Forum Bieganie.pl

Cześć i czołem!

Tak się składa, że wyjeżdżam na 3 dni w góry. Nie są to jakieś wielkie szczyty, ale z drugiej strony nie wyżyny. Chciałbym spożytkować ten czas jak najlepiej dla mnie.

Biegania jako takiego nie chcę robić, najchętniej skoncentrowałbym się na sile biegowej.

Nie chodzi mi tutaj o rozpisanie jakiegoś treningu. Ale o podpowiedzi i rady.
Myślę, że chcąc wykorzystać ten czas maksymalnie to przez 3 dni zrobiłbym 4-5 treningi.

Pozdrawiam, Maciek.

3 dni siły biegowej ?

Jeśli nie chcesz biegac to zrób w takim razie kilka mocnych, ambitnych, szybkich podejść. To dobry trening siłowo-wytrzymałosciowy.

Nie chcę biegać.. w sensie, że wytrzymałościowo czy akcentów szybkościowych .

Tak, 3 dni siły biegowej. Rozumiem, że może być to niszczące dla mnie. Chociaż poprzez zwykłe wybieganie to też troszkę pójdzie w nogi. Ale ze 2 treningi samej siły na pewno chcę zrobić.

Chciałbym możliwie najbardziej wykorzystać ten pobyt w górach.

1- dzien rozruch rozpoznawczy
2 - dzien wycieczka biegowa
3 - dzien elementy fartleku

Jeśli zrobisz przez te 3 dni 5 treningów możesz się zajechać, w szczególności jeśli chcesz zrobić dużo siły, organizm nie przyjmie bodźców na zapas, to tak jak byś chciał nalać do pełnej szklanki.

W 2002 roku byłem w zimie 4 dni w Zakopanem.
I każdego z tych 4 dni jeździłem na nartach ale ponieważ na Kasprowy była kolejka ludzi, to zasuwałem każdego dnia do dolnej stacji wyciągu na Goryczkową. 25 minut ostrego marszu. Jak wróciłem - biegałem jak Bóg.

FREDZIO pisze:Jak wróciłem - biegałem jak Bóg.

To Bóg biega? A w ogóle ma nogi? Czyli podlega procesowi ewolucji? ; )