Strona 1 z 3

prawda czy fałsz ?

: 01 sie 2008, 14:59
autor: medion
fragment ksiązki J.Skarżyńskiego "biegiem po zdrowie"

"Sprawa najważniejsza: długodystansowcy podczas każdego kroku laduja na PIETACH! Podkreslam to stanowczo, gdyż zdarzyło mi sie przeczytac i usłyszec „rady", w których autorzy informuja, że ladowac trzeba na... sródstopiu. Powtarzam: tak „zawodowcy" jak i„amatorzy" biegania, podczas każdego kroku najpierw powinni stykac sie z podłożem pieta, a scislej tylna czescia podeszwy! Zagrożenie przeciażen układu ruchu, to rady dobre... pod koniec lat szescdziesiaci XX wieku. Dzisiaj jest poczatek XXI wieku! Rady sie zdezaktualizowały! Odprzynaj-mniej 20 lat nie trzeba sie już „bać" podłoża, nawet asfaltowego! Warunek jest jeden - należy kupic dobre obuwie. Najlepiej z amortyzacja, choc i bez niej da sobie ono rade na miekkim podłożu. Ale i w obuwiu kiepskiej jakosci laduje sie na pietach. Tego wymaga współczesna technika biegu długodystansowca."

i teraz moje pytanie - pieta czy śródstopie? jak to jest, kto sie myli Skarzyński czy forumowicze doradzający bieganie na srodstopiu

: 01 sie 2008, 16:12
autor: beata
Prawda. Sródstopie, ale do tego trzeba być przygotowanym.

Tu masz szeroką dyskusję m.in. na ten temat (zwłaszcza pod koniec):
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=10621

: 01 sie 2008, 16:26
autor: medion
beata pisze:Prawda. Sródstopie, ale do tego trzeba być przygotowanym.

J.Skarżyński pisze o biegaczach długodystansowych i o KAŻDYM kroku z piety, bez rozrózniania na biegacza przygotowanego lub nieprzygotowanego

Tu masz szeroką dyskusję m.in. na ten temat (zwłaszcza pod koniec):
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=10621
tak tak czytałem. to własnie ten temat "zmusił" :-) mnie do postawienia pytania o technike biegu na długim dystansie.podobnej tresci temat załozyłem na forum biegajznami, na tamtym forum aktywni sa biegajacy z piety :-)

: 01 sie 2008, 17:49
autor: beata
Skoro czytałeś, to co co jeszcze chcesz zapytać?

Ja biegam ze śródstopia, choć mój styl biegania różni się od cytowanej przez Ciebie na tamtym forum Ani emce. Bardziej sunę, ale pomimo to, nawet na dystansie połówki piętę utrzymuję jednak nad ziemią.
Ale ja nad tym naprawdę nigdy nie myślałam, po prostu sporo biegałam kiedyś na bieżni, i stąd mam taki styl.

: 01 sie 2008, 18:29
autor: Nagor
Ciekawe, czy Skarżyński biega sam na pięcie? Trzeba by go podejrzeć ukradkiem, ale szczerze mówiąc, wątpie, bo nie znam żadnego szybkiego biegacza z pięty.

: 01 sie 2008, 19:02
autor: medion
[quote="beata"]Skoro czytałeś, to co co jeszcze chcesz zapytać?

no właśnie . z jednej strony Skarżyński, niekwestionowany autorytet w tematyce biegania ,zaleca bieganie z piety,a z drugiej strony doświadczeni forumowicze zalecają bieganie na śródstopiu.no i mam mętlik w głowie i nogach.

: 01 sie 2008, 20:12
autor: beata
W nogach, to lepiej mieć kilometry, nie mętlik.
Po prostu biegaj, nie zagłębiając się zanadto w teorię stylu.
A trochę ćwiczeń na wzmocnienie stopy i lepsze odbicie nie zaszkodzi, i z czasem Twój styl zmieni się na efektywniejszy.

: 01 sie 2008, 21:02
autor: PinUpGirl
medion pisze: no właśnie . z jednej strony Skarżyński, niekwestionowany autorytet w tematyce biegania ,zaleca bieganie z piety,a z drugiej strony doświadczeni forumowicze zalecają bieganie na śródstopiu.no i mam mętlik w głowie i nogach.
Ja też miałam (mam?) mętlik :). W tym cytacie który wkleiłeś autor jest bardzo stanowczy. Niestety na piętach nie ubiegnę dalej niż kilkaset metrów, co ciekawsze bolały mnie nie kolana itd lecz żołądek (myśle, żę buty mam ok?) więc problem stylu sam się rozwiązał. Na śródstopiu ląduje raczej odruchowo, kiedy biegałam boso po lesie piętę miałam czuściutką, w butach też raczej ją omijam.
A wielu moich znajomych biega z pięty i żyje...

