Strona 1 z 1

Rady dla 30-latak na 10km.

: 24 sty 2009, 16:18
autor: pulek79
Witam mam 30 lat. Biegam od 2 lat. Przygodę z bieganiem zacząłem w celu schudnięcia i tak już zostało. Przed tym dużo paliłem i ogólnie mało sportowy tryb życia( imprezki itp. ). W tej chwili zdrowo się odżywiam, alkohol 4 razy do roku . Oprócz biegania siłownia 3 razy w tygodniu. Ważę 90kg i 183cm wzrostu przy dość umięśnionej sylwetce. Biegam 3 razy w tygodniu 10km. Moje treningi wyglądają tak że po prostu biegam sobie 10km 3 razy w tygodniu w przedziałach czasowych od 0:46:00 do 0:55: 00 przy pulsie od 150 do 175. Czy to dobry wynik jak na moją wagę? I czy powinienem się rozwijać tzn. osiągać lepsze czasy bo od roku stoję w miejscu?

Re: Rady dla 30-latak na 10km.

: 24 sty 2009, 16:24
autor: wysek
pulek79 pisze:Witam mam 30 lat. Biegam od 2 lat. Przygodę z bieganiem zacząłem w celu schudnięcia i tak już zostało. Przed tym dużo paliłem i ogólnie mało sportowy tryb życia( imprezki itp. ). W tej chwili zdrowo się odżywiam, alkohol 4 razy do roku . Oprócz biegania siłownia 3 razy w tygodniu. Ważę 90kg i 183cm wzrostu przy dość umięśnionej sylwetce. Biegam 3 razy w tygodniu 10km. Moje treningi wyglądają tak że po prostu biegam sobie 10km 3 razy w tygodniu w przedziałach czasowych od 0:46:00 do 0:55: 00 przy pulsie od 150 do 175. Czy to dobry wynik jak na moją wagę? I czy powinienem się rozwijać tzn. osiągać lepsze czasy bo od roku stoję w miejscu?
Oczywiscie, ze powinienes sie rozwijac. Brak progresu spowodowany jest zlym treningiem, a raczej brakiem treningu. Wazysz za duzo jak na swoj wzrost co ma wplyw na obciazenie stawow. Czasy nie sa zle wystarczy realizowac plan treningowy np http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=306 , a poprawa powinna byc. Jak masz jakies pytania to skonkretyzuj je i wal smialo :)

: 24 sty 2009, 16:41
autor: pulek79
A czy siłownia przeszkadza mi w bieganiu i osiąganiu lepszych czasów? Ćwiczę 3 razy w tygodniu w celu poprawy siły i wyglądu.

: 24 sty 2009, 21:12
autor: tompoz
kolego na pewno intensywny 3 razy wtygodniu trening silowy przeszkadza w postępach w bieganiu ale............................ masz bardzo solidny wynik rekord życiowy na 10 km 46.00 minut oprócz tego regularnie trenujesz siłowo czyli trenujesz wszechstronnie. I tak trzymak trenuj i bieganie siłownię jesteś wysportowany facet i tyle. Biegasz naprawdę solidnie szybko. Gdy rozegrał taki dwóbój bieganie plus wyciskanie leząc mozę byś był najlpeszy na tym forum. Tak trzymaj.

pozdrawiam

Tompoz

p.s s wego czasu na studiach łaczyłem trójbój siłowy na poziomie akademickim i kolarstwem amatroskim przyczym jesień zima siłówka od wiosny kolarstwo. W kwietniu jeszcze miałem siłę i mase mieśniowa ale już mailem kondycje. Czułem się jak mlody bóg wtedy.


a co do wypowiedzi kolegi Wyska niby waży duzó waży jak facet ma 90 kg jest kawał chłopa a przy okazji potrafi pobiec 10 km w 46 minut. to jest facet a nie wymoczek. A mozliwe że dzieki treningowi siłowemu ma stawy i mieśnie sześć razy lepiej od ciebie przygotowane do biegania. Nadwagę to chyba ty masz.

