Strona 1 z 1
Klub w Warszawie
: 09 lip 2008, 23:16
autor: pichotnik
Czy jest jakis wart polecenia klub biegowy w Warszawie? Mam wrazenie, ze doszedlem juz do wszystkiego co moze mi podpowiedziec moja intuicja i chyba moglbym potrenowac pod okiem specjalisty. Nie wiem tylko czy to jest realne, bo w sumie nie mam czasu, czy sa jakies kluby zaoczne albo weekendowe:)
Re: Klub w Warszawie
: 11 lip 2008, 08:53
autor: beata
Mam wrazenie, ze doszedlem juz do wszystkiego co moze mi podpowiedziec moja intuicja
Gratuluję rozwoju własnego, ja nawet do połowy jeszcze nie doszłam i raczej nie dojdę nigdy.
i chyba moglbym potrenowac pod okiem specjalisty. Nie wiem tylko czy to jest realne, bo w sumie nie mam czasu, czy sa jakies kluby zaoczne albo weekendowe:)
Pichotnik, kluby są dla dziadków - przecież tak w sąsiednim wątku określiłeś plany treningowe ... A zatem bądź konsekwentny.
No, chyba że interesują cię kluby seniora - tu spotkania, jak przypuszczam, mogą odbywać się w trybie dowolnym ...
: 11 lip 2008, 18:17
autor: pichotnik
Nie chce mi sie bic piany, wiec powtorze co napisalem.
Czy jest jakis wart polecenia klub biegowy w Warszawie? Mam wrazenie, ze doszedlem juz do wszystkiego co moze mi podpowiedziec moja intuicja i chyba moglbym potrenowac pod okiem specjalisty. Nie wiem tylko czy to jest realne, bo w sumie nie mam czasu, czy sa jakies kluby zaoczne albo weekendowe:)
: 11 lip 2008, 19:46
autor: beata
Mi również nie.
Powiem zatem tyle: nie ma czegoś takiego, jak "klub wart polecenia".
Są trenerzy, nie koniecznie klubowi, a żeby być pod opieką trenera nie trzeba być w klubie. Klub to nie miejsce, gdzie się "przychodzi", tylko miejsce, gdzie możesz spotkać się z trenerem i dostać wskazówki na kolejny cykl treningowy.
Oczywiście, inaczej jest w przypadku dzieci, młodzieży, bo im samym trenować raczej trudno a z drugiej jest ich więcej, zatem w klubie mogą potrenować w grupie. Ty jednak do tej kategorii raczej się już nie zaliczasz.
Po co ci klub?
Trenerów masz tu na portalu - dlaczego nie chcesz skorzystać z ich porad?
Jak chcesz mniej wirtualnie, a bardziej realnie - masz trenerów na ścieżkach NIKE, do wyboru, jeśli jesteś wybredny. Teraz jest przerwa, ale od sierpnia ścieżki wakacyjne ruszają, zatem zapraszamy.
: 13 lip 2008, 23:18
autor: pichotnik
Dziekuje za odpowiedz tzw. merytoryczna.

Trenerom z internetu nie wierze, pomysle, zeby sie przejsc na sciezke NIKE, ale jednak klub byl chyba lepszy.
: 14 lip 2008, 10:51
autor: beata
Ale w co tu wierzyć, albo nie wierzyć?
Plan jest planem, możesz jedynie nie wierzyć sobie, że go zrealizujesz. A ostateczny efekt zależy tylko od Ciebie.
Zrozum, że klub, to nie miejsce, gdzie codziennie przez 8h jakiś trener na Ciebie czeka. Może być tak i raczej tak jest, że trener bywa w klubie raz w tygodniu.
Poza tym, z kim tam będziesz trenował - z młodzieżą? Już nawet seniorzy trenują indywidualnie.
Na ścieżkach możesz dwa razy w tygodniu skorzystać z porad i opieki trenera, pobiegać razem z nim i z grupą mniej więcej rówieśniczą.
A jak będziesz już wybitny, to będziesz miał indywidualnego trenera, którego będziesz utrzymywał. Wówczas klub też nie będzie Tobie potrzebny.
: 17 lip 2008, 20:41
autor: pichotnik
Jalkos mi sie nie chce wierzyc w to co mowisz, ale dziekuje za wypowiedz:)
: 17 lip 2008, 21:43
autor: beata
To sprawdź to, i może powiesz nam coś innego.
: 20 lip 2008, 21:24
autor: pichotnik
Ja juz moge powiedziec cos innego, mianowicie, ze za bardzo sie unosisz.
: 21 lip 2008, 00:07
autor: wysek
pichotnik pisze:Ja juz moge powiedziec cos innego, mianowicie, ze za bardzo sie unosisz.
Klubow w Warszawie jest kilka - to chyba wie kazdy. Klub to takie miejsce gdzie trenuja zawodnicy pod okiem trenera. Jak wiadomo wszyscy trenuja bo maja jakis cel. Zeby klubowi oplacalo sie utrzymywac trenerow/zawodnikow musza oni posiadac jakies wyniki po to zeby miec jak najwieksze szanse na zdobywanie dobrych miejsc, a co za tym idzie punktow na Lidze Seniorow/Juniorow itp. Wiadomo sa trenerzy-wolontariusze, ale takich na palcach reki mozna zliczyc, a i poziom ich wiedzy nie musi byc wysoki. Beata w tej sytuacji ma racje...
: 21 lip 2008, 00:42
autor: Adam Klein
pichotnik pisze:Ja juz moge powiedziec cos innego, mianowicie, ze za bardzo sie unosisz.
Pichotnik, Beata odpowiadała Ci z zadziwiającym spokojem. Zadziwiającym.
Powiem Ci tylko, że w Warszawie nie ma trenera, który by chciał mieć z Tobą doczynienia.
: 21 lip 2008, 03:41
autor: wojtek
+1
: 21 lip 2008, 22:01
autor: pichotnik
FREDZIO pisze:
Powiem Ci tylko, że w Warszawie nie ma trenera, który by chciał mieć z Tobą doczynienia.
No to moze chociaz trener boksu albo karate?
