Forum Bieganie.pl

Servus, sie macie!

Planuje pobiec po raz pierwszy na zawodach z monitorem pracy serca. Interesuje mnie odpowiedź na pytanie jaki zakres tętna powinienem trzymać na zawodach.
Załóżcie, że znam swoje HRmax oraz LT.

Mniemam iż zależy to mocno od dystansu, ale.... nic nie będę sugerował. Proszę o w miarę konkretne odpowiedzi, może jakieś linki do tego tematu. W mojej bazie danych o bieganiu o dziwo nie ma takich informacji.

Pozdrawiam. Kazig.

Trudno powiedzieć coś konkretnego nie znając HR max i tetna spoczynkowego. Po krótce powiem, biegając pierwszy sezon treningowy uzyskałem 51.22 na 13 km . Moje tetno spoczynkowe to 47 ud / min . Powyższy bieg biegłem na śerdnim tetnie 175 ud / min  . Moje Hr max wynosi 192. Mogłem pobiec o 15 % szybciej i zejść poniżej 50 min... ale no właśnie. Odpowiedz sobie sam na to pytanie.

bieganie maratonow z monitorem serca jest troche klopotliwe bo:
1. widoczny jest (przynajmniej u mnie) wplyw podniecenia startowego, co spowodowalo, ze na starcie mialem tetno ok.190 przy tempie iscie spacerowym
2. przy dlugich wysilkach tetno zwieksza sie przy utrzymywaniu stalej predkosci i jezeli nie wiesz w jakim stopniu to moze byc trudno zrobic dobry wynik.
Jezeli biegnie sie tylko na tetno, to jak chcesz utrzymac je na stalym poziomie to musisz zmniejszac tempo biegu, a zasadniczo nie o to chodzi. Dobrze jest pobiegac sobie pare maratonow z monitorem ale bez ogladania sie na tetno, dokonac niezbednych analiz, i dopiero wtedy cos myslec w tym temacie. Dlatego tez podaje sie miedzyczasy i biega sie zasadniczo na czas a nie na tetno. Jezeli nie masz "poczatkowego przyspieszenia" tetna to znajomosc jego wartosci na progu przemian tlenowych moze pomoc na poczatku biegu do ustalenia tempa. Pozniej zostaje tylko czas.

Dzięki Deck, konkretnie i interesująco. Na razie rozumiem, ale w miare doświadczeń na swoim organizmie będe miał pewno wiele pytań.

Jakie mają tętno profesjonali maratończycy podczas biegu. Czy to jest zwykle bieg zaczynany poniżej progu, a kończony powyżej, a może oni biegną cały czas z tętnem wyższym niż progowe? Od dawna się zastawiam. Jeśli jest tu jakaś reguła prosiłbym o odpowiedź. Z tętnem bawie się bardzo krótko.

Pozdrawiam. Kazig.

Tętno i prędkości do maratonu ustalane są np. w Teście Żołądzia (Zoladz Test) a potem weryfikowane na treningach wykonywanych z prędkością i tętnem startowym. Pomiar mleczanu po bieganych odcinkach ostatecznie potwierdza założenia startowe.
Podstawą w dobrym wykorzystaniu tętna i prędkości w treningu jest właściwe wyznaczenie stref wysiłku i określenie ich
tętnem
prędkością i
zakwaszeniem.
Dla Waszej ciekawości podam dane z nieaktualnych testów dwóch naszych czołowych maratończyków - 2:11 i 2:12.
Próg mleczanowy: HR - 165 sk/min, LA - 1,61 mmol/l, prędkość 3:26/km
przy prędkości 3:06/km LA - 2,97 mmol/l, HR - 175 sk/min
u drugiego z zawodników:
próg mleczanowy: HR - 154 sk/min, LA - 1,81 mmol/l, prędkość 3:28/km
przy prędkości 3:11/km, LA - 2,97 mmol/l, HR 162 sk/min.

R.

niedawno mialem robiony test Zoledzia i wyszly mi nastepujace wartosci progowe: HR 168; LA 2,1; 4:55/km. Zawodowcem wiec na pewno nie jestem, ale jak widac wartosci tetna i mleczanu sa podobne, caly pic polega na tym, by uzyskiwac wieksze predkosci z takimi parametrami (nad czym pracuje ).

Co do strategii startowej zawodowcow, to mysle, ze nie moga zaczynac ponizej progu, poniewaz okresla on poziom na ktorym mozna biec b. dlugo. Moim zdaniem zaczynaja conajmniej na progu i ewentualnie przyspieszaja koncowki.

Ryszardzie, a jakie było HRM tych zawodników w tym okresie.
Gienek

Obaj zawodnicy mieli podobne tętno maksymalne - ok. 185 sk/min. Jeden z nich miał zdecydowanie niżej LT ale wtedy był Mistrzem Polski w półmaratonie i trenował na innych prędkościach niż do maratonu. Po zmianie treningu podniósł próg i był w stanie utrzymać szybkie tempo przez cały maraton.

