Strona 1 z 2

Ćwiczenia rozciągające.

: 24 lis 2008, 21:37
autor: tomasz
Co myślicie o sesjach ćwiczeń rozciągających?
Mam na myśli częstotliwość w tygodniu oraz czas poświęcony na jedną sesję.
Ciekawi mnie jak to realizować w warunkach domowych i co stosować na rozgrzanie mięśni przed sesją – ciepły prysznic to dobry pomysł?

: 24 lis 2008, 21:53
autor: ArekB
po prostu rozciągaj się po tym jak wrócisz z wybiegania a raz w tygodni można się mocniej porozciągać ot cała filozofia

: 24 lis 2008, 22:15
autor: tomasz
Ty się rozciągasz po 30` po każdym treningu?
Poza tym wątpię w to, że 30` intensywne rozciąganie po treningu jest dobre.

: 24 lis 2008, 22:42
autor: olusl
przed treningiem po przebegnięciu ok. 800-1000m robię sobię rozciąganie 20' albo dłużej.. :)

: 25 lis 2008, 00:41
autor: wojtek
Mysle ze mozna sporo poeksperymentowac .

Kiedys , na poczatku sezonu , wchodzac przez okno do salki cwiczen , nastapilem na jakis zaostrzony kolec od kaloryfera ( tylko w Polsce moglo dojsc do takiej produkcji ) .
Nagle bieganie mialem z glowy , bo kolec przebil cala podeszwe buta i ... stopy .

Zeby cokolwiek robic , zaczalem seriami robic cwiczonka z mojej ulubionej broszurki Ruch Zapobiega Bolom Kregoslupa .

Poniewaz bylem w wojsku , trenowalem caly czas pomiedzy posilkami ( okolo 4 godzin )

Po wznowieniu treningow nie moglem sam siebie poznac . Zamiast biec , praktycznie unosilem sie w powietrzu . Czulem miesnie o istnieniu ktorych uprzednio nie mialem pojecia .

Kiedy cala grupa widocznie zmieniala styl po 10-15 km , ja bylem swiezutenki jak ogoreczek .

Nigdy bym tak nie trenowal , gdyby nie ten kolec . Jestem bogatszy w kolejne doswiadczenie .
Oczywiscie , mozna takze przedobrzyc .

Wiele osob , ktore mialo uprzednio przygode z gimnastyka , akrobatyka , baletem , ma wyolbrzymiony podskok w stylu biegowym . Jakby po trampolinie biegli .

: 25 lis 2008, 19:07
autor: DaaD
Ja robię 15-20 min. po każdym treningu, wtedy jestem rozgżany.
Moim zdaniem wystarczy to, do utrzymannia zakresu ruchu jaki mam, ale rzeby się rozciągnąć trzeba troche więcej czasu poświęcić.

UWAGA ROZCIĄGAĆ TRZEBA SIĘ OSTROŻNIE BARDZO ŁATWO PRZESADZIĆ. Na efekty - jak zwykle - trzeba poczekac, choć pierwsze sesje pozwolą Ci poczuć poprawę.

: 25 lis 2008, 19:34
autor: airda
DaaD pisze:Ja robię 15-20 min. po każdym treningu, wtedy jestem rozgrzany.
Moim zdaniem wystarczy to, do utrzymania zakresu ruchu jaki mam, ale żeby się rozciągnąć trzeba troche więcej czasu poświęcić.

UWAGA ROZCIĄGAĆ TRZEBA SIĘ OSTROŻNIE BARDZO ŁATWO PRZESADZIĆ. Na efekty - jak zwykle - trzeba poczekac, choć pierwsze sesje pozwolą Ci poczuć poprawę.
BTW - k. Rzeszowa

: 25 lis 2008, 20:50
autor: Bohun
Co to ma być, lekcja polskiego w podstawówce? Moim skromnym zdaniem zwracać komuś uwagę na błędy ortograficzne na forum powinno się tylko, kiedy utrudniają one zrozumienie tekstu.

: 25 lis 2008, 21:40
autor: PKDeath
Szanujmy nasz jezyk.

