Strona 1 z 1
Bieganie na tetno
: 08 sie 2003, 14:33
autor: Deck
Chodzi o to, ze podczas wysilku o stalej intensywnosci (predkosci) wartosc tetna powoli wzrasta. Zjawisko to potegowane jest jeszcze upalem czy odwodnieniem. Jezeli wiec biega sie na pewna stala wartosc tetna to z czasem predkosc biegu spada. Jezeli wiec ktos zaklada sobie, ze idzie trenowac na progu tlenowym np. 165ud, to utrzymujac takie tetno spada predkosc, a wiec i intensywnosc, a wiec biega ponizej progu, a wiec nie realizuje zalozen. Dlatego tez powinno sie w trakcie (dluzszych oczywiscie) treningow, szczegolnie w wysokiej temperaturze otoczenia, sukcesywnie dodawac po kilka uderzen serca do zalozonego tetna treningowego.
Czy macie jakies doswiadczenia z tym zjawiskiem i ewentualnie jakich dokonujecie korekt?
Bieganie na tetno
: 08 sie 2003, 15:05
autor: JacekZ
Quote: from Deck on 2:33 pm on Aug. 8, 2003
Jezeli wiec biega sie na pewna stala wartosc tetna to z czasem predkosc biegu spada. Jezeli wiec ktos zaklada sobie, ze idzie trenowac na progu tlenowym np. 165ud, to utrzymujac takie tetno spada predkosc, a wiec i intensywnosc, a wiec biega ponizej progu, a wiec nie realizuje zalozen.
Z tego co piszesz zalozeniem jest bieg ze stalym tetnem a nie ze stala predkoscia wiec zalozenia sa realizowane pomimo spadku predkosci.
Ja staram sie biegac w przedzialach tetna co daje pewna elastycznosc.
Bieganie na tetno
: 08 sie 2003, 15:49
autor: deckard
ja tylko chciałem powiedzieć że zjawisko o którym pisze Deck to tzw cardiac drift :D
Bieganie na tetno
: 11 sie 2003, 08:56
autor: Deck
JacekZ, zalozeniem jest bieganie w okreslonym tempie. Mozna je kontrolowac za pomoca tetna lub czasu (predkosci). Jezeli zatem biega sie ze stalym tetnem to spada tempo. Nie chodzi przeciez o to aby biegac w jakims zakresie tetna, tylko z okreslona predkoscia.
Bieganie na tetno
: 11 sie 2003, 09:23
autor: ours brun
Staram się godzić dwie sprawy: jednak ważniejsza jest dla mnie praca w odpowiednim zakresie. Powiedzmy robię BNP zaczynam w niskim zakresie II (160-165) - i początkowe okrążenia na stadionie będą nawet biegane z niższym tętnem, przy wytrenowaniu potrzeba więcej czasu żeby wejść w odpowiedni zakres tętna (tętno też przecież się obniża w związku z wytrenowaniem), następnie przechodzę na wyższy II zakres (165-172), a kończę już bez patrzenia się HRM w III zakresie. Jednocześnie pracuję nad tym, żeby tempo było stabilne i raczej się to udaje...
Trochę inaczej sprawa wygląda w treningu terenowym: tam z kolei nie przejmuję się chwilowymi zwyżkami tętna, bo na zbiegach czy obniżeniach wszystko się wyrównuje... Generalnie jednak biegam tam na tętno, a czasem się nie przejmuję...który staje się ważny w zawodach, ale tam także trzeba brać pod uwagę np. warunki atmosferyczne...
Bieganie na tetno
: 11 sie 2003, 09:30
autor: krzysiekk
A co w tym temacie ma do powiedzenia Wojtek?
Bieganie na tetno
: 11 sie 2003, 17:32
autor: romek
Deck doświadczeń to ja mam mniej od Ciebie, więc nie wiem, czy powinienem się tu wychylać; ale skoro chwilowo nie mogę biegać, to sobie popiszę
Z paroma wyjątkami biegam teraz dokładnie wg tempa - moja trasa jest oznaczona co 0.5km, więc zero problemów - a tym, że HR sobie wolno rośnie z czasem się nie przejmuję. Analizę HR robię po treningu. Oczywiście relacja tempo-HR z czasem się zmienia

i co jakiś czas odpowiednio dokonuję korekty.