Strona 1 z 1

Plany na przyszły rok

: 24 sie 2002, 19:50
autor: MoKa
Tak czytam sobie na forum kto jakie ma plany na przyszły rok no i pomyślałam sobie, że i ja co nieco postanowię.
Może ktoś z formuowiczów bardziej doświadczony powie mi jaki mogłabym uzyskać czas o ile sumiennie przepracuję zimę, wiosnę.
W maju przebiegłam pierwszy maraton (w Jelczu), czas 4:55;
Pod koniec maja półmaraton (w Wałbrzychu), czas 1:51,
W czerwcu ani razu stroju treningowego nie ubrałam.
Mimo to pod koniec lipca udało mi się ukończyć drugi maraton (w Pucku) z czasem 4:19.
W tym roku wystartuję jeszcze raz w Poznaniu.
Od lipca trenuję 5 x w tygodniu (raz jest to długi bieg, innym razem interwały, podbiegi, trening siłowy, skipy itede itepe., generalnie urozmaicam to moje bieganie).
Czy zejście poniżej 4h  w przyszłym roku to dobry cel? A może jestem w stanie 3:50?
Czy oby nie za wysoko ta poprzeczka?

Plany na przyszły rok

: 24 sie 2002, 21:41
autor: marcin70
zacząłem w styczniu tego roku, przebiegałem spokojnie ale sumiennie czas do Dębna i "wykręciłem" 3:52:??
czyli można. Cel na ten rok mam o 2 min. lepszy i zapewne go zrobię. A nie walczę tak zawzięcie jak Ty - widać po opisie treningów.

Plany na przyszły rok

: 25 sie 2002, 16:36
autor: Arti
Fakt ale między kobietą a mężczyzną jest lekka różnica w każdym razie MOKA myślę ,że może nawet się miło rozczarujesz i pobiegniesz poniżej 4h w Poznaniu :)))
Kto wie, trasa jest niezła...Ja obecnie mam życiówke 3:25 i licze po cichu na zejście poniżej 3:20 jak nie w Poznaniu to koniecznie w przyszłym roku na wiosnę !!!
Z tego co opisujesz MOKA to plan treningowy rewela bo urozmaicony i pełnowartościowy... Powodzenia.
Ps. W Poznaniu będzie to mój 13 maraton w zyciu i pewnie nie pechowy tym bardziej ,że w dniu maratonu 6 października mam imieniny więc chcę sobie zrobić miły prezent :)))

Plany na przyszły rok

: 26 sie 2002, 08:34
autor: Deck
moj najlepszy czas to 3:52, a plany to zejsc ponizej 3h tak za..... 2-3 lata. Moze sie uda, a jak nie to bede sie staral dalej. co mam do stracenia :usmiech:. W koncu jesli chodzi o bieganie to nic lepszego nie mam do roboty jak sie poprawiac :uuusmiech:

Plany na przyszły rok

: 26 sie 2002, 22:30
autor: Kazig
{MoKa} Rozpiętość czasów Twoich dwóch, jedynych jak dotąd ukończonych maratonów jest nienormalnie duża (36minut). Pozwala to przypuszczać, że Ty sama do końca nie wiesz na ile Cię w chwili obecnej stać, a mnie może nawet pokusić o zdanie, że z pewnością złamałabyś 4h w Poznaniu gdybyś się postarała. Czy słusznie? Nie wiem.
Jaki więć sens robić takie szczegówe plany w Twoim przypadku. Mały. Proponuje biegać, systematycznie biegać, biegać, stopniowo zwiększać obciążenia, ustabilizować formę, a wtedy można by jakieś konkretne plany robić. Pozdrawiam.

Plany na przyszły rok

: 27 sie 2002, 22:16
autor: emte
Moka, rozumiem, że wybierasz się do Poznania. Jesli tak, to bardzo się cieszę, bo wreszcie poznam Cię osobiście, a zaimponowałaś mi swoją walką w Jelczu 1. maja. No i powodzenia w walce z 4 godzinami.

Plany na przyszły rok

: 28 sie 2002, 09:17
autor: MoKa
Wiem, wiem, że na podstawie dwóch przebiegniętych maratonów, nie da rady wywnioskować jaki będzie czas trzeciego. Ja po prostu co tu dużo mówić (pisać) trochę się zachłysnęłam Puckiem, czasem jaki tam osiągnęłam.  Zaraz po przekroczeniu mety, pomyślałam sobie "ee,  nawet dobra jestem, spoko, taki czas w pierwszym sezonie, a jakby tak zacząć trenować "jeszcze bardziej na serio"?? to co by w tedy było??.".
Wówczas tak jakbym zapomniałam że jeszcze 10 min. przed startem jeden z biegaczy spytał się mnie ile zamierzam nabiegać, a ja mu na to "tak, do 5h a bedę zadowolona", w końcu cały czerwiec nie biegałam, a trasa też do łatwych nie należy. Nawet siostrze, powiedziałam żeby zjawiła się na mecie 4 i pół godziny po starcie i tym sposobem nie zdążyła zdjęcia  mi pstryknąć. Więc masz w 100% rację Kaziq, kiepsko u mnie z oceną swoich możliwości.
Wynik w Poznaniu??, dla mnie gigant zagadka
Tak na dobrą sprawę 4h chyba wolałabym, żeby zostało na przyszły rok....  dlaczego? ....a tak, żebym nie spoczęła na laurach :hejhej:
To do  Poznania całkiem spora grupa z BIEGANIA się szykuje, dla  mnie to będzie pierwszy "aż tak" masowy bieg :uuusmiech:.
Dzięki emte.

Plany na przyszły rok

: 28 sie 2002, 19:39
autor: kejt
ja na nadchodzacy rok stawiam sobie za cel przebiec maraton, chcialabym to zrobic w Krakowie, ale wszytsko zapewne wyjdzie w praniu, zobaczymy na ile bede w stanie ;)

Plany na przyszły rok

: 28 sie 2002, 23:00
autor: Kazig
{MoKa} Nie możesz spocząć na laurach. Ja tu teraz normalnie będe tutaj śledził Twoje normalnie postępy i się tak łatwo normalnie nie wymigasz :usmiech: Pobiegnij na luuuuzie, a nie zrób sobie nic, bo zdrowie najważniejsze, nie jakieś tam 4h.
Trzymam :kciuki:. (No i gdzie te kciuki?)

Ciao.