Forum Bieganie.pl

Właśnie za oknem pada śnieg i wszystko wskazuje, że tej zimy będzie można pobiegać na biegówkach. Szukam informacji gdzie są dobre trasy, trochę o technice biegu, wymiany doświadczeń. Może osobę lub osoby które wybrałyby się kiedyś na weekend pobiegać na dobrych trasach.

Zapewne przeoczyles ten link bo podalem go w temacie pozornie nie zwiazanym z nartami .

Zobacz tutaj

Dzięki , chociaż mało aktualne i dużo stron się nie otwiera.

Ale masz kontakt na biegaczy narciarskich .

Ziebol, rowniez chetnie bym pobiegal na nartach, ale klimat się ociepla i o snieg coraz trudniej (szczególnie u mnie nad morzem). Co do informacji o ciekawych trasach biegowo-narciarskich, to ja tez szukam (szczególnie na polnocy kraju) . Najblizsze profesjonalne trasy to w Jakuszycach.

Cześć! Jestem tutaj nowa, ale jeśli chodzi o trasy do biegania na nartach to zapraszam do mnie, w Beskidy!
Mamy tu fajne leśne ścieżki, może by się Wam spodobały

Za zaproszenie serdeczne dzieki. Co to za Beskid? (Zywiecki, Sadecki, Niski...?)

(Edited by DaB at 10:11 am on Nov. 13, 2002)

Zapraszam w Beskid Śląski! Już pierwszy snieg spadł i chociaż nie ma po nim wspomnienia, zabawa była przednia

Zastanówcie się, czy rzeczywiście potrzebujecie profesjonalnie przygotowanych tras. Mi wystarczają leśne drogi po których przejedzie gajowy czy myśliwy dowożący terenówką karmę do paśników.
Vice-trening czyni vice-mistrza

A mi wystarczy nawet, że w Krakowie leży śnieg (było trochę takich dni zeszłej zimy)... Można se po robocie pomykać. Polecam łąki w rejonie Tonie/Zielonki. Zwłaszcza ze nikt tam nie widzi, jak się potykam, bo narty sprawiłem sobie dopiero w zeszłym roku i do Smirnowa jeszcze trochę brakuje

Wirek, masz calkowita racje mozna wydeptac sobie slad w lesie i grzac petelki albo osemki na czas, ale o ile bardziej komfortowo jest biegac po przygotowanych trasach. Obydwie "odmiany" narciarstwa biegowego sa bardzo przyjemne, ale nie mozna ich porownywac. Moim zdaniem roznica jest ogromna.

Oczywiście DaB, że jest różnica. Ale jeśli ktoś nie bardzo wie w czym, na czym i po czym się biega to ubita ścieżka w lesie będzie szczytem potrzeb. Ja mieszkam we Wrocławiu i bliżej niż Jakuszyce mam Jamrozową Polanę, ale i tam rzadko bywam bo to jednak daleko. Z bieganiem na nartach w Polsce jest jeszcze gorzej niż ze zwykłym bieganiem. A wy tam na wybrzeżu to chyba najlepsze trasy macie w Szwecji;-)

Ty mi mowisz Wirek, ze masz daleko na narty? Co ja nieborak mam powiedziec? W zeszlym roku bylem na biegowkach w Estonii, w rejonie Otepaa (tylko troche dalej niz w nasze gory), trasy cudowne no i mozna sie otrzec o wielki swiat narciarski: trenuje tam reprezentacja ichnia narciarzy-biegaczy.

Czy ktos ma jakis pomysl na narty biegowe + buty +wiazania w cenie ponizej 500 zl? Podkreslam, ze nie chodzi mi o jakies techniczne dno.
Cos do lyzwy, ale tansze niz Rosiniole za 750.

  Wiem od małżonki, że w 3m-skim Geancie /Osowa/ pojawił się sprzęt biegowy. Podobno komplet /narty, buty, kijki/ zamyka się w granicach 500 zł. Nie miałem jeszcze okazji przyjrzeć się temu i nie wiem nic bliższego ale być może warto się zainteresować. W TPK niektórzy śmigają już na nartach. Warstwa śniegu jest dosyć cienka, trochę odcinków zlodzonych, albo rozdeptanych czy rozjechanych ... ale da się już jeździć. Może jeszcze trochę dopada na święta.