Forum Bieganie.pl

Hej! Mam 14 lat. Trenuje od paru miesięcy. Biegam około 3 razy w tygodniu. Niby jestem młoda, ale moje koleżanki są w moim wieku i maja dużo osiagnięć. A ja nic Biegam tak sobie. Moja trenerka mnie nie przemęcza. Widzi jak biegam. Na każdym treingu biegam 3,4 lub 5km. Najczęściej 3. I dodatkowo jakieś ćwiczenia (trzysetki, dwusetki czy jakies inne) Po wakacjach zaczynają sie zawody. Chce dobrze biegać. chciałabym prosić o wasze rady, a najlepiej żebym mogła porozmiawiać z kims na gg. Tak najlepiej, bo od razu bym mogła wam pozadawac pytania. Więc podawajcie mi swoje gg. Na pewno napiszę, no ale jezeli nie chcecie to czekam na wasze pomocne rady. Dodam, że na razie nie mam określonego dystansu, ale racze to bedzie 600m i 800m. Trohe ciężko, bo wolałabym na 100. i się nad tym zastanawiam. Napiszcie, więc co oprócz treningów mogę zrobić? Czekam na wasze rady. Pzdr! :*

vision20 pisze:Hej! Mam 14 lat. Trenuje od paru miesięcy. Niby jestem młoda, ale moje koleżanki są w moim wieku i maja dużo osiagnięć. A ja nic Biegam tak sobie.

Kiedy przyszłam do klubu, miałam również lat 14., zerowe pojęcie o treningu, a przetruchtanie 1km na rozgrzewkę stanowiło dla mnie problem. Moje nowe, klubowe koleżanki miały już wówczas na koncie sporo osiągnięć w kat. młodzika.
Dzisiaj mam lat 33 i trochę osiągnięć, a najważniejsze - wciąż biegam. Moje koleżanki z epoki młodzika dawno nie trenują.
Na sukcesy czas przyjdzie, warunek - chęci i praca, praca i chęci.

Dodam, że na razie nie mam określonego dystansu, ale racze to bedzie 600m i 800m. Trohe ciężko, bo wolałabym na 100

Tu nie ma nic do "wolenia".
Trenerka widzi, do czego nadajesz się lepiej - do sprintu trzeba mieć wrodzoną szybkość, a to można wyłapać już na kilku pierwszych treningach. Ja bym wolała biegać na nartach, albo przynajmniej 400 płotki, ale jestem do tego za mała.

Dopiero zaczynasz - trenuj wg wskazań trenerki, na razie musisz zbudować bazę, czyli podstawę do tego, aby móc myśleć o sukcesach sportowych.