Strona 1 z 1

Przesilenie wiosenne

: 05 kwie 2009, 12:46
autor: Przemek 23
Chyba odczuwam objawy przesilenia wiosennego. Jestem przetrenowany- bolą mnie mięśnie, z przyspieszeniem kiepsko i coś z psychą nie tak (mniejsza motywacja). W czasie zimy trenowałem z ogromną przyjemnością, bo lubię biegać na mrozie. Nagła zmiana pogody odbija się na mnie- co radzicie??

: 05 kwie 2009, 13:58
autor: Jędrzej
Dobre pytanie!
Mam podobnie jak Ty. Planowałem na wiosnę zrobić życiówkę na 10k i gucio z tego wyszło. W zimie wielki entuzjazm, a teraz kiedy większość przyspiesza ja zwalniam i nie mam ochoty na treningi.

Pomimo to trzeba robić swoje (czytaj: biegać) i mieć nadzieje, że to tylko stan przejściowy.

Pozdrawiam :)

: 05 kwie 2009, 15:10
autor: Rapacinho
Chyba wszyscy tak teraz mają. Pogoda zmieniła się bardzo gwałtownie, ja w tym tygodniu kompletnie nie miałem ochoty na bieganie, ale dziś to nogi same niosły i była sama przyjemność, dawno mi się tak świetnie nie biegało :)

Re: Przesilenie wiosenne

: 05 kwie 2009, 18:22
autor: airda
Przemek 23 pisze: Nagła zmiana pogody odbija się na mnie- co radzicie??
Przeczekac po prostu. Tegoroczne przesilenie chyba juz za mna. Ponadto wydaje mi sie, ze nie ma co przesadzac z jego kontemplowaniem ;)

: 05 kwie 2009, 19:28
autor: bebej
Rapacinho pisze:Chyba wszyscy tak teraz mają. )
Nie wszyscy - staram się juz nie zlekceważyć sygnałów, które wysyła do mnie organizm - czegoś mu brakuje albo za dużo lub za szybko sie biega.
Sam profilaktycznie biore obecnie witaminy w tabletkach.

: 05 kwie 2009, 19:45
autor: yacool
Przesilenie wiosenne to bardzo wygodna racjonalizacja. Niestety działa tylko wiosną, bo jak spadek formy przypadnie w innej porze, to podejrzanie będzie już brzmiało tłumaczenie się przesileniem np. letnim...

: 06 kwie 2009, 08:36
autor: ArekB
ale jakie przesilenie o czym wy mówicie nigdy się nie spotkałem z czymś takim bzdury jakieś zmęczenie może wynikać z waszego planu treningowego jeśli to trwa dłużej niż dwa treningi.
Jeśli trwa to 1-2 treningi to jest to zwykła adaptacja do gwałtownego wzrostu temperatury, organizm uczy się jak sobie z czymś takim radzić.