Forum Bieganie.pl

Jestem nowy w temacie, ale lubie pobiegać dla kondycji. Mam kilka pytań. Co sądzicie o bieganiu na palcach (bez dotykania stopami podłoża)? Pozwala mi "dobic" łydki. Jak biegam krócej, bo nie mam czasu to biegam właśnie na palcach. (Wygląda to troche nienaturalnie, ale cóż) Mam tylko jedą wątpliwość czy takie bieganie nie jest szkodliwe na stawy itp. ?  Drugie pytanie dotyczy biegania w zimie. Jakie macie alternatywy, bo jak jest tylko  zimno to ubiore sie cieplej, ale sprawa wygląda gorzej jak spadnie śnieg. Biegać trudno bo łatwo o złamanie, ale kondycji przez zime nie chce stracić. Prosze o rady.

Z mojej strony krótka odpowiedź.
Jak w wielu sprawach trzeba znaleźć złoty środek. Bieganie na palcach mocniej daje po achillesach, mięśniach i ścięgnach, bieganie na piętach bardziej daje po kolanach i kręgosłupie.

W zimie ryzyko kontuzji oczywiście zwiększa się. Ów wzrost ryzyka można zniwelować poprzez dobór odpowiedniego obuwia i większą koncentracje podczas biegu, albo drastycznie przez bieganie na bieżni, którego jestem przeciwnikiem.

Ciao.

Dodam na podstawie swoich bolesnych doswiadczen- bieganie na palcach to najlepsza droga do nabawienia sie kontuzji Achillesa.

mam inne zdanie niz poprzednicy..... bieganie na palcach jest "lzejsze" szybsze a ponadto od dobrych 15 lat nie wygral nikt marathonu kto biega ba calych stopach...... musisz znalesc swoja miare powoli przygotowac swoje nogi do tego obciazenia nie tak jak poprzednicy  

Co do biegania na palcach to jestem przeciwny, jednak kilka źródeł donosi, że bieganie z lądowaniem na śródstopiu jest efektywniejsze od lądowania na pięcie.
Poniżej link do jednego ze źródeł.
http://www.posetech.com/pose_method/technique.html

I teraz pytanie - szczególnie chciałbym poznać opinię Wojtka.
Co sądzisz o lądowaniu na śródstopiu?
Czy rzeczywiście jest to sposób bardziej "ekonomiczny"?

To nie jest takie proste . Po prostu nie nalezy wykonywac gwaltu na naturze . Niektorym osobom takie bieganie po prostu nie lezy z pozycji motoryki ruchowej , budowy ciala itp . Dlatego tez nie chcialbym sie zaglebiac i jesli ktos jest naprawde ciekawy to niech wezmie kamere i umowi sie na spotkanie z trenerem , ktory doglebnie zanalizuje zagadnienie .

Pytam się, bo zacząłem biegać na śródstopiu jakieś półtora tygodnia temu.
Mam uczucie, że biegnie mi się lżej, lepiej i generalnie szybciej.
Jedyny minus to zmęczenie łydek - czyli zakwasy.
Biegam jednak ostrożnie, co drugi dzień, daję obolałym mięśniom odpocząc.
Jeżeli chodzi o moje warunki to jestem szczupły (małżonka mówi "chudy" ) , a ze ścięgnem achillesa nigdy nie miałem kłopotu.

A trenera poszukam swoją drogą... albo, jeżeli nagrałbym swój bieg ze wszystkich możliwych stron i przesłał Ci film internetem (w pliku avi po skompresowaniu ok 5MB), to czy mógłbyś "zanalizować zagadnienie"?


(Edited by krzysiekk at 4:52 pm on Jan. 21, 2003)

Giewont - na palcach biegają sprinterzy. Nie masz się czego obawiać jeżeli lubisz tak biegać, a w dodatku krótko. Co do zimy - łatwo o złamanie? Nie sądze. Biega się SUPER! Wszystkie dziury masz śniegiem zalepione

Krzysiekk , co chcesz osiagnac ?
Na terenie Trojmiasta jest kilku dobrych trenerow . Kontaktowales sie moze z Wojtkiem Ratkowskim ?

Co do filmu to jestem bardzo zainteresowany . To bylby bardzo istotny krok do przodu . Jak nie widze czlowieka to trudno jest mi cokolwiek doradzic .

Quote: from wojtek on 1:09 am on Jan. 22, 2003
Krzysiekk , co chcesz osiagnac ?
Na terenie Trojmiasta jest kilku dobrych trenerow . Kontaktowales sie moze z Wojtkiem Ratkowskim ?

Co do filmu to jestem bardzo zainteresowany . To bylby bardzo istotny krok do przodu . Jak nie widze czlowieka to trudno jest mi cokolwiek doradzic .

Wojtku, dzięki za zainteresowanie!

Co chcę osiągnąć? Biegam dokładnie od roku. Z racji wieku (27 lat) nie osiągnę już znaczących sukcesów. Jednak chcę biegać długie dystanse o wiele szybciej niż teraz. Po prostu chcę być bardzo dobrym amatorem.
Nie wiem jakie są granice moich możliwości, ale za kilka lat chciałbym się do nich zbliżyć.

Z trenerami na razie nie kontaktowałem się. Muszę przyznać, że boję się, że taki trener po prostu mnie "oleje". Dlatego nie szukałem i nie znam żadnego trójmiejskiego trenera, ale zapamiętam nazwisko które podałeś.

Film postaram się nakręcić, zmontować i przesłać ci w ciągu 2-3 tygodni. Jakie ujęcia miałyby to być? Ile czasu trwać? Z jakiej odległości kręcić? Czy podczas kręcenia mam biec jak najbardziej naturalnie, czy "na śródstopiu"?

(Edited by wojtek at 12:04 pm on Jan. 22, 2003)

Spoznilem sie kilka minut! Wojtek zdazyl wymazac katowicepunktde zanim przeczytalem jego najnowszy post. Jezeli przestane uczestniczyc w forum, znaczy ze umarlem z ciekawosci! Moze Wojtku uchylisz rabka tajemnicy...?

kledzik

Cicho...

Kochan< Panie Adm....
tja sa to postkomunistyczne zwyczaje albo... nowa chrzescjanska demokracja????

gratuluje  :-)

Tym razem bylem szybszy od Wojtka i przeczytalem, tylko... nie mam pojecia o co chodzi...

kledzik