz na tyle swój organizm, że potrafisz to tak dokładnie ocenić, to z chęcią usłyszałbym więcej. Ja osobiście staram się efektywnie trenować w ramach czasu, który na to mogę przeznaczyć - a co z tego wyjdzie, to wyjdzie. Ty pobiegniesz na 2:55 i będziesz niezadowolony, a ja z takim czasem i swoim podejściem będę szczęśliwy.
- ten plan treningowy jakoś mi nie pasuję: tak wcześnie SB, zero odpoczynku i spiętrzenie km pod koniec tygodnia; nie znam Cię, więc trudno powiedzieć, czy to słuszne zastrzeżenia, ale chyba po to napisałeś, żeby dostać komentarze, więc masz.

Tak czy inaczej jeszcze raz powodzenia :)

ATAK NA 2:50

: 08 paź 2003, 17:55
autor: Arti
Po pierwsze za mało kilometrów....
Po drugie z 3:07 na 2:50 to nie taka łatwa droga...
Lepiej brać realne cele..ale patrząc na twoje inne czasy wierzę w Ciebie !!!
Czasu jest dużo !!!
Tylko znam ludzi biegających po 2:50
I biegają po około 100km w tyg.
Zatem wg mnie pierwsze co to zwiększ kilometry...jakościowo wygląda nieźle ;-)

ATAK NA 2:50

: 09 paź 2003, 08:18
autor: Pit
Jak zajrzałem w Twój dziennik trenigowy u mqqla i zobaczyłem, że w październiku biegałes ze średnią prędkością bodajże 2,24minuty na kilometr to nie wątpię, że 2h50 w maratonie jest drobiazgiem :bleble:

ATAK NA 2:50

: 09 paź 2003, 09:28
autor: romek
Rzeczywście, miroszach biega czasem nawet z prędkością światła - rekord świata na wyciągnięcie ręki :)

ATAK NA 2:50

: 09 paź 2003, 09:59
autor: krzycho
a ja w Miroszacha wierzę...
;)

ATAK NA 2:50

: 09 paź 2003, 10:28
autor: miroszach
Hehehehh, to nie tak jak myślicie. Poprostu w dwóch treningach nie wpisałem czasu. Wezmę to poprawię, bo rzeczywiście wygląda śmiesznie.
Lecho zachęcam w każdym razie. Wiesz, że znowu będę sobie biegł z karteczką przy zegarku. Odpowiednie jednostajne tempo będzie więc gwarantowane. Taktyka biegu będzie taka sama jak podczas naszej współłpracy w Poznaniu. Do 25 km zamierzam stracić 1 minutę. Wtedy zwiększę odrobinę tempo aby zacząć tą stratę powolutku odrabiać.
Arti prawdopodobnie w trakcie tych 20 tygodni przygotowania wytrzymałościowego zwiększę jeszcze odrobinę kilometraż.
Romku przyznam się, że obawiam się tej siły biegowej najbardziej. TO ona może mnie zgubić (tfu tfu). DLatego jeszcze teraz będę biegał kilka serii skipów mniej. Napewno jednak będę ją wykonywał dwukrotnie w tygodniu i jeszcze na hali napewno też będzie jej trochę. Nasz słynny Wojtek mówił, że w jego treningach ta właśnie siła biegowa była kluczowa.
Jak oceniam swoje siły? Wiem jak się czuje w tempie 4:05 na km po 20 km. Wiem jak komfortowo się czułem na mecie w Poznaniu. Wiem ile mi dają te ciężkie treningi na hali, potrafię czuć swe mięśnie podczas jednostajnego tempa. Jeśli natomiast chodzi o kwestię psychiczną, to przyznam że jwestem nastawiony tylko na sukces planu. Nie mam żadnych wątpliwości, że wyjdę z tego cało. Mało tego, ewentualna porażka wzmocni mnie tym więcej im będzie większa. Wiem co mówię, takiego nastawienia do sportu nauczyłem się grając przez wiele lat w klubie szachowym.
Oprócz tego wszystkiego mam jeszczew jednego asa w rękawie, którego narazie nie wyjawię.

ATAK NA 2:50

: 09 paź 2003, 10:52
autor: stachnie
Hmmm... sądząc po Twoim wyniku w Poznaniu wcale bym się nie zdziwił, gdyby to wyszło, ale dlaczego akurat Kraków? Z polskich maratonów do życiówek najlepiej nadaje się Dębno i właśnie tam zamierzam spróbować zaatakować 3 godziny.

S.

