Strona 1 z 1

Plan na 10k i kilka pytań

: 22 maja 2009, 10:58
autor: elektrod
Witam
Za 2-3 tygodnie chcę rozpocząć plan na 10k. W październiku jest bieg na 10k w mojej okolicy i chcę się na ten bieg jakoś przygotować. Będzie to mój pierwszy start no chyba, że zdecyduję się jeszcze spróbować sił na 5k 31 maja lub 14 czerwca. Na tą chwilę przebiegam ciągłym biegiem 5-8 km w 40-60 min (w dzienniku są dokładniejsze czasy i odległości). Podczas biegań staram się utrzymywać tętno na poziomie 75%HRmax i ostatnio zauważam wzrost tempa przy tym samym tętnie :)

Który z tych planów będzie dla mnie odpowiedni :
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=422
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=169

Biegam 3-4 razy w tygodniu.
Ten 1 plan jest znacznie trudniejszy(jeszcze nie próbowałem biec 10km 75%), ale mogę zacząć o te 3 tygodnie później i jakoś może dam rade.
Ten 2 plan jest dłuższy, ale na początku lżejszy. Jak biegać te 1 tygodnie planu? np. czy w poniedziałki biegać 15', 20', 25' na 75% , jak teraz biegam te 40' 75%? Czy może zwiększyć czasu biegań i jak?

: 22 maja 2009, 11:21
autor: piter82
najważniejsze to biegać regularnie i konsekwentnie, a progres sam przyjdzie a na początku to już wogóle :-)

: 22 maja 2009, 11:58
autor: elektrod
regularnie to staram się biegać, a jak będę miał plan to będę konsekwentnie go realizował :)

: 22 maja 2009, 17:33
autor: jacek_f
Też jestem początkujący i właśnie przygotowuję się biegu na 10 km (start 28 czerwiec). Nie wiem jak u Ciebie, ale w moim przypadku, niewykonalne jest przebiegnięcie 11 km przy 70% HRmax (co wyklucza plan nr 1). Przy 7-10 km mam problem z utrzymaniem 75 % HRmax.

Osobiście realizuję ten drugi plan. Wcześniej biegałem sobie (kilka miesięcy z przerwami na zimowe przeziębienia) 30-40 minutowe wybiegi, trzymając 75-80%. Ten plan treningowy wprowadza ciekawe urozmaicenia, powoli przekonuję się na co mnie stać. Takie 25 minut biegu ciągłego przy 80-85% to dla mnie nowość. Wczoraj np. (2' 85-90% + 2' 75%) * 10 - czuję to w kościach, ale jestem niezmiernie podbudowany, że dałem radę :-)

Wcześniej przy pulsie 75% biegałem jakieś 7:30/km, obecnie 6:30-6:45/km. A ciężkie treningi dopiero się zaczęły. Nigdy nie sądziłem, że tak w to wpadnę :-)

: 04 cze 2009, 10:14
autor: elektrod
jacek_f pisze:Też jestem początkujący i właśnie przygotowuję się biegu na 10 km (start 28 czerwiec). Nie wiem jak u Ciebie, ale w moim przypadku, niewykonalne jest przebiegnięcie 11 km przy 70% HRmax (co wyklucza plan nr 1). Przy 7-10 km mam problem z utrzymaniem 75 % HRmax.

Osobiście realizuję ten drugi plan. Wcześniej biegałem sobie (kilka miesięcy z przerwami na zimowe przeziębienia) 30-40 minutowe wybiegi, trzymając 75-80%. Ten plan treningowy wprowadza ciekawe urozmaicenia, powoli przekonuję się na co mnie stać. Takie 25 minut biegu ciągłego przy 80-85% to dla mnie nowość. Wczoraj np. (2' 85-90% + 2' 75%) * 10 - czuję to w kościach, ale jestem niezmiernie podbudowany, że dałem radę :-)

Wcześniej przy pulsie 75% biegałem jakieś 7:30/km, obecnie 6:30-6:45/km. A ciężkie treningi dopiero się zaczęły. Nigdy nie sądziłem, że tak w to wpadnę :-)
Jak zaczynałeś realizować ten plan? Dokładnie stosowałeś się do wytycznych z planu? Chodzi mi o te pierwsze tygodnie np. dni 15' 20' 25' - 75% nie są za krótkie skoro teraz biegam po 40-60'. Wydłużyć te biegi czy raczej biegać jak w planie bo później i tak dostanę w kość?

: 04 cze 2009, 10:25
autor: jacek_f
elektrod pisze: Jak zaczynałeś realizować ten plan? Dokładnie stosowałeś się do wytycznych z planu? Chodzi mi o te pierwsze tygodnie np. dni 15' 20' 25' - 75% nie są za krótkie skoro teraz biegam po 40-60'. Wydłużyć te biegi czy raczej biegać jak w planie bo później i tak dostanę w kość?
W moim przypadku było tak, że biegałem sobie te moje 30-40 minutowe wybiegi. Zacząłem dodawać przebieżki. W momencie gdy podjąłem decyzję o starcie na 10 km było już za późno, aby zacząć plan od początku. Zacząłem więc od tego momentu, aby trafić w termin biegu (był to 6 lub 7 tydzień planu).

W moim wątku (link w stopce) od czasu do czasu opisuję moje wrażenia z przygotowań. Np. 11 tydzień planu i trening 3x3km 92% okazał się dla mnie za trudny :-). Nie wiem jakie ty masz założenia w stosunku do biegu na 10km, moje cele nie są zbyt ambitne, dlatego też nie stresuję się zbytnio i bawię biegając.

: 04 cze 2009, 10:48
autor: elektrod
Wybrałem sobie bieg w mojej okolicy na 10 km w październiku, także spokojnie zmieszczę się z tym treningiem 15 tygodniowym. Zamierzam zacząć 20 czerwca ten plan i chyba te pierwsze biegi sobie wydłużę do tych 30-40 min.
Będę obserwował twoje postępy bo widzę, że zaczynam z podobnego pułapu co Ty. Teraz 75% biegam na poziomie 7.15-7.30'/km a bywało wcześniej i ponad 8. Ostatnio zacząłem wplatać przebieżki do swojego treningu i to chyba zaczyna pomagać bo przy tym samym tętnie biegam nieco szybciej.