: 25 sty 2009, 01:04
autor: wysek
tompoz pisze:co do wypowiedzi kolegi Wyska niby waży duzó waży jak facet ma 90 kg jest kawał chłopa a przy okazji potrafi pobiec 10 km w 46 minut. to jest facet a nie wymoczek. A mozliwe że dzieki treningowi siłowemu ma stawy i mieśnie sześć razy lepiej od ciebie przygotowane do biegania. Nadwagę to chyba ty masz.
Oby tak bylo. Widze, ze kolega Tompoz ma bardzo ostry jezyk i pewnosc siebie. Facet, nie facet, bmi - 26.9. Waga w normie 18,5 – 24,9
Nadwaga 25 – 29,9. Nie bede dyskutowal z kims na temat mojej wagi kto zupelnie nic o mnie niewie. Oby Twoja waga panie Tompoz byla normalna, a wiedza na temat treningu byla odpowiednia ;) Paplac bez sensu nieistotne fakty z zyciorysu moze kazdy :hahaha:

: 26 sty 2009, 11:26
autor: svether
wysek pisze:Facet, nie facet, bmi - 26.9. Waga w normie 18,5 – 24,9
Nadwaga 25 – 29,9.
BMI jest metodą dość niedoskonałą ze względu, że nie bierze pod uwagę zawartości tkanki tłuszczowej w organizmie. Nie można zatem jej odnosić do osób intesywnie trenujących siłowo, ze względu na znacznie większą gęstość tkanki mięśniowej od tkanki tłuszczowej. Więc tu się zgodzę z tompozem, że można ważyć 90 kg przy 183 cm wzrostu, nie mając grama nadwagi.

: 26 sty 2009, 11:35
autor: wysek
svether pisze:
wysek pisze:Facet, nie facet, bmi - 26.9. Waga w normie 18,5 – 24,9
Nadwaga 25 – 29,9.
BMI jest metodą dość niedoskonałą ze względu, że nie bierze pod uwagę zawartości tkanki tłuszczowej w organizmie. Nie można zatem jej odnosić do osób intesywnie trenujących siłowo, ze względu na znacznie większą gęstość tkanki mięśniowej od tkanki tłuszczowej. Więc tu się zgodzę z tompozem, że można ważyć 90 kg przy 183 cm wzrostu, nie mając grama nadwagi.
Zatem niech sam pulek79 sie oceni. Czy jest "miesniakiem-kulturysta" czy tez "miesniakiem-z tluszczykiem". Zadna metoda nie jest doskonala przez internet!

: 27 sty 2009, 10:35
autor: sossen
Witam,

jak czytam ostatnio komentarze a propos wagi i BMI to mnie po prostu rozbraja. Mierze 182 i moja najnizsza waga przed maratonem to ok 81kg.
Tyle ze przy tej wadze wszyscy znajomi pytali sie czy przypadkiem nie jestem chory. Teraz w zimie, biegalem przez ok 3 tyg. max 30km na tydzien i moja waga uplasowala sie na poziomie 87kg. Duzo? Moze i tak, ale i tak mi nikt nie wierzy, ze tyle waze. Troszke tluszczyku sie znajdzie, ale tak naprawde to waza miesnie i kosci. Jesli sie chce "normalnie" wygladac to trzeba sie z tym pogodzic.
Z drugiej strony, jezeli dla kogos priorytetem sa wyniki w bieganiu, to nie ma innego wyjscia jak celowanie w dolna granice BMI dla swojego wzrostu. W kazdym innym przypadku, bedzie to glownie rekreacja i dobre samopoczucie.

A co do czasu szanownego kolegi, to uwazam, ze jak na amatora biegajacego notabene bez planu, to 46:00 na 10km to super czas. Z takim przygotowaniem silowym, bez problemu zejdzie sie na zawodach o wiele nizej.

Pzdry
Sosen

: 27 sty 2009, 17:25
autor: pulek79
Tłuszczyk u mnie jest na brzuchu i udach ale jakiś tam mocno otyły nie jestem. Może wymiary pomogą przy ocenie waga: 90kg, wzrost: 183, klatka 104, biceps 38, przedramię 31, udo 62, łydka 42, pas 91, biodra 97

: 27 sty 2009, 19:54
autor: sossen
Czesc,
ja bym sie na twoim miejscu zbytnio rozmiarami nie przejmowal, podepne sie tylko pod wypowiedz "wyska", wybierz sobie jakis plan (w miare realistyczny dla ciebie), realizuj systematycznie i poprawa na pewno przyjdzie. No i oczywiscie sluchaj organizmu, jak boli to zmniejszyc intensywnosc, kilometrarz lub zrobic przerwe. Jak to mowia wolniej idziesz, dalej zajdziesz ...
Pzdry
Sosen

: 29 sty 2009, 21:33
autor: pulek79
Dzięki panowie za pomoc. Pozdrawiam