ATAK NA 2:50

: 09 paź 2003, 10:54
autor: krzycho
Tylko czy górska trasa w Krakowie nadaje sie do bicia życiówki?

ATAK NA 2:50

: 09 paź 2003, 12:53
autor: active
Jestem pewien że Ci się uda, ale w książce J. Skarżyńskiego jest napisane że WB2 ma sens jeśli trwa co najmniej 30' jednym ciągiem, a Ty biegasz 3*13'.
Czy to nie jest błąd?
Nie jestem doświadczonym biegaczem, a biegam WB2 ok. 45' jednorazowo.

pozdr

(Edited by active at 12:54 pm on Oct. 9, 2003)

ATAK NA 2:50

: 09 paź 2003, 16:26
autor: byn
CZE


OBJĘTOŚĆ TRENINGU TO JEST RAZ -PRZYNAJMNIEJ RAZ W TYGODNIU WIĘKSZE JEDNO WYBIEGANIE W TEMPIE OKOŁO 1(1.5) MINUTY WOLNIEJSZE NIŻ NA 10 KM.
PO DRUGIE CIĘŻSZY TRENING TEMPO 1 KM * 6  Z TEMPEM 3.40-3.50 NA KM A PO TYM SIŁA BIEGOWA PO DNIU LUB DWACH ODPOCZYNKU.
RESZTA WEDŁUG SWOISTEGO SAMOPOCZUCIA!!!
WSZYSTKO JEDNAK NALEŻY PAMIĘTAĆ ZALEŻY OD PREDYSPOZYCJI WRODZONYCH I PODEJŚCIA DO SPRAWY!!!
JA TEŻ SIĘ PRZYGOTOWUJĘ NA 2.40-2.50 I MYŚLĘ ŻE SIĘ UDA. POLECAM STRONKE WWW.MCMILLAN.COM .
TAM JEST KALKULATOR POSZCZEGÓLNYCH TEMP UMOŻLIWIAJĄCYCH TRENOWANIE TEMPA I RYTMU. TYLKO ŻE PRZYNAJMNIEJ W PÓŁMARATONIE I MARATONIE LEPIEJ JEST PRZYNAJMNIEJ WEDŁUG MNIE TRENOWAĆ TEMPO NA ODCINACH 600M I WIĘCEJ!!!
POZDRAWIAM

DZIĘKUJĘ


===========
...CZASAMI BIEGNIEMY POD WIATR...I NIC NIE WIDZIMY...

ATAK NA 2:50

: 15 paź 2003, 12:55
autor: miroszach
Quote: from active on 12:53 pm on Oct. 9, 2003
Jestem pewien że Ci się uda, ale w książce J. Skarżyńskiego jest napisane że WB2 ma sens jeśli trwa co najmniej 30' jednym ciągiem, a Ty biegasz 3*13'.
Czy to nie jest błąd?
(Edited by active at 12:54 pm on Oct. 9, 2003)
Racja, juz to zmienilem na 50 min biegu ciaglego. 3x13` biegalem WB3 i stad ta pomylka. Wilekie dzieki za ta uwage.

Stachnie. Biegne w Krakowie, bo jestem na miejscu i bedzie mi najwygodniej.

Byn spytam sie, czy tempo 6x1km nie byloby za wczesnie wprowadzone? Ja napewno bede biegal tempa w okresie nastepnych 20 tygodni juz budowania nie wytrzymalosci ale szybkosci.
Dzieki Byn za linka.

Co do mojego kilometraza to sprawa bedzie wymagac jeszcze sprawdzenia w praniu. Przyznam sie, ze mam respekt do 100km/tydz. Poltorej roku temu tego probowalem i skonczylo sie 3 miesieczna kontuzja.

ATAK NA 2:50

: 15 paź 2003, 13:07
autor: PedziWiatr
Przyznam się szczerze, że też chcę poszaleć w przyszłym roku ale w Dębnie. Do 4 kwietnia jest już tylko 25 tygodni i już zacząłem przygotowania. Celem jest zejście poniżej trzech godzin czyli poprawka o ponad 19 minut. Na przygotowanie bazy wytrzymałościowej przeznaczę około 14 tygodni. Kilometraż 100-120km/tydz.

ATAK NA 2:50

: 15 paź 2003, 13:21
autor: miroszach
No ja w tym czasie bede biegl zalecany polmaraton. W moim przypadku bedzie to Zywiec. Widze, ze wszyscy tu zwracaja wielka wage do kilometrazu. Czy ogolna sprawnosc nie moze byc atutem w walce z Maratonem?