Strona 1 z 6

Komentarz do artykułu Trening do maratonu wg Grzegorza Gajdu

: 14 lip 2008, 10:27
autor: bieganie.pl

: 14 lip 2008, 10:31
autor: Arti
;-) Dziękuję i już się zagłębiam ;-)

: 14 lip 2008, 11:43
autor: PiotrekMarysin
Mały błąd:
Wprowadzony amator
I tydzień, środa :
przerwa WS raczej 400 a nie 40

: 14 lip 2008, 12:58
autor: Adam Klein
poprawione, plus legenda dodana.

: 14 lip 2008, 13:04
autor: zeli
nieźle wygląda IV tydzień "ambitnego" :orany: pięć dni po dwa treningi i w sumie 200km w tygodniu. masakra.

: 14 lip 2008, 14:08
autor: Adam Klein
:)

Jak to zobaczyłem to od razu z nim o tym rozmawiałem.
Ale powiedział, że myśli, że wielu takze amatorskich zawodników chciałoby pewnie wiedzieć jak to jest przebiec 200 km w tygodniu, więc mają tutaj gotowy plan.
Zresztą - myślę, ze jest to bardzo po linii tego co Grzegorz prezentuje, czyli nowych bodźców - "tydzień niezwykłych wrażeń" ;)
Oczywiście to jest nie do zrobienia dla kogos kto biegał do tej pory maks 60 km. Ale dla wybieganego zawodnika - powinno być ok.

: 14 lip 2008, 14:22
autor: beata
FREDZIO pisze:Oczywiście to jest nie do zrobienia dla kogos kto biegał do tej pory maks 60 km. Ale dla wybieganego zawodnika - powinno być ok.
Do zrobienia może i jest, pytanie tylko, jaki będzie efekt - jeden się zajedzie totalnie, inny pojedzie dalej :oczko: .

: 14 lip 2008, 14:31
autor: PiotrekMarysin
beata pisze:
FREDZIO pisze:Oczywiście to jest nie do zrobienia dla kogos kto biegał do tej pory maks 60 km. Ale dla wybieganego zawodnika - powinno być ok.
Do zrobienia może i jest, pytanie tylko, jaki będzie efekt - jeden się zajedzie totalnie, inny pojedzie dalej :oczko: .
Po pierwszym rzucie oka na plan dla ambitnego przeniosłem swoją uwagę na wprowadzonego... ;)

: 14 lip 2008, 15:16
autor: beata
PiotrekMarysin pisze:Po pierwszym rzucie oka na plan dla ambitnego przeniosłem swoją uwagę na wprowadzonego... ;)
No, wiesz, wprowadzony amator brzmi jednak lepiej, niż amator .

Chyba i ja rzucę okiem, i może na tej podstawie uda mi się zaklasyfikować siebie do którejś z grup ...

: 14 lip 2008, 15:58
autor: Adam Klein
Mnie te 200 km jakos nie "dołuje".
W wakacje to jest do zrobienia bez problemu.
Tylko to jest jazda na piątym biegu.
Więc do tego trzeba być już nieźle rozpędzonym, już jechać w górnych rejonach czwórki, z jedynki lub dwójki tego robić się nie powinno.

: 14 lip 2008, 16:34
autor: beata
FREDZIO pisze:Mnie te 200 km jakos nie "dołuje"..
Mnie również nie, chociaż mój maksymalny przebieg to około 170 km i jest tak, jak mówisz - zależy, z jakiego biegu startujesz ...
A czasem bardziej można dać sobie w kość i przy 100km, ale z dużą ilością mocnych akcentów. Ten plan nie jest aż tak karkołomny, jeśli chodzi akcenty - bardziej objętościowy, niż intensywnościowy. Chociaż popołudniowe tempo, po porannym rozbieganiu 15km, już jest pewnym wyzwaniem.
No i przy takim kilometrażu i rytmie treningowym, podstawą jest regeneracja. Nie ma tu już miejsca na pracę czy inne absorbujące zajęcia pomiędzy treningami - propozycja w sam raz na urlop :hejhej: .

BPS

: 14 lip 2008, 16:44
autor: kwinto
2 tyg przed startem glownym w maratonie chcialbym sprawdzic sie na polowce i pytanie moje jest jak przestawic plan polowka wypada w 4 tyg planu Gajdusa w Niedziele

: 14 lip 2008, 17:23
autor: beata
Plan A (ambitny), czy B?

Najprościej - jak ja bym zrobiła - odpuścić piątek (wolne), w sobotę rozruch - z 6-8km truchtu, gimnastyka i z 5 rytmów, i w niedzielę start.
Tylko, mimo wszystko, będzie to taki start "z marszu", możesz być zmęczony planem (po ciężkich tygodniach), i żeby coś zawalczyć w tej połówce, trzeba by przemodelować ze dwa tygodnie wstecz, ale chyba nie o to chodzi - jak rozumiem, start ma być kontrolno-treningowy?

: 14 lip 2008, 17:36
autor: kwinto
plan A ambitny i start na polowce jako sprawdzian przed maratonem 2 tyg pozniej ja myslalem wstawic 6 tydzien z BPS-u Gajdusa potem 5 tyd i 6 tyd konczacy start w maratonie opuscilbym z planu 3 i 4 tydzien Gajdusa

: 14 lip 2008, 17:53
autor: beata
No w sumie można i tak, tylko ja bym może zostawiła 3 tydz. jak jest, potem 6, potem już 5 i znów 6?
Tylko przed tą połówką można by w tygodniu (w środę) zrobić jakiś szybszy akcent "odmulający" - pięćsetki? Albo z 5x1000, ale żywiej? Nie wiem, tak tylko kombinuję. Albo tak, jak chyba jest - 6km BC II i do tego z 10x200m.