Strona 1 z 15
10 kmponiżej 45 minut
: 05 maja 2009, 13:00
autor: jakub738
Witam wszystkich. Biegam już od dłuższego czasz i jak do tej pory nie przywiązywałem większej wagi do krótszych biegów (5 lub 10 km) bardziej pragnąłem poświęcić się biegom długim.Doszedłem do takiego etapu w którym czuję że nie jestem w stanie biec już szybciej dlatego zaczynam realizować plan 12-sto tygodniowy M.Bartoszka.Start planuję 4 lipca w Opolu niestety to już za niecałe 9 tygodni tak więc ten plan muszę odpowiednio zmodyfikować.Przez najbliższe tygodnie będę opisywał swoje treningi i wyciągał jakieś wnioski.Dotychczasowy mój rekord to 44.55 a co mi się uda to czas pokaże.
Dzisiaj:
bc1-2,406 km-5.06/km
4x1,2km-(4.33;4.31;4.30;4.37)
bc1-2,406 km-5.45/km.
: 05 maja 2009, 13:53
autor: piter82
no jakubie738 widze ze plany ambitne

zarzuć linka do planu może ktoś skorzysta

chętnie będę śledził twoje postępy wg tegoż planu i powodzenia życzę

: 05 maja 2009, 15:54
autor: Erelen
Powodzenia

Ja planuję złamać 45 minut na 10 km parę dni przed Tobą (21 czerwca). Choć plan realizuję częściowo swój (modyfikacja planu M. Bartoszaka).
: 05 maja 2009, 23:22
autor: jakub738
Link do planu
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=423 .Jednak jakiś tydzień muszę usunąć ale zobaczymy jakie będą realne wyniki.
: 05 maja 2009, 23:25
autor: jakub738
piter82 pisze:no jakubie738 widze ze plany ambitne

zarzuć linka do planu może ktoś skorzysta

chętnie będę śledził twoje postępy wg tegoż planu i powodzenia życzę

Tak Piter82 40 minut wydaje mi się czymś nierealnym do wykonania ale takim moim celem jest właśnie urwać ile się da a każda minuta poniżej 45 będzie tylko zachętą do dalszej pracy.
: 06 maja 2009, 09:29
autor: piter82
ehh mi się marzy na jesień już pobiec poniżej 40 min na 10 km, będę nad tym pracował całe wakacje, mam nadzieje że tobie też się uda i powalczymy o dobre czasy we Wrocławiu

: 06 maja 2009, 10:27
autor: Nagor
Chłopaki, może warto od czasu do Czasu sprawdzić swoje poziomy szybkości? Np. zrobić sobie sprawdzian: 400m na stadionie na maksa, innym razem 1km na maksa? Wtedy, znając też czas maratonu, można pobawić się w szacowanie, jak duże macie jeszcze rezerwy i gdzie.
Dla ciekawości podam odpowiedniki dla Kuby z różnych dystansów według tabel Danielsa. Wynik 44:55 na 10km ma takie odpowiedniki, możesz porownać, gdzie masz lepiej, a gdzie słabiej:
1500m - 5.52
3km - 12:33
15km - 68.31
połówka ok. 1.39
maraton ok. 3:26
Warto czasem przeanalizować, gdzie się wypada poza średnia i dlaczego - to może przynieść jakieś ciekawe wnioski treningowe.
: 06 maja 2009, 10:40
autor: Nagor
Swoją drogą, Piter, u Ciebie zdecydowanie najmocniejszy jest wynik w maratonie. Widać, że masz braki w treningu pod krótsze biegi. U amatora to częsty przypadek, ja to nazywam "przyczłapaniem". Oczywiście może się zdarzyć, że po prostu masz większy talent do dłuższych biegów, ale jednak u amatorów 99,9% przypadków to co innego - braki szybkościowe, mówiąc bardzo ogólnie.
U mnie sprawa jest odwrotna - im dłuższy bieg, tym słabszy czas w stosunku do średniej. Albo brak talentu, albo brak wytrzymałości, a może i jedno, i drugie po części. Ale to mozna sprawdzić tylko mądrym, cierpliwym treningiem. Faktem jest, że jak na razie w tych długich biegach idę do przodu wynikowo.
: 06 maja 2009, 10:44
autor: piter82
Nagor to dlatego, że ten wynik na dyche mam z bardzo dawna po 3 miesiacach treningu a z połówki to wynik po 5 miesiacach a maraton to najnowszy czasik po całej ciężko przepracowanej zimie. W czerwcu dopiero mija rok gdy zacząłem biegać

: 06 maja 2009, 10:47
autor: Erelen
Czy do tego porównania można używać danych z treningu? Niestety póki co, za sobą mam tylko półmaraton w czasie nie najlepszym.
: 06 maja 2009, 10:51
autor: Nagor
Nie, trening a zawody to zupełnie inna sprawa. Trzeba potrenować, a potem startować, to musi być maksymalny wysiłek.
Oczywiście nie ma sie co przejmować tak bardzo tymi wskaźnikami na początku treningu. Na początku trzeba wykonywać plan i startować. Ale potem to jest jakiś tam ciekawy czynnik w analizie skuteczności planu i treningu oraz swoich mocnych i słabych stron.
: 06 maja 2009, 11:42
autor: jakub738
Nagor właśnie ja swoje bieganie zacząłem od końca najpierw był maraton a dopiero później krótsze biegi. Z podanych przez Ciebie wyników to słabiej mam tylko w maratonie o jakieś 10 minut a te dwa krótsze dystanse 1500 i 3000 nigdy nie miałem okazji pobiec.
Początki mojego biegania to takie bieganie dla przyjemności a jak już dowiedziałem się o biegu w moim mieści to nie było wyboru musiałem w nim wystartować,całe szczęście w nieszczęściu że był to maraton i to jego ostatnia edycja.Bieg ukończyłem i spodobało mi się to że już tylko chciałem biegać maratony a teraz jestem w takim punkcie że sam widzę że jak nic nie zmienię to stanę w miejscu.
: 07 maja 2009, 13:00
autor: jakub738
Witam. Dzisiaj zgodnie z planem 12,086 km + 4 x 100 m R p 200 m t.
Bieg w tempie większym niż w planach bo po 4,32/km ze względu na obowiązki nazwijmy to domowe.Pogoda bardzo wietrzna,ale przyjemna.Trening sobotni w/g panu przenoszę na jutro czyli piątek.
: 07 maja 2009, 13:54
autor: piter82
no widzę że ostro zacząłeś :-)ja ten tydzień jeszcze lajcikowo, dziś może strzele dyszke a jutro coś szybszego dla rozruchu przed niedzielą

: 07 maja 2009, 23:11
autor: jakub738
[quote="piter82"]no widzę że ostro zacząłeś :Po maratonie praktycznie już w poniedziałek nie miałem jakiś większych problemów prawdopodobnie przez to że przebiegłem go w bardzo wolnym tempie.