Forum Bieganie.pl

Tak jak w temacie, co jest lepsze, bardziej efektywne, podobieństwa i różnice itp.

Z mojego doświadczenia wynika iż stretching jest bardziej efektywny i dlatego też stosowany był przed treningiem szybkościowym czy treningiem na płotkach.

Teraz w DYSKUTUJMY !!!

ArekB pisze:Tak jak w temacie, co jest lepsze, bardziej efektywne, podobieństwa i różnice itp.

Z mojego doświadczenia wynika iż stretching jest bardziej efektywny i dlatego też stosowany był przed treningiem szybkościowym czy treningiem na płotkach.

Teraz w DYSKUTUJMY !!!

Rozciagac nalezy sie zawsze, a nie przed konkretnym treningiem.

nie napisałem że nie rozciągałem się przy innych treningach ale przy tych które podałem był stosowany stretching a przy innych tradycyjne rozciąganie.

I jakoś tak się sprawdzało że po stretchingu czułem sie bardziej rozciągnięty

ArekB pisze:n

I jakoś tak się sprawdzało że po stretchingu czułem sie bardziej rozciągnięty

koro celem miało yć rozciąganie to maszrację ja mam inne cele

stretching = rozciąganie

Co jest lepsze , piwo czy beer ?

Problem polega na tym, że używa się niefortunnych określeń. Więc aby prześmiewcom nie było tak wesoło, proponuję mówić o rozciąganiu A, oraz rozciąganiu B.
Rozciąganie A - to tylko rozciąganie. głównie chodzi o ruchomość w stawach.
Rozciąganie B - napięcie, rozluźnienie, lekkie naciągnięcie z przytrzymaniem. Głównie chodzi o elastyczność i długość mięśni.
Teraz myślę, że jest jaśniej.

Być może się mylę ale według mnie w stretchingu główny akcent kładziemy na rozciąganie konkretnych partii mięśni, co trochę pokrywa się z rozciąganiem, które oprócz mięśni rozciągają również stawy. Dlatego do stretchingu powinniśmy być już lekko rozciągnięci. Poza tym stretching jest chyba bardziej statyczny od klasycznego rozciągania.

Streching przed sprintami jest nieporozumieniem - pisałem o tym.

Jupiter - stawów to się rozciągnąć nie da.
Bebej - dlaczego, bo mnie to akurat ciekawi?

Ze względu na utrate naturalnych własciwosci wiezadeł i sciegien , po strechingu przypominają one gume od gaci, a bez strechingu tylko po dynamicznym rozciaganiu to takie spręzynki. Ten błąd robi wielu klasowych sprinterów i niestety trenerów też.

tomasz: co to jest rozciąganie tradycyjne?

Mi ono się kojarzy z rozciąganiem za pomocą dynamicznych (bardziej lub mniej) pogłębień, czyli kojarzy mi się źle. Ten sposób "rozciągania" chyba już nie ma poważnych zwolenników?

No może wśród trenerów pilki nożnej...

Jak się rozciągać i dlaczego jest napisane tutaj:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=3&id=480
lub jako PDF tutaj:
http://www.treningbiegacza.pl/Graphics/Rozciaganie.pdf

bebej: na czym opierasz swój pogląd? dynamiczne rozciąganie to raczej oksymoron, może lepiej to nazwać dynamiczną rozgrzewką?

tomasz pisze:Jupiter - stawów to się rozciągnąć nie da.

Chyba jumper a nie jupiter
No może źle się wyraziłem . Miałem na myśli bardziej rozgrzanie stawów przed przystąpieniem do stretchingu.

Ciekawe ze w druga strona nie da sie tego przetlumaczyc .
W strefie anglojezycznej istnieje stretching i juz .
Co prawda stretching dzieli sie na rozne rodzaje ale nie ma okreslen przeciwstawnych lub chocby roznicowych .

Oto jak zakompleksieni Polacy wpadaja w pulapki jezykowe , malpujac Ameryke .

Ciekaw jestem jakie zakalce powstawaly kiedy Polacy malpowali Francje .

"Pawiem narodow bylas i papuga " .

Zdecydowanie to drugie jak na dzien dzisiejszy .

wojtek pisze:...

Każdy z nas żyje w swoim świecie....szkoda tylko, że niektórzy w zamkniętym
Last one
jumper