Zawodowcy na pewno biegają powyżej progu ale nie przekraczają 3 mmol/l. Przeczytaj "Przygotowanie do maratonu - zasady, teoria" w dziale trening.

R.

wydaje mi sie, ze nie mozna biec powyzej progu i nie przekroczyc jakies np. 3mmol-owej wartosci mleczanu. Z definicji prog jest to takie miejsce powyzej ktorego wartosc mleczanu juz tylko wzrasta, jezeli ktos moze biec dlugo i utrzymywac stala wartosc LA to jest albo ponizej albo na progu.

Niestety tekst nt. wykorzystania HRM w treningu jest zbyt krótki by wszystko dokładnie wyjaśnić.
W pkt. pierwszym metodyki pracy z HRM określamy charakter wysiłku startowego wyrażonego m. in. czasem trwania wysiłku. To długość trwania wysiłku startowego określa nam źródła energetyczne i tym samym rodzaj treningu niezbędnego do wykształcenia tych źródeł. Jak już gdzieś pisałem zapasu glikogenu wystarcza u najlepszych (Robert Korzeniowski) na 80 minut. To znaczy, że może on iść przez całe 20 km z tętnem submaksymalnym (średnie z całego dystansu 192 a maksymalne 196). W trakcie tego wysiłku wykorzystuje do glikolizy beztlenowej glikogen i równocześnie toleruje pojawiający się w mięśniach kwas mlekowy. Przy 50 km (3 i pół godziny) musi iść z tętnem progowym bo oprócz glikogenu potrzebne są Wolne Kwasy Tłuszczowe a kwas mlekowy spowalnia lub blokuje przemiany tłuszczowe. I gdyby pan Robert zaczął za szybko to nie skończyłby dystansu bo wyczerpałby zasoby glikogenu, zablokował spalanie WKT i musiałby zejść z trasy. Dlatego do 40 km oszczędza glikogen (idzie z HR progowym) a potem może pozwolić sobie na wzrost tętna nawet o 8 - 10 sk/min. Teoretycznie 20 km i 50 km chodu z uwagi na czas trwania wysiłku są dla Roberta (ale tylko dla niego)łatwe do wytrenowania.
O wiele trudniejsze do wytrenowania są wysiłki trwające nieco ponad 2 godziny a więc maraton (ci najlepsi), triathlon na dystansie olimpijskim i wyścig seniorów w kolarstwie górskim.
I tu pojawia się problem stref wysiłku i przydatności różnych progów czyli różnych punktów na krzywej mleczanowej w określaniu stref intensywności. (Dlatego pytałem o kryteria wyznaczania LT). Na przykład wyznaczone strefy przy pomocy progów 2 i 4 mmolowych  są zupełnie nieprzydatne dla średniodystansowców (po biegu uzyskują zakwaszenie ponad kilkanaście mmoli) jak i dla maratończyków bardzo dobrych jak i tych średnich i słabych. (Bardzo dobrzy mają po biegu ok. 3 mmoli a ci średni i słabi mają mleczan niewiele różniący się od spoczynkowego). Tak więc ci najlepsi muszą trenować przemiany w zakresie do 3 mmoli a ci słabsi do progu mleczanowego. Co im zatem z progu 4 milimolowego?
Deck, masz rację, że powyżej progu mleczan tylko wzrasta. Jest tylko jeden problem - jak szybko?
W ostatnich latach w fizjologii pojawił się termin maksymalna równowaga mleczanowe (MLSS), który określa wielkość przyrostu mleczanu w wysiłku o określonej stałej intensywności. Właściwe określenie stanu maksymalnej równowagi mleczanowej i wydłużanie czasu trwania (MLSS) wydaje sie być kluczem do szybkiego biegania maratonów tj. poniżej 2:10.

R.

Jak już mowa o Tętnie to:
Moje tętno w spoczynku 55 ud/min
Moje tętno maksymalne 220 (ok) ud/min

Tętno mojego kolegi w spoczynku 37 ud/min
Tętno mojego kolegi maksymalne 182 ud/min

Można coś wywnioskować dzięki tym danym? Jak można zrobić jakiś prosty test nie wymagający specjalistycznych urządzeń.
Mam 16 lat trenuje 2 lata. (teraz 800m).

Tym razem przeczytałem na temat testu Coconiego i jeżeli potrafię przebiec 200m spokojenie po 25s i jeżeli dobrze zrozumiełame jak się robi ten test (mam przebiec 16 odcinków po 200m zwiększając szybkość na początku o 4 s a później o 1s)

Więc jak mam zacząć pierwsze 200m?

tetno.. hmmm musisz zmierzyc swoj laktat!!!!! wtedy doklanie bedziesz wiedzial gdzie znajduje sie twoja 3mmol granica... ponizej ktorej powinienes biec marathon!!! krotsze dystansy 10km/21km mozesz w ok 6mmol biec.
u mnie 3mmol odpowiada 164uderzen serca...... mam hmmm 37 lat  :->>>>

jak wykonuje się test Żołądzia - dokładne przeprowadzenie próby???

Czy może mi ktos udostępnić polską instrukcję do Cardiosport Extreme?