Strona 1 z 10
Technika biegu-filmik z youtube
: 21 lut 2009, 12:35
autor: jotkas
Hej,
W jakimś poście ktoś pytał o technikę biegu. W poniższym filmiku jest przedstawiona poprawna technika biegu:
http://www.youtube.com/watch?gl=IE&hl=e ... 0cHm9UO9bs
Co myślicie o tym filmiku-wskazówki są poprawne?
Pozdrawiam i zachęcam do dyskusji :-)
: 21 lut 2009, 16:16
autor: ArekB
nie słuchałem bo głosu nie mam.
gościu dobrze biega nie ma co sie czepiać
: 21 lut 2009, 18:44
autor: yacool
Jaką prędkość ma ten koleś na budziku? i jaką gdy przyspieszył?, bo nie wyłapałem tego z komentarza. Chciałeś oceny to masz: 3+. Plus za ogolone nogi.
: 21 lut 2009, 19:43
autor: jotkas
Nie wiem czy oglądaliście ten filmik do końca. Można się dowiedzieć odpowiedzi na pytanie kiedy biega się ze śródstopia i kto tę technikę stosuje...
: 21 lut 2009, 20:17
autor: yacool
Jotkas, może mam innego jutuba, bo nie dowiedziałem się kto tę technikę stosuje. Kogo ma ta pani na myśli mówiąc o niewielkiej liczbie biegaczy, którzy nieświadomie ją stosują?
: 21 lut 2009, 23:31
autor: jotkas
Może chodzi o przestrogę dla tych ludzi którzy zaczynają biegać po kilkunastu latach siedzenia na kanapie. Usłyszeli, że to poprawna technika biegu i próbują biegać ze śródstopia a tóż za rogiem czycha na nich porażka...
Też jestem ciekawy ilu z nas tutaj na forum przebiegło maraton ze śródstopia?
: 21 lut 2009, 23:55
autor: tomasz
Ja 3 tyg. temu zaliczyłem 5h ciągłego ze śródstopiem.
Za kilka lat stówę też zaliczę ze śródstopia.
: 22 lut 2009, 09:16
autor: jotkas
Gratuluję Tomasz. Jak na razie to tylko mamy jedną osobę na... Może ktoś jeszcze?
: 22 lut 2009, 18:28
autor: yacool
Od tego roku prowadzę kolesia (34), który ma 100 kilo przy wzroście 175. Prowadzę, to za duże słowo, ja raczej go doglądam. Pierwszą rzeczą od której z nim zacząłem było truchtanie ze śródstopia. Zasugerowałem mu też by spróbował lądować na pięcie. Miał więc wybór. Nie mówiłem mu nic ponad to, o co pytał, a pytał o niewiele. Jego celem było tylko wytrzymać w biegu do pół godziny.
Po jakimś czasie zapytałem go, co wybrał. Wybrał śródstopie, bo mniej się przy tym męczył i po blisko 2 miesiącach wytrzymuje w biegu już 1,5h.
Pytanie do wszystkich:
Czy znacie jakąś dyscyplinę sportową poza bieganiem, w której rozróżnia się technikę specyficznego ruchu dla zawodowców i amatorów?
: 22 lut 2009, 21:27
autor: Bartosh
yacool pisze:Od tego roku prowadzę kolesia (34), który ma 100 kilo przy wzroście 175. Prowadzę, to za duże słowo, ja raczej go doglądam. Pierwszą rzeczą od której z nim zacząłem było truchtanie ze śródstopia. Zasugerowałem mu też by spróbował lądować na pięcie. Miał więc wybór. Nie mówiłem mu nic ponad to, o co pytał, a pytał o niewiele. Jego celem było tylko wytrzymać w biegu do pół godziny.
Po jakimś czasie zapytałem go, co wybrał. Wybrał śródstopie, bo mniej się przy tym męczył i po blisko 2 miesiącach wytrzymuje w biegu już 1,5h.
Od zera do 1,5 godziny biegu w dwa miesiace to jest duzy, powiedzialbym ponadprzecietny progres (niezaleznie od techniki biegu - por. watek o grubasach).
Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze bieganie ze srodstopia wcale nie meczy mniej w fazie uczenia sie. Przez pierwszy miesiac-dwa, przy tych samych predkosciach mialem puls o 10-15 uderzen wyzszy. Okolo pol roku zajelo mi przyzwyczajenie sie do tego sposoby biegania na tyle zeby pobiec polmaraton, a waze 40 kg mniej niz osoba, ktorej przypadek opisujesz

: 22 lut 2009, 21:57
autor: yacool
To duży progres rzeczywiście zwłaszcza, że mój kolega biega po lesie i w śniegu. Jego motywacją stało się teraz uzyskanie lepszego samopoczucia po mega imprezowaniu lub takiego samego samopoczucia lecz podczas giga imprezowania. Z tego samego powodu rzucił wcześniej fajki. Mam wrażenie, że zapałał gwałtowną miłością do analizowania własnych odczuć i sygnałów ciała, co jeszcze do niedawna miał głęboko gdzieś. Nie sądzę jednak żeby jego przypadek był jakimś ewenementem. Ludzie po trzydziestce zaczynają coraz częściej patrzeć wstecz i szukać dla siebie sensu. Rodzina, dom, kredyt, unormowana kariera zawodowa... Co więcej ich czeka? To oczywiście nie miejsce na takie rozważania ale silna motywacja może rodzić się z wielu źródeł.
: 22 lut 2009, 22:20
autor: jotkas
Robi się coraz ciekawiej-są trzy osoby, które biegają na śródstopiu.
Trochę mnie intryguje trucht na śródstopiu, bo wydaje mi się to nienaturalne-wręcz wymuszone, gdyż bieg taką techniką (moim zdaniem) samoczynnie zaczyna się przy większych prędkościach- nie uważacie tak?. Idąc dalej powinniśmy chodzić ze śródstopia również.
A jeśli chodzi o twojego kolegę Yacool to dla mnie takie osiągi nie są zbytnio realne. Zacząłem przygodę z bieganiem od postanowienia schudnięcia, gdzie przy wzroście 172cm i wadze 76kg mogłem przebiec tylko 8 min. W 1,5 m-ca potrafiłem przebiec bez przerwy 45min. Ale nie chcę się z tobą sprzeczać, bo nie o to tu chodzi
: 22 lut 2009, 22:30
autor: yacool
: 22 lut 2009, 22:34
autor: wykastrowany kot
yacool pisze:się przy tym męczył i po blisko 2 miesiącach wytrzymuje w biegu już 1,5h.
To jeszcze nie wiele mówi. Pytanie jakim tempem te 1,5h? Bo jak zwykłe człapanie to co w tym dziwnego? Druga sprawa to każdy z nas trochę inaczej stawia stopę. Może twój kolega bardziej naturalnie skłania się ku śródstopiu co by wskazywał fakt, że jak sam powiedział: "to go mniej męczy"?!
: 22 lut 2009, 22:36
autor: Nagor
Ja biegam ze śródstopia całe życie. Najdłuższy bieg: 32km.