Forum Bieganie.pl

Jakie tempo należy brać jako właściwe: to wynikające z aktualnego wytrenowania czy to które wynika z czasu na który się szykuję? Czasem rozbieżność to kilkanaście sekund na kilometr.

Temat rzeka.
Jaki dystans?
Jakie tempa?
Jaki staż treningowy?
itd.
Zawęź pole do dyskusji.

Pierwszy maraton w 1980, w tej chwili biegam na oziomie 3:10 - 3:15, chcę dojść do 2:55 - 3:00 jesienią. I analogiczne czasy na 10 i w półmaratonie
Roczny kilometraż rzędu 4000.
Ale wydaje mi się że to raczej kwestia zasady niż konkretnego przypadku.

Tempo jakie wychodzi z ostatniego sprawdzianu.
Wynik w maratonie będzie wypadkową zrobionego treningu, w którym tempo będzie systematycznie rosło.

Odpowiedź masz w tekście o Danielsie - interwały i zakresy z bieżącej dyspozycji startowej, ewentualnie na tętno. Szybkie odcinki z bieżącej dyspozycji pod 1500m.

Tak czułem, ale zawsze lepiej zapytać się mądrzejszych

Nie to że nie zgadzam się z przedmówcami, ale jest wielu którzy twierdzą, że to tempo na jakie się szykujemy.

FREDZIO pisze:Nie to że nie zgadzam się z przedmówcami, ale jest wielu którzy twierdzą, że to tempo na jakie się szykujemy.

Ale to musi mieć oparcie w obecnych wynikach. Przykładowo, ja z mojej obecnej dyspozycji nie zrobię treningów w tempach pod 42 minuty (na 10 km), mogę co najwyzej pod 45 próbować, a tez nie bardzo mi wychodzi.