Bieganko 2,3 razy w tygodniu?
: 26 lip 2003, 22:03
Hejka!
Mam takie pytanko.. Ale moze maly wstep najpierw.
Generalnie biegam od 2-3 miesiecy z przerwami... Niedawno stwierdzilem ze bede w koncu systematycznie trenowac no i jakies 2-3 tygodnie temu zaczalem biegac 3x na tydzien.
W zasadzie mam zamiar biegac 3x w tygodniu po okolo 10 km. Do niedawna biegalem okolo 7km a w zeszlym tygodniu pobdjalem decyzje o bieganiu 10 km mniej wiecej raz na 2,3 dni. Ostatnio jednak, jako student, stwierdzilem ze dobrze byloby sobie dorobic i poszedlem do pracy. Problem w tym ze to praca fizyczna i po 8-10h ledwo chodze o bieganiu nie wspominajac. No i tu pojawia sie moj problem - co prawda po zestawie praca+bieg czuje sie fenomenalnie i mam wrazenie ze moglbym ultramaratony biegac ) ale jednak na drugi dzien miesnie daja znac co mysla o takim wysilku..
No i moje pytanie - czy myslicie ze powinienem biegac powiedzmy 3x w tygdoniu mniejszy dystans (jakies 5 km) czy mozna to zastapic bieganiem 2 x w tygodniu po 10 km? No bo chyba bieganie 3x10 km to lekka przesada - wlasnie mam wrazenie ze zaraz odpadna mi lydki a ja przewaznie nie miewam bolow nog - nie chcial bym sie nabawic kontuzji w glupi sposob przez przetrenowanie...
Pozdrawiam
Krzysiek Bartosiewicz bbros@klub.chip.pl
P.S. Dodam ze do pracy dojezdzam rowerem co daje mi dodatkowo 30km na rowerze 6 dni w tygodniu wiec moze od tego te bole
Mam takie pytanko.. Ale moze maly wstep najpierw.
Generalnie biegam od 2-3 miesiecy z przerwami... Niedawno stwierdzilem ze bede w koncu systematycznie trenowac no i jakies 2-3 tygodnie temu zaczalem biegac 3x na tydzien.
W zasadzie mam zamiar biegac 3x w tygodniu po okolo 10 km. Do niedawna biegalem okolo 7km a w zeszlym tygodniu pobdjalem decyzje o bieganiu 10 km mniej wiecej raz na 2,3 dni. Ostatnio jednak, jako student, stwierdzilem ze dobrze byloby sobie dorobic i poszedlem do pracy. Problem w tym ze to praca fizyczna i po 8-10h ledwo chodze o bieganiu nie wspominajac. No i tu pojawia sie moj problem - co prawda po zestawie praca+bieg czuje sie fenomenalnie i mam wrazenie ze moglbym ultramaratony biegac ) ale jednak na drugi dzien miesnie daja znac co mysla o takim wysilku..
No i moje pytanie - czy myslicie ze powinienem biegac powiedzmy 3x w tygdoniu mniejszy dystans (jakies 5 km) czy mozna to zastapic bieganiem 2 x w tygodniu po 10 km? No bo chyba bieganie 3x10 km to lekka przesada - wlasnie mam wrazenie ze zaraz odpadna mi lydki a ja przewaznie nie miewam bolow nog - nie chcial bym sie nabawic kontuzji w glupi sposob przez przetrenowanie...
Pozdrawiam
Krzysiek Bartosiewicz bbros@klub.chip.pl
P.S. Dodam ze do pracy dojezdzam rowerem co daje mi dodatkowo 30km na rowerze 6 dni w tygodniu wiec moze od tego te bole