Forum Bieganie.pl

Witajcie,
Biegam od trzech tygodni. Idzie mi coraz lepiej, jednak ostatnio zaczalem sie zastanawiac, czy nie lepiej biegac  przez okreslony czas niz na okreslony dystans. Co mi poradzicie?

okreslony czas jest lepiej, Pozniej powinines wydluzac czas, a dystans i szybciej to przyjdzie poznije

w tej chwili biegam 4,5km przy jednej okazji :) zajmuje mi to ok 23 minut, jak zwiekszyc ten czas? jesli bede biegal dluzej, to czy moge zrobic krotka przerwe na rozciaganie albo na troche marszu zeby zlapac oddech?

wedlug mnie postaraj sie wydluzyc czas do 30 min. bez przerwy, a pozniej dodawaj kolejne minuty. Po jakims czasie mozesz sprobowac dzielic trening, na 20min biegu, interwaly i 10min biegu- schlodzenia, ale narazie powinienes wydluzyc bieg ciagly.
A jaki wogole cel chcesz osiagnac? bo z tego co pamietam nigdzie go nie podales?

po kolei
obecnie biegam te 4,5km, po 3 robie 30 sek rozciagania
jak wiec powinienem teraz trenowac zeby dojsc do 30min bez przerwy? moze 15min biegu + 1-3min rozciagania (marszu?) + 15 min biegu?
sam juz nie wiem
co chce osiagnac... na poczatek chce
1. zbudowac wytrzymalosc wystarczajaca do gry na w pilke przez 90 minut (z zaangazowaniem)
2. potem chce zajac sie szybkoscia
3. potem chce biegac dluzsze dystanse (znaczy dluzsze niz do tej pory), bo bieganie to dla mnie nie tylko srodek do budowy formy ale i cel sam w sobie :)

czyli po kolei: wytrzymalosc, szybkosc, dystans.
jak zatem powinienem trenowac by w ciagu kilku miesiecy "zrobic" wytrzymalosc i szybkosc?

moja propozycja by bylo lekki truchcik najlepiej dobiegniecie tam gdzie zaczynasz trening wlasciwy, pozniej 15 min biegu(trucht!)+ 1-5 min marszu i 15min biegu. Nie wiem ile czasu potrzebujesz na regeneracje pomiedzy dwoma 15minutowymi biegami? zobaczy sam, zacznij od 5 min. Jak jest ok, to zejc do 4, i az bedziesz wstanie pobiec 30min.
Mam nadzieje ze biegasz truchtem? tzn jestes wstanie rozmawiac? jak tak to dobrze.
Jak juz Ci sie uda biec 30min. to zacznij wydluzac czas, stopniowo, tzn jak juz po dwoch tygodniach bieganie przez 30min. ciagle czujesz sie ok, zwieksz do 35min. po kolejnych 2 tygodniach do 40 itp.
Najwazniesza sluchaj swojego organizmu, jezeli jestes wysportowany to moze szybciej uda Ci sie osiagnac reultaty.
Pozatym raz w tygodniu np. niedziela postaraj sie robic dlugie wyjscia. na poczatek zobaczy czy system 15.min+5 marsz+15trucht+5marsz+15trucht jest osiagalne dla Ciebie.
tak wogole w jakim wieku jestes?

Jak Ci sie uda dojsc do godziny biegu bez przerwy mozesz zaczynac mysles o szybkosci.
a dystans sam sie wydluzy z wydluzaniem czasu

Mam 22 lata, przez ostatnie 2 nie biegałem, wcześniej grałem w klubie w piłkę, dużo pływałem, ćwiczyłem różne rzeczy, bardzo dużo jeździłem na rowerze. Przestałem to robić pod wpływem moje "byłej". Można ją zacytować w takiej formie: "takimi głupotami będziesz się zajmował!". Ale teraz postanowiłem wrócić do jak najbardziej aktywnego trybu życia :) Cały czas dużo (i coraz więcej) jeżdżę na rowerze, zapisałem się na siłownię, no i biegam :) Od września wyjeżdżam na stypendium naukowe do Holandii, ale z tego co wiem, tamtejszy uniwersytet ma wspaniałe zaplecze dla chcących się "sportować", więc sądzę, że będę Wam słał stamtąd informacje.
BTW. Dzięki za rady. Przyznaję to z wielką radością:

Jesteś świetnym moderatorem. Szybka i skuteczna pomoc. To się nazywa MODERATOR przez duże M :)
Dzięki raz jeszcze. Pewnie jeszcze nie raz się odezwę, by pochwalić się wynikami :) i pytać (w końcu jestem dziennikarzem :)).
Pozdrawiam
Longrunner

z czystej ciekawosci do jakiej miescowosci???

To powinno ci pojsc duzo szybciej. Jezeli tylko bedzie to trucht to i bez problemu powinnienes dac rade przebiec 30 min. Jak zaczniesz za szybko to sie nie da.

Dzieki za mile slowa

(Edited by caryca at 6:04 pm on June 25, 2003)

kraków,
niestety nie moge znalezc kogos do wspolnego biegania, wszyscy mowia ze za szybki jestem, ale w sumie moj blad bo widza mnie na krotkich dystansach, a tam zawsze bylem baaaaardzo szybki (przepraszam za autoreklame;)). moze jednak uda mi sie kogos znalezc, bo do tej pory towarzyszy mi najczesciej siostra ...na rowerze i sie scigamy ;)

Prosze bardzo, moge sie z toba przebiec, niestety dopiero w przyszlym tygodniu.

od dawna biegasz? w ktorej czesci miasta mieszkasz?

z ciekawoscie chcialam sie dowiedziec do ktorej miescowoscie w holandii jedziesz?

Widzisz to pewnie nie truchtasz tylko lecisz jak gazela do przodu aby szybko;)

no fakt, ze na finiszu ktos nie mogl mnie rowerem dogonic, ale to byl finisz. z gazela to raczej ironia - na to jeszcze za wszesnie - teraz jestem cieniutki na dluzsze dystanse (tak sadze). A jade do Nijmegen. A Co?

mieszkalam tam kiedys przez bardzo krotki okres, fajne puby maja, taki jeden najslynniniejszy jest superowy!!!!!! sportowe zaplecze z tego co pamietam bylo fajne!
Pozatym spore miasto rowerek bedzie konieczny i mozliwe ze bedziesz mial i z 10km na uczelnie

Bardzo mile wspomnienia mam
A pozatym moze cie na mowie na maraton w r'damie? 4 kwietnia

rowerek chyba zabiore ale nie od razu, zeby sie tam zainstalowac. a na tyle na ile pamietasz, to zaplecze bylo za free czy platne na uniwerku? a poza? jelsi platne to jak to wychodzilo?