Strona 1 z 1

Jak efektywnie przepracować zimę???

: 22 lis 2008, 13:54
autor: Przemek 23
Zaczęło się... nadeszła zima: śnieg i lekki mróz. Dzisiejszy trening był najtrudniejszy w całym roku. Powiem szczerze: zimne powietrze mocno mnie przytkało. Biegałem godzinę, zrobiłem 10 km ale czułem się bardzo zmęczony.
Moje pytanie: jak trenować ( w najbliższym czasie) aby w odpowiedni sposób dostosować organizm do zimowych warunków? Chciałbym też wypracować kondycję w najbliższych miesiącach. Może ma ktoś z Was sprawdzone metody treningu zimą?? Czekam na sugestie. Pozdro!

: 22 lis 2008, 14:01
autor: lhx
Dobre ubranie, obuwie wystarczy; układ oddechowy się szybko przystosowuje. Treningi zimą to nie tylko ćwiczenia ciała, ale i siły woli, więć warto się do niech przyłozyć.

: 22 lis 2008, 14:23
autor: rwJasiu
W zimę głownie pracuje się nad wytrzymałością i siłą. Wskazane jest również dużo sprawności..

A co do warunków atmosferycznych to niestety taki urok zimy...
przystosujesz się z czasem, ważne aby się nie zniechęcić :)

: 22 lis 2008, 14:42
autor: ArekB
dodam tylko tyle że jeżeli po tygodniu dalej były by jakieś tam problemy z oddychaniem i tego tupu rzeczami to należy biegać troszkę wolniej i powinno pomóc

Re: Jak efektywnie przepracować zimę???

: 22 lis 2008, 16:36
autor: beata
Przemek 23 pisze: Moje pytanie: jak trenować ( w najbliższym czasie)
Jak trenować zimą? Mocno.

Warunki, jak warunki - kwestia przyzwyczajenia, jak przyjdzie mróz rzędu -15, to wtedy taki dzień, jak dzisiejszy, będzie wydawał się lajtowy. Wszystko zależy od punktu wyjścia i przyjętej skali.
Całą zimę biegamy, objętościowo więcej, niż wiosną czy latem, ale za to odrobinę spokojniej. Do tego siła biegowa, o ile ktoś jest jej zwolennikiem, jakieś rytmy - nawet na śniegu, zawsze to jakiś tam trening techniki.
A i starty nie zaszkodzą, choć może bez "spinania się", a jest w czym wybierać nawet zimą.

: 22 lis 2008, 17:26
autor: rraadd
dziś pobiegałem sobie tak jak planiowałem ;-)
jestem na szkoleniu z dala od domu - a tu warunki wydają się idealne wprost do biegania :-)

lasy wokół , śnieg i słońce- pięknie dziś było i bardzo dobrze mi się biegało ;-) jutro też planuję przebieg jakieś 50 minut tak jak dziś ;-)

czuję się świetnie po tym biegu ;-)

a tegoroczna zima będzie moją drugą zimą biegową i rzeczywiście wystarczą dobre buty i odpowiednie cebulkowe ubranie i biegać można praktycznie bez pzeszkód :oczko:

: 22 lis 2008, 18:06
autor: wykastrowany kot
A ja słyszałem, że bieganie przy temp. poniżej -15st. jest szkodliwe dla płuc. Ile jest w tym prawdy? Czyżby kolejny mit?

: 22 lis 2008, 18:15
autor: Wuj Phyll
A właśnie chciałem założyć podobny temat :)

Mam taki sam problem jak przedmówcy- brak sił. Na początku zwaliłem to na niewyspanie (chociaż spałem 8h jak kłoda), złą dietę, ale faktycznie to może być zimno. Na początku szło zgoła dobrze, zrobiłem 1,5 km rozgrzewki w mieście a potem wybiegłem poza zabudowania i... nie mogłem przyspieszyć, nogi nie chciały szybciej się poruszać a ja czułem się tak, jakby zabrakło mi cukru we krwi (to denerwujące ciężkie uczucie). Zrobiłem ledwo 10 km i pod prysznicem miałem nogi jak z waty. Czy to na pewno efekt zimy?


PS: śnieżynki odbijające się w słońcu mnie urzekły :)

: 22 lis 2008, 19:35
autor: Przemek 23
Wuj Phyll- uwielbiam biegać zimą, to ostre powietrze jest najlepsze.
Ale dziś tak samo brakowało mi siły podczas biegania szybszych odcinków. W rezultacie zrobiłem ich mniej. Też czułem, że nogi mam z waty. Liczę, że to jest chwilowe.

: 22 lis 2008, 21:28
autor: Rapacinho
Hmm bieganie zimą :) Raz kocham biegać zimą a innym razem nienawidzę :) Co do ubioru, to najlepiej tak żeby jak się wyjdzie z domu było trochę zimno, po pewnym czasie biegu będzie już ok. Co do samego biegania to teraz to jest nabijanie kilometrów w niezbyt szybkim tempie, trochę szybsze bieganie zacznie się dopiero od stycznia. W Krakowie jest już biało i nie mogę się doczekać jutrzejszego treningu. :)

: 22 lis 2008, 22:25
autor: beata
jumper pisze:A ja słyszałem, że bieganie przy temp. poniżej -15st. jest szkodliwe dla płuc.
No to zapytaj, co na ten temat do powiedzenia mają biegacze narciarscy. Warunki do biegania na nartach panują raczej przy temp. ujemnej. Nie słyszałam, żeby z powodu zbyt dużego mrozu odwołano zawody np. Pucharu Świata.

Jakoś płuca mam zdrowe, przebiegałam bez przerw już kilkanaście zim.

Jak ze wszystkim - kwestia przyzwyczajenia, "gardłowo" znacznie gorzej czuję się podczas wysokich upałów i niskiej wilgotności powietrza.
Osobiście problem mam z rękami, marzną mi dotkliwie już teraz, i niestety żadne rękawice raczej nie pomogą. Ale z tego powodu mam nie biegać zimą?

: 23 lis 2008, 09:05
autor: Tr1x
Z 2 lata temu pod koniec marca w Khanty-Mansińsku było -22C i zawody normalnie sie rozgrywały

: 03 gru 2008, 12:43
autor: kristofer
Witam.

Ja biegam drugi rok teraz bardziej regularnie już 6km i powiem szczerze że jak był przymrozek biegałem i nawet katarku nie miałem więc chyba to nie szkodzi.

Rozmawiałem kiedyś z trenerem od biegania i on mówił że powyżej -20 to już trzeba przystopować ale wiadomo wszystko zależy od organizmu mi się wydaje.

Pozdrawiam Biegaczy.

Krzysztof