Forum Bieganie.pl

Kolejne pytanie
Każdy z was ma pewnie jakiś swój biegowy cel główny.
Wiem że można naraz realizować kilka celów - ale zawsze jest jakiś główny.
Wiec ciekawy jestem jaki jest wasz cel główny.

Niebezpieczne pytanie .
Skoro juz sie wdrapiesz na szczyt to bedziesz musial z niego zejsc .

Wymierzam Ci kare 10 batow , sznurem od zelazka z wiejskiego GS-u.

Akurat na tym portalu większość odpowiedzi to będzie zapewne: "start w zawodach". Ale już na biegajznami czy maratonypolskie mogłoby przeważyć "bez konkretnego celu, po prostu lubię". No i inny rozkład odpowiedzi byłby, gdyby ankieta była w dziale "Zacznij biegać".

Włąśnie chyba nie, myślę, że moze być odwrotnie.
O ile tylko ludzie ktorzy tu wchodzą odważą się "otworzyć". Ogląda nas ponad 60 tys ludzi miesięcznie - to jest dwa razy więcej niz inne portale i wg mnie w większości są to właśnie zupełni amatorzy, szukający czegos o bieganiu których przyciagnełą nazwa - bieganie.pl

U mnie zaczęło się zeszłej jesieni od wagi - to był główny impuls (i do dziś gdzieś tam się przewija 180 cm/ 72 kg), potem strasznie to wszystko polubiłem, a potem wraz z pierwszym startem na 10km w Biegu Powstania Warszawskiego polubiłem jeszcze ten aspekt ścigania się na zawodach (a po 345 miejscu w NHR uwierzyłem, że mój trening jest mocarny). Teraz cel jest jeden: maraton na wiosnę. I jestem w kropce, co zaznaczyć Wagę, to że lubię, czy to, że chcę pobiec

Chyba każdy ma wiele celów, u mnie jest parę równorzędnych i trudno mi zaznaczyć jedną z odpowiedzi z przekonaniem że inne nie są dla mnie ważne. Chciałbym w przyszłym roku przebiec maraton (a przynajmniej pobiec jakiś bieg masowy), biegam dla zdrowia, a także dla zoptymalizowania swojej wagi ale biegam też dla tego że to lubię.
pozdrawiam

U mnie się zaczęło bez konkretnego celu po prostu chciałem się troszkę poruszać a jak zauważyłem, że zaczyna mnie to wciągać postawiłem sobie jako cel półmaraton 4energy w Katowicach po drodze wystartowałem w pierwszych moich zawodach i odnotowałem pierwsze moje małe sukcesy a dalej....... zobaczymy jak się potoczy. Po Katowicach pomyśle pewnie o maratonie ale jeszcze nie wiem czy na wiosnę czy na jesień.

Dałem że start w zawodach ale praktycznie mógłbym zaznaczyć każdą inną odpowiedz, bo biegam też dla zdrowia, aby utrzymać wagę i też dlatego że bardzo to lubię

Ale wg mnie każdy nma jeden cel główny, nadrzędny. Jeśli stosujecie Plan Treningowy - to jest to zazwyczaj jednak występ na jakichś zawodach, życiówka.

Trochę za te pytania niewykluczające się. Ja akurat nie mam celu głównego, lecz kilka - no ale zaznaczyłem jedno, bo inaczej się nie da.

U mnie bieganie to i satysfakcja, że z każdym kilometrem o milisekundę się poprawiam, ale zawsze na początku nowego roku ( teraz to właściwie pierwszy raz ;P) stawiam sobie cele na określone dystanse podczas lekcji WF i związanych z nimi sprawdzianów.
Ostatnio miałem na kilometr 3:27 w maju ( nie śmiać się ;P), teraz chcę pobiec poniżej 3:20 (też się nie śmiać ;P).
Step baj step, jak to mówi klasyk

obecnie biegam żeby poprawiać swoje rekordy życiowe. to mnie aktualnie najbardziej nakręca. oczywiście nie zatraciłem czerpania przyjemności z biegania.

A jak moim celem jest jak najlepszy wynik na zawodach to powinienem zaznaczyć "inne" ?

biegam od niedawna ale ogromnie to mi się spodobało
początkowo chciałem poprawić słabą kondycję a kiedy to już trochę sie udało teraz moim celem jest poprawianie swoich wyników na 5 potem 10 a kiedyś w maratonie

mam nadzieję że uda mi się pokonać niewyobrażalne obecnie dystanse i prędkości

Moim głównym celem w sumie jest przebiec maraton i mam zamiar to zrobić 26 kwietnia 2009 A po drodze mam taki drobny cel pośredni czyli start w Biegu Niepodległości w Krośnie na 7km. Już raz w nim startowałem i teraz mam zamiar poprawić trochę swój "rekord"