Tabrox pisze:Witam.Biegam od ok. 2 tygodni ale nigdy nie robię rozgrzewki przed biegiem dystansowym (np. 10km).
To znaczy co biegasz 2 tygodnie i już robisz 10km? Trochę nie za dużo na początek?
Tabrox pisze:bo sam bieg traktuję jako rozgrzewkę(wolne tempo)
Moim zdaniem jeżeli ci z tym jest wygodnie to wystarczy sam bieg jako rozgrzewka.
Tabrox pisze:"czasówkami?")
Tzn, że nie robiłeś spokojnych objętościowych treningów a bierzesz się za tempo run?-trochę nie za szybko?
Tabrox pisze:bo od pewnego czasu bolą mnie nogi)
A jak myślisz dla czego TOO MUCH TOO SOON, a poza tym dokładnie jakie partie cię bolą?
Tabrox pisze:niewygodnym obuwiem)
Czy odpowiednio dobrałeś buty do twoich stóp?
Zasada jest taka z treningami że powinieneś kierować się piramidą treningową tzn.
TRENING PODSTAWOWY 50% całościowego treningu: na początek wystarczy jak zrobisz 3 razy w tygodniu w tempie wygodnym dla ciebie, bez pośpiechu 30-40min, a co każdy drugi tydzień 2 razy po 30-40min spokojne i w niedzielę długie wybieganie(nie za długie żeby nożki znowu nie bolały). Conajmniej 2 razy w tygodniu przebierzki 4-8 razy po około 100m i wypoczynek idąc-trzeba popracować nad techniką...
PODBIEGI 15% całościowego treningu: raz w tygodniu podbiegi na 3-7% wzniesieniach około 100m z 80-85% max twojego wysiłku, schodząc w dół aby wypocząć. Zacznij od 4 podbiegów zwiększając co tydzień o 1 budując do 8-12 powtórzeń.
TRENING SZYBKOSCIOWY 35% treningu całościowego: ten trening powinien zastąpić podbiegi i wykonuj również tylko raz w tygodniu. Maksymalnie treningi szybkościowe powinny trwać 8 tygodni pod rząd aby nie złapać kontuzji.
Pamiętaj żeby zawsze trening zaczynać wolno, żeby się dobrze rozgrzać...
Tak po krótce jak trenować z małym ryzykiem kontuzji. A jeżeli nóżki bolą to znaczy że przeginasz;-)
A jeżeli skończysz jedną piramidkę to robisz sobie następną.
Miłego biegania bez bolących nóżek...