Strona 1 z 1
Bieganie na bieżni czy w "terenie"??? jaka różnica
: 26 maja 2009, 16:55
autor: tomsax
Witam,
Ostatnio dowiedziałem się o różnicy w trenowaniu na bieżni (wokół stadionu) i trenowaniu na chodnikach czy asfalcie. Wiem że na bieżni lepiej się biegnie bo miękko itd. ale chodzi mi tutaj o to czy: Jeśli ktoś trenował biegi w terenie np. biegnąc po chodniku czy asfalcie itp. to czy będzie wielka różnica podczas biegu na bieżni? jak to się przekłada na osiąganie czasów?
Pozdrawiam!

Re: Bieganie na bieżni czy w "terenie"??? jaka róż
: 26 maja 2009, 17:21
autor: gasper
tomsax pisze:Witam,
Ostatnio dowiedziałem się o różnicy w trenowaniu na bieżni (wokół stadionu) i trenowaniu na chodnikach czy asfalcie. Wiem że na bieżni lepiej się biegnie bo miękko itd. ale chodzi mi tutaj o to czy: Jeśli ktoś trenował biegi w terenie np. biegnąc po chodniku czy asfalcie itp. to czy będzie wielka różnica podczas biegu na bieżni? jak to się przekłada na osiąganie czasów?
Pozdrawiam!

chodniki i asfalt są be - poszukaj parku, lasu itd z miękkim podłożem a na stadionie biegaj jak trzeba
: 26 maja 2009, 17:34
autor: Jusko
Moim zdaniem należy unikać asfaltów i chodników. To chyba najszybsza droga do kontuzji - szczególnie bez dobrego obuwia. Jeśli masz możliwość biegu po lesie lub fajnym parku - nie zastanawiaj się długo.
: 26 maja 2009, 19:11
autor: CríostóirSweeney
Ale czy z kolei bieganie tylko po miękkim będzie dobrym treningiem przed zawodami które odbywają się na asfalcie?
Myślę, że trzeba zachować równowagę. Nigdy przegięcie w jedną stronę nie jest dobre.
Ja na pzrykład dwa razy w tygodniu biegam po ścieżkach, natomiast długie wybiegania biegam po asfalcie. Jak na razie nie narzekam i w dodatku nóżki nie bolą ;-)
Pozdro
: 26 maja 2009, 19:42
autor: piotrek92
Nogi nie bolą bo to sprawa indywidualna. Jedni mogę po dwóch treningach narzekać na okostną, a drudzy bez przeszkód pokonywać kolejne kilometry. Na pewno nie zaszkodzą buty z odpowiednią podeszwą. A co do samego biegania, to ja rzadko biegam po lesie. Często po trawie od wewnętrznej strony bieżni. Jest miękko, równo i dobrze wymierzone

: 26 maja 2009, 21:24
autor: fotman
Bieganie po bieżni tartanowej jest równie szkodliwe jak po betonie/asfalcie.
Trawa i leśna ścieżka to przyjaciele biegacza (ew. bieżnia żwirowa lub żużlowa).
: 27 maja 2009, 07:25
autor: bebej
Nie przesadzajmy, że tartan jest szkodliwy - trzeba sie do niego stopniowo przyzwyczaic bo jak ktos z ulicy wchodzi na niego i to bez umiaru to ma na bank bóle łydek - asfalt jest zdecydowanie niebezpieczniejszy niz tartan, a piasek na plazy to z reguły problemy z achillesami. Skrajności dla naszych stóp to piasek i asfalt beton - tartan las i park sa gdzies pomiedzy.
: 27 maja 2009, 15:33
autor: Sheima
Wytutaj obradujecie nad rodzajem sciezki a kolega pyta o roznic w bieganiu terenie i biezni
: 27 maja 2009, 17:43
autor: hubertinho
słyszałem ze trening na trawie czy w lesie daje lepsze efekty niż na asfalcie
: 27 maja 2009, 19:13
autor: kumiko
ekspertem nie jestem, ale swego czasu biegałam na bieżni, a teraz tylko teren i różnica jest, przynajmniej w moim wypadku spora, na korzyść terenu oczywiście
: 27 maja 2009, 19:43
autor: piter82
ja biegam wszędzie, w zime raczej z braku laku były chodniki i szosa, jak cieplej to jest i fragment lasu a pewne odcinki na bieżni, dobre buty to podstawa, szczególnie jak są zróżnicowane nawierzchnie podczas treningu
bieżnia wrażenia
: 27 maja 2009, 23:03
autor: Agnesss
Ja mam bardzo złe wrażenia z bieżni...Miałam średnią przyjemność biec 30 minut na włączonym programie "bieg na morzem" a obok mnie biegł ktoś kto "pachniał" tak mocno, że to była moja ostatnia wizyta w modnej siłowoni(:
Dobiło mnie też to, że byłam zmuszona patrzeć się na mecz! Zdecydowanie wolę poranne biegi na świeżym powietrzu(:
piter82 pisze:ja biegam wszędzie, w zime raczej z braku laku były chodniki i szosa, jak cieplej to jest i fragment lasu a pewne odcinki na bieżni, dobre buty to podstawa, szczególnie jak są zróżnicowane nawierzchnie podczas treningu
Re: bieżnia wrażenia
: 28 maja 2009, 00:20
autor: gasper
Agnesss pisze:Ja mam bardzo złe wrażenia z bieżni...Miałam średnią przyjemność biec 30 minut na włączonym programie "bieg na morzem" a obok mnie biegł ktoś kto "pachniał" tak mocno, że to była moja ostatnia wizyta w modnej siłowoni(:
Dobiło mnie też to, że byłam zmuszona patrzeć się na mecz! Zdecydowanie wolę poranne biegi na świeżym powietrzu(:
piter82 pisze:ja biegam wszędzie, w zime raczej z braku laku były chodniki i szosa, jak cieplej to jest i fragment lasu a pewne odcinki na bieżni, dobre buty to podstawa, szczególnie jak są zróżnicowane nawierzchnie podczas treningu
może przeczytaj na początku o jaką bieżnie chodzi...