Co do rozciągania to absolutnie ja po KAZDYM treningu, wiem ze powinienem tez przed, ale przed robie tylko jak mam dlugi trening, a tak to ograniczam sie do stawow. Zajmuje mi to ok 10-15'. Za to raz w tygodniu (czasem dwa jak mam ochote zrobic to w domu) mam porzadna rozgrzewke z rozciaganiem pod katem tanca ktory trenuje wiec to tez sporo daje. I trwa to przynajmniej godzine.

: 26 lis 2008, 01:12
autor: wykastrowany kot
Mam pytanie do osób, które wykonują te ćwiczenie rozciągające - w której nodze powinien być odczuwalny ból? Bo ja odczuwam w nodze klęczącej na podłożu w górnej części uda.

Obrazek

: 26 lis 2008, 06:44
autor: lhx
Bardzo dobrze o to właśnie chodzi, możesz jeszcze rękami dociągnąć nogę zakroczną do pośladka, wtedy będzie przyjemnie.

: 26 lis 2008, 07:41
autor: airda
Bohun pisze:Co to ma być, lekcja polskiego w podstawówce? Moim skromnym zdaniem zwracać komuś uwagę na błędy ortograficzne na forum powinno się tylko, kiedy utrudniają one zrozumienie tekstu.
A moim skromnym zdaniem zawsze kiedy ma sie na to czas.

Ad rozciagania.
Ja sie rozciagam przed treningiem po kilometrowym truchcie. Jednak wowczas robie to delikatnie i stosunkowo krotko - wszystkiego razem wychodz kolo 13 minut. Natomiast kolo kwadransa do 20 minut rozciagam sie po treningu. Robie wowczas cwiczenia Marszalka, ktore mi pomogly na biodro (doswiadczylam zatem na wlasnej skorze ich zbawiennego wplywu) oraz pare innych rozciagajacych.
Z mojego doswiadczenia wynika, ze kiedy przesadzalam z rozciaganiem przed treningiem czulam, ze nieraz balansowalam na granicy zrobienia sobie krzywdy - naciagniecia, urazu. Przy rozciaganiu doskonale czuc kiedy jest ta granica, co innego z cwiczeniami rozgrzewajacymi sensu stricto jak wymachy czy inne dynamiczne, tam o takie wyczucie duzo trudniej. Tak wynika z moich obserwacji.
Nie jestem jednak doswiadczonym biegaczem :)

: 26 lis 2008, 09:30
autor: wojtek
Posiadacze Kijka do masazu , moga z powodzeniem zastapic rutynowe rozciaganie masowaniem .

Roznica jest natychmiastowa i odczuwalna . Oczywiscie , jeszcze lepiej polaczyc Kijek i rozciaganie .

: 26 lis 2008, 11:54
autor: wykastrowany kot
wojtek pisze:Posiadacze Kijka do masazu , moga z powodzeniem zastapic rutynowe rozciaganie masowaniem .

Roznica jest natychmiastowa i odczuwalna . Oczywiscie , jeszcze lepiej polaczyc Kijek i rozciaganie .
No tak ale w Polsce chyba kijek jest nieosiąglany? Gdyby był, od razu bym go kupił :chlip:

A gdyby ktoś chciał skorzystać ze stretchingu to polecam ten atlas ćwiczeń:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/stretching.asp#10

i link do pełnego atlasu:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/

: 26 lis 2008, 12:13
autor: ArekB
Jeśli mogę się wtrącić, nie pamiętam fachowych nazw (zresztą jak to ja :) )
ale z tego co się orientuje to są dwa rodzaje stretchingu jeden stosuje się przed treningiem drugi po, pierwszy polega na napinaniu później rozluźnianiu a na końcu rozciągania mięśnia, drugi rodzaj stretchingu to już tylko rozluźnianie i rozciąganie.
A w tym atlasie nie ma nic mowy o jakimś rozluźnianiu mięśnia po przez np. jakiś króciutki masażyk.

Ta nazwa Stretching mi tu jakoś nie pasuje chyba, że autor miał na myśli poprostu rozciąganie, to tyle mojego czepialstwa :bum:

A ćwiczenia całkiem fajne :usmiech: