Strona 1 z 3

Czy ktos trenuje wg planow Norrieg?

: 27 mar 2009, 14:37
autor: mario36
jak w temacie

jakie wrazenia , przemyslenia?

: 27 mar 2009, 15:42
autor: merlin
Hej,
ja trenuję, ostatni miesiąc się wyłamałem lekko (odpuszczałem niektóre treningi lub zamieniałem na inny typ (narty biegowe, bieganie po górach)). Dzięki sztywnemu trzymaniu się tego planu przez długi czas na początku poprawiłem czas na 10km o 7 minut. A co się dalej dzieje ze mną okaże się już w niedzielę :)
Przydałyby mi się teraz jakieś wskazówki co po półmaratonie tak aby dowlec się z dobrą formą do maratonu we wrześniu. Od poniedziałku muszę wpleść jeszcze rower - Mazovia się zaczyna :).

Pozdrawiam,
Michał

: 27 mar 2009, 18:24
autor: Sęk
Czy mogłbym prosić o wskazanie źródła gdzie można zapoznać się z wyżej wymienionym planem treningowym?

: 27 mar 2009, 20:25
autor: piter82
no przylaczam sie do zapytania powyzej

: 27 mar 2009, 22:49
autor: aga_

: 28 mar 2009, 09:34
autor: Sęk
Agnieszko bardzo dziekuję za odpowiedź:)

: 01 kwie 2009, 08:54
autor: mario36
jak widac tlumow nie ma ktore sie skusily na taki trening albo milcza
no nic nie poddam sie:)

: 01 kwie 2009, 10:13
autor: złośliwa wiedźma
Iza z KTB wraz z mężem biegała według tego planu.
Sprawdził jej się świetnie bo w pierwszym półmaratonie w życiu prawie złamała 2h
Tutaj jest link do jej bloga: http://www.izabiegajaca.blog.pl/

: 01 kwie 2009, 10:22
autor: Edda
a czy ktoś się orientuje, czy Wiliamson opracował jakieś plany pod maraton?

: 01 kwie 2009, 12:43
autor: mario36
Edda pisze:a czy ktoś się orientuje, czy Wiliamson opracował jakieś plany pod maraton?
tak opracowal m innymi pod czasy 3 h ,4 h i 5 Plan rozpoczyna sie od marca

nie pamietam z jakiej strony sciagnalem ale jak co prosze na priv to wysle

: 03 kwie 2009, 16:06
autor: merlin
Hej,
To znowu ja - po półmaratonie. Złamałem 1:50 a dokładnie netto miałem 1:48:24. Dodam tylko, że start w zeszłym roku w biegu niepodległości miałem na poziomie 57 minut, czyli postęp jest zdecydowany. Sam się zdziwiłem, że drugą połówkę dystansu dałem radę biec w tempie pierwszej (około 5min/km). Nie byłem dodatkowo jakiś strasznie przemęczony.
Plany do maratonu wg Norriego są na stronie http://www.maraton2009.pl/trening-i-mot ... treningowe . Dla mnie jeszcze za wcześnie na przygotowania do maratonu, nie wytrzymałbym tego reżimu przez tyle miesięcy :)

Dzięki Norri !!! :)

Pozdrawiam,
Michał

: 08 kwie 2009, 08:01
autor: mario36
dopiero 3 tydzien trenuje wg tego planu do VI polmaratonu i powiem tak:

zauwazylem ze biegam szybciej o ile to okaze sie po tescie za 3 tygodnie
Nie wierzylem ze zadane odcinki czy to 300m, 800,m moge biegac w podanych tempach a okazalo sie to do zrealizowania bez problemu bo ogolnie biegam je szybciej gdyz trudno jest mi jak na razie ustalic rowne tempo ale pracuje nad tym
mimo niewielkiej objetosci biegowej odczuwa sie zmeczenie szczegolnie w niedziele:) choc tutaj mysle ze w moim przypadku chodzi bardziej o efekt niewyspania bo w wekendy trenuje wczesnie rano obecnie
wierze ze ten rodzaj treningu da efekty Zreszta jak zauwazylem wiele treningow np wg JS, czy Greifa ma pewne podobienstwa wiec Norrie Afryki tu nie odkryl jedyna jak dla mnie istotna roznica to to ze objetosc treningu jest mniejsza Inne jest podejscie do biegania Wada tego jest to ze potrzebna jest bieznia ale jak na moje warunki musze to modyfikowac i biegac po w miare rownych wymierzonych sciezkach


PS To w koncu ile osob poza merlinem trenuje wg tych planow :)?

tia jak plany okaza sie skuteczne to za rok beda tlumy;)

: 08 kwie 2009, 08:48
autor: Nagor
Wczoraj czytałem bardzo ciekawy wątek na amerykańskim forum biegowym o tym, że dwaj Kenijczycy, którzy w weekend pobiegli 2:04 w maratonie, trenują właśnie na małej objętości (130-140km tygodniowo), ale bardzo wysokiej jakości. Wydaje się to aż niesamowite, ale w tym świetle plany Norriego wyglądają trochę wiarygodniej.

: 08 kwie 2009, 09:48
autor: mario36
Nagor pisze:Wczoraj czytałem bardzo ciekawy wątek na amerykańskim forum biegowym o tym, że dwaj Kenijczycy, którzy w weekend pobiegli 2:04 w maratonie, trenują właśnie na małej objętości (130-140km tygodniowo), ale bardzo wysokiej jakości. Wydaje się to aż niesamowite, ale w tym świetle plany Norriego wyglądają trochę wiarygodniej.
coz mi taka objetosc nie wychodzi wg tych planow ale ja maratonu nie biegam w takim czasie:) Ta wiadomosc natchnela mnie optymizmem:)

: 08 kwie 2009, 14:43
autor: Nagor
Mario, to jest m.in stąd, że Ty biegasz np. godzinę rozbiegania w tempie 5 min/km, a Ci Keniole z tego planu z niskim kilometrażem - nawet ponad 2 godziny w tempie 3:05-2.55/km. Przy tak szybkim biegu nawet przy 7 treningach w tygodniu kilometry biją szybko jak licznik prądu w czasie dogrzewania farelką.

Poza samym kilometrażem warto porównywać czas spędzony w biegu - wtedy może się okazać, że czasowo nie jesteś wiele gorszy od tych Kenijczyków, czyli w praktyce: ich trening obciąża organizm w podobnym stopniu jak twój.


Nawet elita biegaczy rzadko spędza w tygodniu więcej niż 14 godzin biegając, to często jest 8-10 godzin + jakiś tam trening dodatkowy typu siłownia, rozciąganie.