Strona 1 z 1

asfalt czy bieżnia?

: 17 wrz 2008, 15:38
autor: Dominik92
Mieszkam w mieście. W pobliżu raczej nie ma żadnego lasu lub drogi gruntowej, czyli terenu, który dla mnie byłby wprost wymarzony do biegania :oczko: jest za to bieżnia żużlowa. Czy lepiej biegać po bieżni ciągle w kółko
czy po twardym asfalcie? Czy stawy mogą jakoś przystosować się do twardej nawierzchni? Biegam amatorsko, dla zdrowia, a w zawodach startuję raz na rok :P

: 17 wrz 2008, 16:05
autor: Adam Klein
Wybrałbym żużlową bieżnię, sam się kiedyś na takiej przygotowywałem, było ok, wymierzona trasa itd.

: 17 wrz 2008, 17:29
autor: lejek
Cześć,

bieżnia zdrowsza, ale nudniejsza. Może spróbuj połączyć? Trochę totu, trochę tu. Takie urozmaicenie nie jest złe!


Pozdrawiam,
Lejek

: 17 wrz 2008, 17:51
autor: Krzysztof Janik
Żużel jest w porządku większa amortyzacja, problemy się zaczynają jak spadnie śnieg:) bo nikt żużlu nie odśnieża:)

: 19 wrz 2008, 18:31
autor: best shot
ja też biegam po żwirowej bieżni. Ja mam dodatkowo troszkę zarośniętą i nie biegnę pasem udeptanym tylko tam gdzie jest trochę trawy. Lepsza amortyzacja....... a ze śniegiem problemu nie mam. jest na pewno jakaś opona na stadionie. Bierzesz ją i pchasz 400 metrów. bieżnia jak na wiosnę :bum: albo jak nie ma no to inaczej. ''Pożyczasz (jeśli jest) pojemnik na śmieci (mały co ma dwa kółka z tyłu) i pchasz go przed lub za sobą... trzeba kombinować!!

: 19 wrz 2008, 19:53
autor: MichalJ
Jak zmienisz buta co 2 miesiace to nic sie nie powinno stac twoim stawom i mozesz biegac po asfalcie.

: 22 wrz 2008, 23:28
autor: Tomek Michałowski
kiedyś w Toruniu na tzw Jordankach była taka bieżnia żużlowa , w środku miasta , szok :bum: jak się tam bosko bieagało , miękko, 400m, blisko wszędzie, to były złote studenckie czasy, ach...