Forum Bieganie.pl

Możecie podać jakie macie cele treningowe w najbliższym czasie ? Długo falowo, krótkofalowe? Poprawienie życiówki ? A jeśłi tak to jakiej ? I kiedy - jeszcze w tym roku czy w przyszłym ?

o to ja odpiszę
bo zawsze mam dużo planów... - choć są one BARDZO poniżej przeciętnej...

1. zejść poniżej 50 minut / 10km (na razie ok 54:30) - test zrobię przy jakiejś dobrej pogodzie w grudniu pewnie... sam dla siebie... jak się uda to będzie super... jak nie... to ten cel zostanie na kolejne miesiące....

2. przebiec połówkę w czasie 1:49 w marcu - pewnie niemożliwe bo moje treningi pozostawiają wiele do życzenia... (ich regularność) no ale na razie taki cel - najwyżej ulegnie weryfikacji na np. połówka poniżej 2h (półmaraton marzanny w Krakowie)

3. Ukończyć 1 maraton w 2009 (najprawdopodobniej CM) w czasie koło 4:10.... a jak by się powyższe 2 punkty udało zrealizować ... i nie brakowało by długich wybiegań w treningu... to może nawet o 4h bym się próbował skusić ... w sumie jak przebiegnę maraton nawet w czasie 4:30 czy gorszym to też będę zadowolony ... pod warunkiem że wystartuję i dam z siebie "wszystko"

Czyli jak widać cele mam jak na siebie ambitne :D choć w "rzeczywistym" spojrzeniu kiepskie;-) no ale od czegoś trzeba zaczynać...

U mnie plany się powoli zaczynają wyłaniać Jeśli chodzi o najbliższą przyszłość, czyli przyszły rok to chciałbym ustanowić rekordy na 10km i 15km, oraz pobić stare rekordy na 5km i 21km. Natomiast wybiegając daleko w przyszłość to kiedyś planuję przebiec maraton, ale czy będzie to za rok, dwa albo trzy to tego jeszcze nie wiem.

Cracovia Maraton poniżej 3h, a jak to się uda to automatycznie pobije wszystkie życiówki, bo mam jeszcze dużo minut do urwania - tym więcej im dłuższy dystans. Start przygotowań 11 listopada, a na razie luzik...

Ostatnio nabrałem ogromnego zapału do biegania, także w przeciągającym się oczekiwaniu na kolejny trening opracowałem sobie dokładne czasy na wszystkich moich dystansach.
Szczegółowo:
Dystans - czas 2008r - plan na 2009
1000m - ok. 3:15 - 2:57
1500m - ok. 5:25 - 4:59
3km - 11:43 (Trening) - 10:40
5km - 20:56 (Trening) - 18:50
10km - 45:57 (Knurów 14.09 - płasko, dobra pogoda) - 39:59
21.097 - 2:00:15 (Katowice 21.09 - ostra gorka, 3 petle, dobra pogoda) - 1:47:30

3km, 5km i 10km do znacznego poprawienia jeszcze w tym roku.
Cele myślę dosyc łagodne, jak na młody wiek + "dosc sportowe geny" + ogrom zapału
Nawiasem mówiąc, konkretne wyniki rozpisane mam do 2013r, ale to już raczej dla pobudzenia wyobraźni

Mój cel jest bardzo odległy, chociaż jakby spojrzeć na pozostałe cele, a może raczej określenia 'marzenia' byłoby trafniejsze, niemniej na wiosnę chciałbym zjeść w okolice 37 minut na 10 000 metrów.

ja mam plan prosty.
jeszcze w tym roku 10k w okolicach 52-53 min (na biegu niepodległosci czy praskiej dysze),
10k< 50 min na wiosna /najpewniej maniacka/
półmaraton w warszawie < 2 godziny

maraton we Wrocławiu /13 września 2009 - pierwsza rocznica ślubu / poniżej 4h.

plus możne katorżnik

a potem to już hulaj dusza, piekła nie ma!

1) Najbliższy - poprawienie życiówki na XX BN na 10 km (aktualna 44:22);

2) Trenować całą zimę 5 razy w tygodniu oprócz jakiegoś roztrenowania w 2 połowie listopada

3) Pobiec 2gi w życiu półmaraton na wiosnę poniżej 1:30 (teraz 1:30 i 58 sek)

4) Najważniejsze: Zadebiutować w maratonie na przełomie kwietnia i maja w dobrym stylu odpowiednim do osiągów na połówce i 10-tce

1) na wiosnę maraton w granicach 4h
2) na jesień półmaraton w granicach 1:35 (na 4energy miałem 1:44:30)
3) na 10 km uzyskać wynik możliwie bliski 40 min

Głównymi celami są :
- cieszyc się bieganiem bardziej niż obecnie
- cieszyc się zdrowiem bardziej niż obecnie (zlikwidować kłopoty z biodrem)
- poprawic swoje wyniki na 10 km, 21 km, 42 km
- pojechac na kilka zagranicznych imprez biegowych

Friend pisze:Głównymi celami są :
- cieszyc się bieganiem bardziej niż obecnie
- cieszyc się zdrowiem bardziej niż obecnie (zlikwidować kłopoty z biodrem)
- poprawic swoje wyniki na 10 km, 21 km, 42 km
- pojechac na kilka zagranicznych imprez biegowych

No waśnie zawsze mnie ubiegnie
Mam tak samo z tym, że większy nacisk na pierwsze dwa.

Dzięki Friend, e nie musiałem się rozpisywać




Pozdrawia ciesząc się bieganiem