Forum Bieganie.pl

Urodzilem sie w 1983r. Trenuje bieganie od ponad 2 lat (od marca 2001). Oto moje wyniki w 2001 r.
200 m - ok.26,8
300 m - 41,5 s
600 m -1:32,5
800 m -2:08
1000m -2:54
1500m -4:26
3000m -9:53
5000m -ok.17:10
10000m-ok.37:00
W sezonie 2002r.:
200m - ok.26 s
400m - ok.55 s
600m - 1:28
800m - 2:01
1000m- 2:40
1500m- 4:08
3000m- 9:07
5000m-16:30
W tym roku dopiero rozpoczynaja sie starty na stadionie, a juz zdazylem osiagnac rezultaty:
200m - 25,5 (hala w zimie)
1000m-2:38(duży wiatr)
5000m-15:45
Chcialbym abyscie ocenili moje postepy, podzielili sie wlasnymi doswiadczeniami z treningow, wynikami, metodyka treningowa itp.

A niech mnie ! Biegam dokładnie od 1 marca 2001, czyli tyle co TY ale nie będę umieszczał swich wyników, bo nie ma sensu.
Powiesz mi w jakim klubie trenujesz? Czy też większość tam trenujcytch ma jakieś kontuzje lub dolegliwości?
Kurna niezły masz ten wynik na 3km

(Edited by miroszach at 8:24 pm on May 6, 2003)

Wg mnie brakuje ci wytrzymałości tempowej na 3000 i 5000 m,bo przy takich czasach na 800 i 1000 powinieneś biegać te kawałki szybciej. Takie 3000 gdzieś 8.40 a 5000 poniżej 15 min. Jak chcesz zabłysnąc na biegach ulicznych to musisz sie nastawić na 10km i wiecej. Tak czy inaczej trenuj z głową,bo jedna głupia kontuzja może cię wykluczyć z biegania. No i musisz sobie zaplanować karierę na kilka lat do przodu,czyli wytyczyć realne cele i realizowac je. Pamietaj,że lepiej się niedotrenować niż przetrenować. Powodzenia na zawodach.

Gratuluje, calkiem niezle wyniki jak na 19-20 lat, ale
mozna je spokojnie poprawic Zachecam cie do dyskusji
ze swoim trenerem, ustalenia celu na nastepne 2-3 lata,
Pewnie warto  poczytac Zarembe, Prusa, poszperac w sieci, popytac na Forum, chociaz tu widze dominuja "dlugasy"
W zaleznosci od celowego dystansu pewnie warto cos pozmieniac w treningu. Jak mialem 19 lat, to skupialem sie na 800-1500m, wowczas biegalem:200m-23'9,400m-51'8,800-1:54,
1500-4:02, niestety nie udalo mi sie poprawic szybkosci
takze przez nastepne 2 lata , wyniki nie poprawilem wiele
a poniewaz nie mialem ochoty sie "przedluzac" to zakonczylem
trenowanie w klubie ... teraz "eksperymentuje" sobie jako
mlody "weteran", powodzenia

Podziwiam Cie, szczególnie za 1000 i 1500m. Jestem rocznik 86, biegam od 2 lat (amatorsko oczywiście) ale na 1000m poprawiłem się z 3:47 na 2:56 i nie potrafię jak na razie tego pobić. A te 1500m....marzenia, jeszcze poniżej 5 minut nie zeszłem. Pozdrawiam!

Tak mnie zastanawia jedna sprawa.
Ile można osiagnąć treningiem a ile wynika z naszych genów? Chodzi mi tu o szybkość. Jak patrzę na wasze wyniki to wiem, że nigdy takich prędkości nie osiągałem i co prawdopodobne nie osiągnę (35 lat).
200 m w 24 -26 sekund.
A ile biegaliście jak zaczynaliście trenować? Z jakiego poziomu startowaliscie?
Pamiętam z czasów podstawówki (7-8 klasa), że byli kolesie którzy w naturalny sposób biegali na przykład 1000 m w 3:05 a ja chyba wtedy około 3:30. Oni nie trenowali i ja nie trenowałem.
Mr bieg, krzysztof: ile mieliście na 1000 m (to taki dystans który się biega na szkolnych sprawdzianach) w latach późnej szkoły podstawowej?

Ja chyba miałem w 4-5 klasie na 1000m 4:11 ale nie pamiętam za to na 60m we wrześniu na początku 8 klasy miałem ręcznie 7,9 i poprawiłem się w maju następnego roku na 7,12 - to była petarda

Fredzi, 1 kl. liceum 2:55 na petli w lesie (83') jeszcze nie trenowalem. w 86' 1000m- 2:29 zyciowka , juz trenowalem.

No właśnie: 2:55 bez treningu to ładny czas.

A Arti to ty niezły Kozak byłeś . 7,12 to dosyć szybko. Ja chyba nigdy ponizej 8,2 nie zszedłem. No ale nic dziwnego - jak Cie widziałem na zdjęciach to wygladasz na sprintera - kawał chłopa z Ciebie.

Dzięki Fredzio !!! Mam nadzieję,że wrócę do 60m na hali w Weteranach i jeszcze powalczę
Bez treningów na żywca (z fotokomórą) jeszcze niedawno miałem 7.50s
Mam nadzieję,że w Weteranach potrenuję i jeszcze wycisnę szybciej !!! Oczywiście z maratonów nie zrezygnuję !

Ja mialem w liceum jakies 3:10 ale nie bylem najlepszy . Bieglem w kolcach , ktore szkola miala na stanie .
Pozniej zaczalem trenowac pod srednie .
Moj pierwszy start na 200 m w Brwinowie to jakies 25 sekund . Zaraz potem 400 m w 57 sekund ( AWF) . Na drugi dzien 800 m i od razu niezly wynik - 2:07 ( po 4 miesiacach treningu ) . Zaraz potem poprawilem na 2:05

To mnie Wojtek trochę pocieszyłeś. Trochę. No bo mając w liceum 3:10 (co i tak jest lepiej od tego co ja miałem) jednak byłeś w stanie zbliżyć się do dobrych wyników w biegach długich.
A pamiętasz jakieś swoje czasy na 10 km?

Pierwszy oficjalny bieg na 10 km , pobieglem na sopockim stadionie i mialem 32:25

A niech mnie ! A ile już wtedy trenowałeś Wojtku?

W 8 klasie szkoly podstawowej pobieglem na 1km- 3:25.
W podstawówce na 60m mialem problemy z zejsciem ponizej 9s.