Strona 1 z 1
Kłopoty z organami.
: 14 sty 2009, 09:10
autor: Wuj Phyll
Witam.
Całkiem niedawno usłyszałem, że biegacze, szczególnie zawodowcy, którzy eksploatują swój organizm, mają problemy z organami wewnętrznymi. Być może samo sformułowanie "kłopoty z organami" jest bardzo rozmyte i niewiele mówi, ale już wyjaśniam.
Chodzi o to, że podczas biegu nasze wnętrzności uderzają o siebie i po latach może być to przyczyną poważnych problemów zdrowotnych.
Nieszczególnie chce mi się w to wierzyć, ale jestem ciekaw Waszego zdania na ten temat, być może ktoś także słyszał/doświadczył tego problemu.
: 14 sty 2009, 10:58
autor: PKDeath
Niby jakie narzady wewetrzne sie o siebie obijaja?
Jestem po wczorajszym zaliczeniu z anatomii i bardzo bym chcial zeby byla wrzucona do bebechow watroba, zoladek, nerki a dookola jelita :D niestety dla studentow a stety dla gatunku wszystko tam jest zarabiscie precyzyjnie poukladane... z wiekiem sie opuszczaja narzady i moze u jakis aktywnie sportowo postepuje to bardziej ? tylko co z tego? Moge sobie wyobrazic malo aktywna kobiete ktora dobila do 80 i nagle zaczyna biegac... Moze i wynicuje sobie macice? ale troche to nie pasuje do wizerunku zawodowego sportowca
zawodowcy ktorzy eksploatuja swoj organizm niekoniecznie go eksploatuja bardzo mocno na biezni, ale raczej w szatni i watroba siada
tak bardzo powaznie to nie bardzo potrafie sobie wyobrazic uderzanie o siebe narzadow... w koncu to nie sa kamienie i uciskaja na siebie, ale znowu tez nie biegamy nazarci jak swinie... poza tym jesli ktos nie biega "na plazowicza" i nie napina miesni brzucha (nie wciaga brzucha) to wnetrznosci moga sie swobodnie ukladac mimo szerokich ruchow przepony.
Takze... wszystko dzisiaj być to może, lecz ja to między bajki włożę
PS jesli ma to dotyczyc narzadow to tylko jamy brzusznej bo w klatce wszystko jest precyzyjnie ustawione i plywa w swoich jamach, nie mowiac juz o mozgowiu.
: 14 sty 2009, 18:09
autor: cichy70
taaa bym powiedział co może się obijać z narządów ,ale nie powiem..ależ kretyński temat:)
: 14 sty 2009, 19:41
autor: jakub738
: 14 sty 2009, 21:03
autor: Wuj Phyll
cichy70 pisze:taaa bym powiedział co może się obijać z narządów ,ale nie powiem..ależ kretyński temat:)
Ależ dziękuję
Założyłem temat, ponieważ nurtowała mnie opinia zasłyszana już od dwóch osób. Mi także wydaje się ona podejrzana, ale życie zna różne scenariusze, więc nie miałem pewności, czy nie okaże się to prawdą. Bądź co bądź spodziewałem się nieco lepszych odpowiedzi niż żarciki i teksty w stylu "aleeee kretyński temat", ale dziękuję PKDeath za to, co napisał

: 14 sty 2009, 22:34
autor: tomasz
Niech się bokserzy o to martwią.
: 15 sty 2009, 11:30
autor: wysek
tomasz pisze:Niech się bokserzy o to martwią.
dokladnie

: 15 sty 2009, 13:50
autor: cichy70
Wuj Phyll pisze:cichy70 pisze:taaa bym powiedział co może się obijać z narządów ,ale nie powiem..ależ kretyński temat:)
Ależ dziękuję
Założyłem temat, ponieważ nurtowała mnie opinia zasłyszana już od dwóch osób. Mi także wydaje się ona podejrzana, ale życie zna różne scenariusze, więc nie miałem pewności, czy nie okaże się to prawdą. Bądź co bądź spodziewałem się nieco lepszych odpowiedzi niż żarciki i teksty w stylu "aleeee kretyński temat", ale dziękuję PKDeath za to, co napisał

eee no nie bierz tego osobiście

po prostu rozbawiły mnie takie dywagacja-

ale nie była to osobista wycieczka:)
: 15 sty 2009, 14:27
autor: Nagor
Oświadczam, że mimo wielu lat biegania wszystkie organy, zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne, mam w pełni sprawne ; )
: 15 sty 2009, 17:48
autor: tomasz
wysek pisze:tomasz pisze:Niech się bokserzy o to martwią.
dokladnie

Mogą i niedokładnie się martwić, ale wtedy można w martwieniu się coś przeoczyć…

: 23 sty 2009, 13:50
autor: Dzidka
A ja słyszałam w TV, że niemieccy naukowcy/lekarze wybadali, że bieganie jest niezdrowe, ponieważ mózg się wstrząsa i jakieś niezdrowe procesy w nim wówczas zachodzą. Teraz Niemcy mają wymówkę, aby prowadzić "zdrowy" kanapowy tryb życia

: 23 sty 2009, 14:02
autor: Nagor
Niezdrowa to jest jazda Golfem lub BMW po wybojach. Tam dopiero wstrząsa...
