Forum Bieganie.pl

Dotychczas zgodnie z wskazówkami J.Skarżyńskiego trenowałem w oparciu o formułe z której wynikło iż moje HR max to 196. Nie wiem czem J.Skarżyński nie zalecał robić testu ale tak napisał (może nie chciał komplikować sprawy w książce dla początkujących)

Od niedwna trenuję z pulsometrem i stwierdziłem że moje HR-max jest najwyrażniej niższe(na ostrej sile biegowej, finiszach nie osiągałem więcej niż 172).

Wczoraj po raz kolwjny wykonałem test:

30 min przebieżka z tętnem rosnącym od 125 do 155

rozciąganie

test właściwy na stadionie- 2,5 okrązenia.
pierwsze- 1,27      161
drugie-1,29            177
połowka -0.36        181

ogólnie  3:33/km  - stadion jest szutrowy, ja jestem niski dla mnie to naprawdę było bardzo szybko.
Ostatnie dwieście metrów myślałem że naprawdę szybciej się nie da. Oba płuca z siebie wyplułem

Moje to spoczynkowe to 48-50 ale to chyba normalne,
Jednak zdaje się że wyrobieni biegacze mają HRmax dużo wyższe.
Nie wiem czy jeszcze powtarzać test któryś tam raz.
Dotychczas ustałem zakresy w oparciu o formułe, wygląda na to że zamiast WB2 biegałem WB a nawet WT.
                  Jak trenować ???...................????????

Trenuj wg zakresów z HRmax zmierzonego - czyli tego z finiszu biegu na bieżni.
HRmax teoretyczne jest dobre właśnie po to aby nie komplikować sprawy, żadne wzory nie zastąpią doświadczenia na samym sobie.

Od twojego HRmax zrób strefy zgodnie z zakresami podanymi w książce i konsekwentnie biegaj w takich strefach nawet gdyby wydawały ci się bardzo wolne!!

KIWI zwróć uwagę, że może być jeszce tak:
- Twój pulsometr (używasz Sigmy?) ma pewne opóźnienie w reagowaniu
- jeśli masz za luźny nadajnik (zwłaszczy przy sprincie) to może gubić część odczytów i pokazuje Ci niższy puls niż masz naprawdę

A przyszło mi do głowy: to 181 to jest srednie z odcinka 200metrów czy to jest maksymalne w treningu?

Diagnoza - kiepski pulsometr - też o tym myślałem,
181 - to ewidente tętno maksymalne. Sigma faktycznie ma bardzo dużą bezwładność, Jednak to tętno utrzymywało się przez chwilę, Po za tym biegam z nią już jakiś czas próbowałem robić test kilka razy i nigdy nie miałem wyższego.
Nie jestem czytelnikiem instrukcji ale zdaje się sigma pokazuje tętno maksymalne w denej chwili ty

Dlatego ostateczny finisz powinien być dłuższy niż te 200m a jeśli jesteś w stanie finiszować i patrzyć na bieżąco ile masz na sigmie to znaczy, że nie leciśz na maxa. Lepiej popatrzyć w to co zostało przez sigme zaliczona jako max dla całego treningu. Ja nie mam z sigmą 14 problemów choć mam zastzrżenia do pewnych sposobów zaprogramowania jej. Głownie do tego, ze biegając z łapaniem miedzyczasów nie mogę sobie w trakcie w prosty sposób zobaczyć łącznego czasu.

Czyli według ciebie jest niemożliwe abym miał tak niskie HRmax

..hmmm juz kiedys tu mowilem na ten temat Kiwi.....
zegarki te mozesz zakopac w ogrodku..... z te cala teoria.. hehehehe auvDVUM

Puls max zalezy od np. "twojego dnia" ...jego wysokosc ale nie jest miernikiem twojej kondycji...... a wiec nie badz smutny jak jestes nieco ponizej ......zalozmy ze masz serce o poj.1,5l (czemu nie???)
a wiec jaka rada??? biegaj dalej i nie trac czasu na mierzenie pulsu max .. obliczania streff ktorych nie ma...
(dla ciebie i itd)
dla uzyskania tych danych potrzebne, niezbedne jest badanie kwasku mlekowego hehehehe, itd itd bez niego obliczanie stref to plus minus 30 uderzen.... (po co to obliczac???)
rady tych przyjaciol tu sa bardzo zaangazowane....

Pit.... morze powinien nasz przyjaciel biec pod gore??? a przed tem wypic pol litra????

pozdrowionka  
napisz gdzie zakopales ta sigme hehehehe

Plus minus 30 uderzeń - trochę dużo. Jeżeli tak jest naprawdę to dlatego Obliczenie hr-max ze wzoru jest aż zbyt dokładne........

Pamiętam kiedyś robiłeś wywód że J.Skarżyński niedokładnie określił strefy..............
No i dobrze przecież to wszystko jedno czy biegasz
z Hr 145     czy 175, chrzanić strefy pulsometry, progi beztlenowe, kwasy mlekowe ..............
Genaralnie nie to nie wiem czy to był mail całkiem prześmiewczy czy czy tylko w 50 %.......
 

przy okazji,... ten pulsometr jest mój i dalatego jest mi potrzebny.

Jesli chodzi o wzor 220-wiek, to dla 5-10% populacji jest on niedokladny o 12 do nawet 24 uderzen, a w szczegolnosci dla osob starszych i "chronically fit"

..ja również mam podobne odczucia co do mojego HRMax, mam SIGME  pc1600 i ogolnie jestem zadowolona, dosyc szybko reaguje na zmiany pulsy ale wracajac do tematu, moj HRMax powinien byc 189, gdy mialam maxymalne na na pulsometrze 176. Biegam 3 miesiące 4-6 razy w tygodniu. Stwierdziłam ostatnio, że wszytsko zależy od dnia, od jedzenia, humoru, dieta, ilość płynów, poprzedni trening. Nigdy nie myślałam, że tak wiele czynników ma na HR wpływ. Mam swój HR, którego staram się trzymać czyli 152-156 i dostosowuje tęmpo. Gdy mam "dobry" dzień robię przebieżki, gdy się męczę, omijam "górki- teren. Nie wiem, czy dobrze robię, ale słucham swojego organizmu. To chyba najlepsze.

a moj HR (gora czy dol) stoi twardo jak skała niezależnie co by się działo, no chyba, że stracę ze 2-3 litry wody, to wtedy się podniesie o 10ud/min .

Tak na marginesie to są ciekawe różnice między odczytem z nadajnika SIgmy przez odbiorniki Sigmy i Polara i to większe niż 1-3 ud/min

Mój HE też się zasadniczo nie zmienia, Dla mnie bieg z tętnem 165 to już jest spory wysiłek - przy czym według tabeli którą mam to jest jeszcze drugi zakres a ja po godzinnym treningu jestem już na wykończeniu. Moze to jest dowód że moje HR jest faktycznie niższe

Quote: from romek on 2:29 pm on July 9, 2003
a moj HR (gora czy dol) stoi twardo jak skała niezależnie co by się działo...

Powód jest jeden: jeszcze nie biegałeś na Szczęśliwicach tam nie da rady żeby HR=constans... raczej mozna nieźle zmierzyć swojego maxa...

No niestety koło siebie, to ja się mogę tak naprawdę dla urozmaicenia co najwyżej na drzewa wspinać.