Strona 1 z 5
bieganie a kilogramy
: 09 gru 2008, 20:32
autor: Kalci
Witam, mam 14 lat i jakieś 2 miesiące temu zaczęłem biegać, kompletnie bez żadnych informacji, poprostu poszedłem na boisko i wróciłem, na początku było ciężko, bardzo bolały mnie okostne i nie mogłem biegać przez pewnie czas, i jakieś 3 tyg. temu zacząłem znów biegać. Biegam codziennie po 4 lub 5km, dodam, że biegam aby zrzucić trochę kilogramów. Nie biegam zbyt szybko, te 4 km to w jakieś 30 minut pokonuję. I tutaj jest moje pytanie, w jakim tępie biegać, żeby jak najszybciej chudnąć?
Niestety nie posiadam pulsometru a raczej bieganie rano odpada bo chodzę do szkoły a jestem śpiochem to i tak nigdy się nie mogę wyspać do szkoły, mimo, że mam do niej 200m i wstaje czasem nawet 15 minut przed lekcjami.
: 09 gru 2008, 21:13
autor: wysek
Zeby zrzucic wage trzeba biegac dlugo i spokojnie. Mysle, ze jak spokojnie dajesz rade biegac 30min bez przerwy to niezle. Z czasem wydluzaj czas o np 5min. Jak dojdziesz do 50-60min to powinno wystarczyc. Pamietaj o odpowiednich butach oraz o tym, ze to nie bieganie stanowi podstawe odchudania tylko dieta!
: 09 gru 2008, 21:55
autor: PKDeath
z czystej ciekawosci... jak boli okostna?
: 09 gru 2008, 22:28
autor: tomasz
wysek pisze:Zeby zrzucic wage trzeba biegac dlugo i spokojnie
Z tym mitem chyba już dawno się rozprawiliśmy.
: 09 gru 2008, 22:32
autor: Kalci
buty mam jakieś z umbro, nie wiem czy są stworzone do bieganie ale kiedyś biegałem w innych to mnie bolały te okostne, teraz jest już dobrze.
A co z dystansem? Biegam na pełnowymiarowym boisku, jedno okrążenie ma 400metrów i biegnę je ok. 2 minut. No i teraz dochodzimy do diety, znasz jakąś naprawdę dobrą dietę? Trudno mi się do nich dostosowywać bo czasami pierwszy posiłek jem dopiero po szkole około 15... Dziwi mnie to, że jem najmniej z rodziny a i tak nie mogę schudnąć :/ mam 172 cm wzrostu i 74kg wagi:/ to o dużo zadużo...
Hmm... jak bolą okostne, wiesz trudno wytłumaczyć, ale jak biegłem to takie uczucie jakby zaraz miały mi się te okostne poprostu złamać, z każdym stąpnięciem ból był bardzo duży. Gdy przebiegłem 20 metrów przez korytarz szkolny, to naprawdę mocno to bolało...
pozdrawiam:)
: 09 gru 2008, 22:36
autor: Forest Gump
najważniejsze żebyś diete trzymał, bez tego zawsze trudniej, dieta to nie głodówka!!!!!!
: 09 gru 2008, 22:51
autor: trinity
PKDeath pisze:z czystej ciekawosci... jak boli okostna?
Okostna boli tak, jakby ktoś wziął Twój piszczel i go lekko wyginał tak, jakby chciał złamać.
: 09 gru 2008, 23:47
autor: ssokolow
albo cię kopnął w goleń ;p (tudzież pod kolanem)
Re: bieganie a kilogramy
: 10 gru 2008, 05:45
autor: Jog
Kalci pisze:(...) Nie biegam zbyt szybko, te 4 km to w jakieś 30 minut pokonuję. (...)
Czyli tempo ok. 7:30 min/km
Kalci pisze:(...) Biegam na pełnowymiarowym boisku, jedno okrążenie ma 400metrów i biegnę je ok. 2 minut (...)
A tu piszesz że biegasz tempem ok. 5:00 min/km. To zdecydowana różnica.
: 10 gru 2008, 07:58
autor: wysek
tomasz pisze:wysek pisze:Zeby zrzucic wage trzeba biegac dlugo i spokojnie
Z tym mitem chyba już dawno się rozprawiliśmy.
"Zatem nalezy biegac sprintem 2-3 odcinki i po sprawie" Tomasz zacznij pisac swoim 'standardowym' jezykiem, a zapewniam Cie, ze nowicjusze biegania zaczna sie zastanawiac czy to forum biegowe czy forum.chemia.pl ... Ja wiem lipoza , wlokna, ale zeby zrzucic pare kg nie trzeba sie w to zaglebiac.
: 10 gru 2008, 11:47
autor: PKDeath
smiem watpic czy kolege boli okostna, ale dobra;] okostna bedac raczej tkanka miekka mogla by miec problem z peknieciem. Ja raczej stawiam na miesnie ;]
btw co jest zlego w wadze 74 przy 172? Moj kolega jest nizszy od Ciebie i wazy 88. Tylko troche miesni ma;] Moze nie tyle skup sie na spaleniu tego co na przerobieniu tego na miecho.
: 10 gru 2008, 12:11
autor: Bohun
Nie da się przerobić tłuszczu na mięśnie.
Ten ból to chyba to co po angielsku nazywa się "shin splints". Niestety nie znam polskiej nazwy :/. Nawet słownik Oxfordzki (sic!) podaje, że to ból spowodowany przez nadmiar treningu.
: 10 gru 2008, 12:38
autor: Damiano
Ja mam 186cm i 69-70kg, biegam sporo 100km-120km, i ta waga sie utrzymuje, zdrowo sie odżywiam, nie obiadam sie i jakoś nic nie moge z tego jeszcze zgubić. Może jest tak, że dochodzi sie do pewnego momentu i to jest właśnie ta optymalna waga?? co o tym myślicie??
: 10 gru 2008, 14:05
autor: Kalci
Damiano z czego pamiętam to przy 172 cm wzrostu powinienem ważyć 72 kg, czyli Ty przy 186cm powinienieś ważyć 86kg (to była by waga idealna), wiec myślę, że do Twoich 69-70kg bardziej pasowało by tu określenie, iż jest to Twoja waga minimalna, ale mogę się mylić.
PKDeath teraz mnie nie bolą, przeczytaj dokładnie... bolały mnie kiedyś i na ból dobrze robiło mi ochładzanie i ocieplanie(?) tych piszczeli zimną i gorącą wodą na przemian.
Jog faktycznie może przesadziłem bo nie mam nawet stopera. Ale tempo utrzymuje się w granicach 2,5minuty na 400 metrów. Więc te 4km pokonuję w ~25minut.
I tu moje pytanie, czy powinienem zwolnić lub przyśpieszyć tępo biegu?.
W poniedziałek przebiegłem 5km i wczoraj nogi zaczęły mnie boleć już na 2 kilometrze i musiałem zrezygnować i zrobiłem tylko 4 kilometry:/ Myślałem żeby biegać np. co drugi dzień ale po 5km niż codziennie po 4. Jak waszym zdaniem jest lepiej?
Pozdrawiam
: 10 gru 2008, 14:27
autor: ooco
Kalci,
juz dawno sie tego tagk nie liczy.
zobacz. przy wzroscie 186 i wadze 86 kg wskaźnik bmi wynisi 24.8 czyli prawie nadwaga.
gdzieś był w portalu jakiś kalkulator prawidłowej wagi, ale nie mogę teraz znaleźć, pamiętam ze dla mnie (193 cm) wyliczył mi wagę 83k. i jak tak patrze na moją oponkę to tak mi wychodzi "bez niej"
