Forum Bieganie.pl

Poszukuję pilnie książki "trening biegowy w/g Jeffa Gallowaya" w języku polskim. Miałem ją już w rękach, ale gdzies się zapodziała. Właściwie chodzi mi o kilka stron. Byłbym wdzięczny.

Mam ksero kilkudziesięciu stron.
Które są ci potrzebne?

A mozna ta ksiazke gdzies dostac?

Na jednej ze stron był szczegółowy plan treningu na wynik 2:45. Właśnie tego mi potrzeba:)

Quote: from spider288 on 9:11 am on Aug. 20, 2002
Na jednej ze stron był szczegółowy plan treningu na wynik 2:45. Właśnie tego mi potrzeba:)

Tylo jak ci to dostarczyć ?

Quote:A mozna ta ksiazke gdzies dostac?

Książka ,którą pożyczyłem od kolegi była wydana dość dawno więc myślę, że raczej nie.

Mozesz mi to wysłać zwykłym listem, a ja Ci sie odwdzięcze w inny sposób, ok?
Bardzo mi na tym zalezy!
Robert Oczkiewicz
ul.Antczaka 46/17
87-100 Toruń
Chyba, ze masz inny pomysł np. zeskanowanie i mail?:)

JackuZ! Czy moge sie spodziewac tej przesyłki czy szukac dalej? Proszę o odpowiedz:)

Proponuję opublikować ten fragment na forum ( trening na 2,45 w maratonie ), w podobnej formie jak opisano trening pana Edwarda Łęgowskiego pochodzący z " Poradnika Maratończyka". Wielu biegaczy chętnie zaznajomi się z tekstem Jeffa Gallowaya. Kto jest za ?

ZA! ZA! ZA!

_AA_

PS
chociaz - zapewne - to bezprawne...

Quote: from spider288 on 1:23 pm on Aug. 20, 2002
JackuZ! Czy moge sie spodziewac tej przesyłki czy szukac dalej? Proszę o odpowiedz:)

Tak, spróbuję zeskanować.

Czekamy z niecierpliwością:) Ten trening rozpisany jest z taką dokładnością, że nie sposób go nie realizować "krok po kroku". Wydaje mi się, że to świetna sprawa. Nastawiam sie na Toruń 2003, bo to trening na chyba kilkanaście tygodni (lub dwadzieścia kilka). JACKUZ! CZADU!!!

aaaaa...  czy jest szansa zebys poslal i mnie te kilka skanow...? nie wiem czy dozgonna wdziecznosc wystarczy, ale moze ;-;

No właśnie - spider288@wp.pl Moze ktos chce razem ze mną zacząć te treningi i dzielić sie doświadczeniami?:)

spider288 - bardzo chetnie zaczalbym z Toba te treningi. Bardzo chetnie zaczalbym JAKIEKOLWIEK treningi... Sek w tym ze przez najblizsze 2 tyg. moje kolano nie pozwoli mi biegac czegokolwiek. Mam nadzieje ze po tych 2 tyg. bede mogl zaczac lekko truchtac. A maraton to moze dopiero jesien 2003. Chyba ze znowu przesadze
A ten kawalek ksiazki - od 4 dni siedze w domku a jak przyjdzie pora biegania (wieczor) to naprawde musze zamykac drzwi na klucz zeby nie uciec
a zeby usmierzyc bol i rozpacz czytam...

No to serdeczne wyrazy współczucia, ale ja zamierzam zacząć realizować ten trening ok października/listopada, tak, że nic straconego....
zapraszam chętnych do grupy "2:45"
JackuZ tylko Ty daj najpierw czadu!:)