: 01 sie 2008, 21:51
autor: wysek
http://img229.imageshack.us/img229/6080/lolsasasin9.jpg

Czy da sie szybko biegac na pięcie? To chyba zalezy od wrodzonego stylu biegania. Tak czy inaczej zdecydowania wiekszosc szybkich biegaczy zasuwa na srodstopiu ...

: 01 sie 2008, 22:12
autor: tomasz
Ja mogę biegać nawet 7`/km od śródstopia. To nie wygląda tak, jak u średniaków gdzie wyeksponowane, oraz wyraźnie zaakcentowane, jest grzebnięcie. Spada się prawie płasko, z tym, że środek ciężkości jest nieco przesunięty do przodu, zaś punkt podparcia bardziej na śródstopiu.

Po co? Bo taka jest w pełni naturalna biomechanika ruchu. Bieganie od pięty jest po prostu nienaturalne. Człowiek miliony lat biegał po sawannach i stepach na boso… właśnie lądując na śródstopiu. Spróbujcie pobiegać boso po miękkim. To właśnie jest najbardziej optymalna i naturalna technika.

W pewnym sensie można powiedzieć, że to jest kwestia adaptacji. Bieganie nawet maratonu (na niskich prędkościach) od śródstopia nie wymaga żadnej dodatkowej zdolności. Problem jest tylko z adaptacją mięśniową, oraz ruchową.

: 01 sie 2008, 22:39
autor: medion
Po co? Bo taka jest w pełni naturalna biomechanika ruchu. Bieganie od pięty jest po prostu nienaturalne. Człowiek miliony lat biegał po sawannach i stepach na boso… właśnie lądując na śródstopiu. Spróbujcie pobiegać boso po miękkim. To właśnie jest najbardziej optymalna i naturalna technika.

idąc tym tropem nalezy stwierdzic,ze bieganie w butach jest nienaturalne.
naturalne jest bieganie boso na sródstopiu, co do tego nie ma żadnych watpliwości.watpliwości pojawiaja sie gdy chodzi o "naturalne" bieganie w butach sportowych,ktore w swej konstrukcji mają wysoką ,amortyzowaną piete

: 01 sie 2008, 22:57
autor: tomasz
medion pisze:
idąc tym tropem nalezy stwierdzic,ze bieganie w butach jest nienaturalne.
naturalne jest bieganie boso na sródstopiu, co do tego nie ma żadnych watpliwości.watpliwości pojawiaja sie gdy chodzi o "naturalne" bieganie w butach sportowych,ktore w swej konstrukcji mają wysoką ,amortyzowaną piete
Zarabiać jakoś trzeba - to normalne.
Poza tym jeśli ktoś ma "brzuszek", siedzący tryb życia, nadwagę, i chce sobie 2-3x w tyg. poczłapać dla zdrowia... to chce założyć buty, i po prostu biegać. Nie interesują go rekordy, technika, zakresy, tętno, zakwaszenie, prawidłowa biomechanika, naturalny krok... ktoś taki chce aktywnie spędzić czas - bez dogłębnej, i teoretycznej analizy.

: 01 sie 2008, 23:27
autor: medion
Zarabiać jakoś trzeba - to normalne.
Poza tym jeśli ktoś ma "brzuszek", siedzący tryb życia, nadwagę, i chce sobie 2-3x w tyg. poczłapać dla zdrowia... to chce założyć buty, i po prostu biegać. Nie interesują go rekordy, technika, zakresy, tętno, zakwaszenie, prawidłowa biomechanika, naturalny krok... ktoś taki chce aktywnie spędzić czas - bez dogłębnej, i teoretycznej analizy.[/quote]


Skarżyński pisze o konieczności/powinności biegania z piety zarówno przez amatorów jak i przez zawodowców:
"Powtarzam: tak „zawodowcy" jak i„amatorzy" biegania, podczas każdego kroku najpierw powinni stykac sie z podłożem pieta, a scislej tylna czescia podeszwy!"

: 02 sie 2008, 00:57
autor: tomasz
Niech sobie pisze, na zdrowie.

: 02 sie 2008, 02:26
autor: wojtek
A teraz mam pytanie na inteligencje :
-czy w coraz bardziej popularnych wyscigach w damskich szpilkach , biega sie z piety czy ze srodstopia ?