Forum Bieganie.pl

Witam! Od niedawna biega dokładnie od maja. Pod koniec września kupiłem pulsometr. Z mądrych książek i z artykułów w internecie że tentno powinno się wachać między 60% a 75% maxHR. I to mnie niestety martwi bo moje tentno nawet przy truchcie przekracza 75%, a nawet przy truchcie dochodzi do 80-85% maxHR. Choć osobiście czuję że mógłbym biec szybciej. Nie wiem co mam robić!!
Dość swobodnie biegałem 400m w ciągu 2:50 wiem że to jest ślimacze tempo, a teraz pulsometr mi każe żebym zwolnił do 3:30 i wówczas też mam tempo powyżej 80%.
Proszę o pomoc Andrew

masz zle wyznaczone tętno max. Jak wyznaczyłeś sobie tętno maxymalne. Jakie tętno maxymlane podałes do pulsometru.


Tompoz

ja mam inną ciekawostkę - zawsze na początku biegu (od powiedzmy 2 do 7 minuty) mam wysokie hr - coś ok. 160-170 - jak np. porównuję potem sobie wykres w Sporttracks to jest to na poziomie mniej więcej momentów szybkościowych w interwałach. Pulsometr - Garmin 305. W sierpniu badałem sobie serce - wszystko bardzo ok.

masz zle wyznaczone tętno max. Jak wyznaczyłeś sobie tętno maxymalne. Jakie tętno maxymlane podałes do pulsometru.

Witam mam teraz 31 lat więc ustawiłem sobie na 190 puls choć mój pulsometr polar rs200 przy teście który wykonuję pokazuje że jeszcze mniej.

Możliwe, że masz bardzo niski poziom wytrenowania. Możliwe, że masz HRmax wyższe - wzory są złe, trzeba empirycznie. Na początku truchtaj bez pulsometru. Tempo takie, byś spokojnie mógł oddychać, spokojnie rozmawiać - ewentualnie jak będziesz już swobodnie biegał po 30-45` bez męki to pomyślisz o tętnie.

Prosta sprawa zrób test na maksymalne tetno. Na stronie masz opisane jak to zrobić. Wtedy rozwiejesz swoje wszelkie watpliwości.

niestety tetno jakie wpisales do pulsometru nie musi byc rzeczywiste
generalnie uproszczone tetno to 220 minus wiek
jednak nie sprawdza sie we wszystkich wypadkach
ja na studiach mialem max 206
w grudniu na tescie osiagnalem 209 w wieku 31lat
przekroczenie 200 ud/min na 3 zakresie nie stanowi dla mnie
problemu (no moze poza tym, ze to juz w zasadzie start a nie trening)
2 zakres biegam na tetnie nieosiagalnym dla innych (sr 180-185)
mozesz miec inne tetno max niz przyjete normy i tyle
po prostu moze jestes nietuzinkowy:)

proponuje samemu sprawdzic tetno max., np zrob rozgrzewke z 15-20min
4km w szybszym tepie a 5km pobiegnij w maxa
czy cos w tym stylu
wtedy sam sprawdzisz swoje HR max

tbogo pisze:2 zakres biegam na tetnie nieosiagalnym dla innych (sr 180-185)

To nie jest drugi zakres, biegasz zdecydowanie za mocno. 170-175 jak dla Ciebie przy takim maksymalnym.

A 5km to za dużo na HRmax, zwłaszcza, że amatorzy często biegną ponad 20`.

MichalJ pisze:Prosta sprawa zrób test na maksymalne tetno. Na stronie masz opisane jak to zrobić. Wtedy rozwiejesz swoje wszelkie watpliwości.

No właśnie. Przyznam, że byłem dokładnie takiego samego zdania - wyznaczyć empirycznie.

Ale kiedy nabyłem osiemsetkę i zacząłem z nią biegać, zaczęły się schody. Biegałem trzy lata, ale nie biegałem nigdy na treningu sprintów, chyba maks to tempo z gdańskiego Dominika, niecałe 4K.
Próbowałem zrobić test na HRMax w/g Skarżyńskiego, według strony Polara, jeszcze jakiś przepis znalazłem - chyba, IIRC, wykonałem cztery różne testy. W żadnym nie byłem w stanie dojść powyżej 173-174, ciało odmawiało - i koniec.
Potem miałem taki trening, że biegałem odcinki 200 i 400 metrów z długą przerwą oraz 1200 i potem 1000 z krótką przerwą (dokładnie R i I z Danielsa). I zacząłem obserwować po 2-3 tygodniach na ekranie 176, 178, 182, 183 ...
Pokazało mi się w końcu 186, na zawodach na dychę oraz na treningu, zdaje się dwa razy tyle uzyskałem.

To moje doświadczenie pokrywa się z tym, co czytałem u innych osób - bez trenowania szybkich krótkich odcinków, bez zrobienia sprintów na treningu, organizm po prostu nie umożliwi nam uzyskania HRMax. Ta prędkość maksymalna "siedzi" w środku, jest potencjalnie do wyłuskania, ale chyba jednak trzeba trochę nad tym popracować.

