Strona 1 z 1
Technika palce-pięta
: 10 lis 2008, 19:18
autor: X
Mam pytanie odnośnie ułożenia stopy podczas biegu. Słyszałem, że ten sposób jest mniej obciążający dla układu ruchu, że niby lepsza amortyzacja itd.
Próbowałem to dzisiaj wypróbować i odnoszę wrażenie, że biegnę znacznie szybciej. Przy czym po ok. 15 min. musiałem zakończyć bieg z powodu dużego bólu w łydach. Oczywiście to tylko kwestia adaptacji i przyzwyczajenia do dłuższego wysiłku.
Bardzo proszę o fachową radę, czy jest to dobra technika na kilku, kilkunastokilkometrowy dystans. Czasami dość często biegam, więc chciałbym w miarę możliwości zminimalizować ujemne skutki tego sportu.
Re: Technika palce-pięta
: 10 lis 2008, 20:02
autor: pioterk92
Śródstopie

Technika od dawna znana i naturalna. Nie ma co kombinować

: 10 lis 2008, 20:12
autor: ssokolow
jeśli dobrze rozumiem chodzi ci o bieganie bez kładzenia pięty?? coś jak POSE ? (jest artykuł na ten temat na bieganie)
podobno bieganie ze śródstopia (palców) jest domeną krótkodystansowców i zaawansowanych biegaczy długodystansowych...
problemem na pewno jest obciążenie achillesa.
: 12 lis 2008, 15:06
autor: ArekB
sprawa prosta jest, zróbcie na sucho powili jeden normalny krok a zauważycie że pierwsze co to jest delikatna blokada, zwolnienie tępa.
Dalej czas w którym stawiamy stopę od pięty do momentu oderwania stopy od podłoża jest znacznie dłuższy niż kiedy postawimy stopę na śródstopiu.
Teraz krótko: im krótszy kontakt stopy z podłożem tym szybszy bieg, tyle.
: 12 lis 2008, 15:09
autor: olusl
Jestem krótkodystanosowcem, na początku biegałam na całej stopie podczas treningów... Cała stopa boli, wszystko idzie na okostną. Śródstopie jak najbardziej, wszelkie problemy się skończyły.

: 12 lis 2008, 17:37
autor: X
Dzięki wielkie, przejżałem kilka wątków na które wcześniej nie potrafiłem natrafić i muszę przyznać, że zmieni to diametralne moją technikę. Naturalnie odczuwałem, że gdy biegam krótsze dystanse (bardziej na śródstopiu) mój bieg jest niejako bardziej poprawny, ale zawsze wolałem spokojnie poczłapać dłuższe. I z tym człapaniem będę musiał skończyć.
Zasadniczo prędkość biegu jest dla mnie mało istotna. Bardziej zależy mi na tym, aby bieganie było jak najmniej obciążające dla stawów i kręgosłupa, bo uprawiam też inne sporty, gdzie wystarczająco się eksploatuję. Bieganie to dni w wolne i dla podtrzymania wytrzymałości ogólnej.
: 12 lis 2008, 17:54
autor: X
Dzięki wielkie, przejżałem kilka wątków na które wcześniej nie potrafiłem natrafić i muszę przyznać, że zmieni to diametralne moją technikę. Naturalnie odczuwałem, że gdy biegam krótsze dystanse (bardziej na śródstopiu) mój bieg jest niejako bardziej poprawny, ale zawsze wolałem spokojnie poczłapać dłuższe. I z tym człapaniem będę musiał skończyć.
Zasadniczo prędkość biegu jest dla mnie mało istotna. Bardziej zależy mi na tym, aby bieganie było jak najmniej obciążające dla stawów i kręgosłupa, bo uprawiam też inne sporty, gdzie wystarczająco się eksploatuję. Bieganie to dni w wolne i dla podtrzymania wytrzymałości ogólnej.