Byly badania i wiez mi HRmax nie zalezy od tego czy robisz sprinty.

MichalJ pisze:Byly badania i wiez mi HRmax nie zalezy od tego czy robisz sprinty.

Michał, ja Ci wierzę, poza tym nie napisałem, że HRMax zależy od sprintów, bądź też że sprinty podnoszą HRMax.

Napisałem tylko, że tętno maksymalne które uzyskałem robiąc testy które miały mi pokazać mój HRMax nie było wcale HRMax, tylko tyle. Oraz, że czytałem wypowiedzi paru osób, które zauważyły że z nimi było podobnie.

Moje HRMax wynosiło wtedy 186, tyle tylko że nie byłem w stanie go uzyskać biegnąc. Dopiero kiedy zrobiłem ileś tam treningów na których biegałem z naprawdę wysokim tętnem (akurat były to sprinty), byłem w stanie przeprowadzić test empiryczny i uzyskać HRMax.

W praktyce - jeżeli poradzisz człowiekowi który zaczął niedawno biegać, żeby zrobił sobie test na HRMax i w ten sposób je wyznaczył, to, jak sądzę, ten człowiek nie będzie w stanie "rozbujać" swojego organizmu do takiego poziomu. IIRC nawet spotkałem się z propozycją testu, gdzie po zakończeniu dodawało się 5 do wyniku uzyskanego na pulsometrze. Jak sobie przypomnę gdzie to było, bądź znajdę tę informację - podam odnośnik.

W praktyce - jeżeli poradzisz człowiekowi który zaczął niedawno biegać, żeby zrobił sobie test na HRMax i w ten sposób je wyznaczył, to, jak sądzę, ten człowiek nie będzie w stanie "rozbujać" swojego organizmu do takiego poziomu.

No chyba, że na zawodach.
Tez mam problem z wyznaczeniem HRmax w trakcie treningu. Chodzi mi tu o te rozbujanie organizmu do takiego poziomu aby rzeczywiście osiągnąć swoje HRmax. Mimo wysiłku na maxa pulsometr wskazał mi 190, licząc z najprostszego wzoru HRmax = 220 - wiek mam 191, natomiast stosując wzór HRmax = 210 - 0.5 ● wiek - 0.022 ● waga + 4 będzie to 198.

Musiałbym jeszcze sprawdzić swoje HRmax podczas zawodów, przypuszczam, że wynik zbliży się do tych 198. Ale jak to piszą w artykule na stronce czy to będzie +- 2, 3 uderzenia to chyba nie ma takiego dużego znaczenia.

tomasz pisze:

tbogo pisze:2 zakres biegam na tetnie nieosiagalnym dla innych (sr 180-185)

To nie jest drugi zakres, biegasz zdecydowanie za mocno. 170-175 jak dla Ciebie przy takim maksymalnym.

A 5km to za dużo na HRmax, zwłaszcza, że amatorzy często biegną ponad 20`.

heh
pewne rzeczy sa sprawa indywidualna
170 to gorna granica codziennych treningow
2 zakres przy wysokim poziomie wytrenowania (czyli w gazie) 177- w gore, mniej wiecej do 185-187
3 zakres do 195-197
i nie najwazniejsze jest tu tetno a zakwaszenie
badania przeprowadzono w fachowym laboratorium
zreszta, srednie tetno z maratonu 186

tbogo pisze:

tomasz pisze:

tbogo pisze:2 zakres biegam na tetnie nieosiagalnym dla innych (sr 180-185)

To nie jest drugi zakres, biegasz zdecydowanie za mocno. 170-175 jak dla Ciebie przy takim maksymalnym.

A 5km to za dużo na HRmax, zwłaszcza, że amatorzy często biegną ponad 20`.

heh
pewne rzeczy sa sprawa indywidualna
170 to gorna granica codziennych treningow
2 zakres przy wysokim poziomie wytrenowania (czyli w gazie) 177- w gore, mniej wiecej do 185-187
3 zakres do 195-197
i nie najwazniejsze jest tu tetno a zakwaszenie
badania przeprowadzono w fachowym laboratorium
zreszta, srednie tetno z maratonu 186

Problem jest taki, że ta polska szkoła zakresów ma się "ni jak" do faktycznej intenstwności.
To co biegasz, to nie jest drugi zakres - bo wb2 to jest 80-85% HRmax.

Po pierwsze - tętno maksymalne zawsze jest wątpliwe.
Po drugie - drugi zakres jest właśnie wyrażony przez tętno, a nie zakwaszenie.

Osobiście uważam, że ta szkoła zakresów (wb1,wb2,wb3,WT) wyrażona tętnem jest słaba.
Oczywiście trening to sprawa indywidualna, ale pojęcie "drugiego zakresu" już nie.

Nie widziałem tego ale skąd Ty Tomek od razu takie autorytarne stwierdzenia?
Dlaczego niby nie mógł mieć wyznaczonego II zakresu z zakwaszenia ?
Przejrzy sobie choćby to:

http://bieganie.pl/?show=1&cat=43&id=137

Poza tym nie bardzo rozumiem: co to znaczy, że Polska szkoła ma się nijak do faktycznej intensywności?