Strona 1 z 2

V na 150ud/min

: 30 maja 2008, 20:01
autor: Maks
Mam 17 lat i ostro przygotowuje się do 1500m. Zauważyłem, że moja V na 150ud/min jest koło 5:20 i coś za bardzo nie chce rosnąć. Do niedawna biegam sobie takim cyklem tj.

M E E F E E H E E M E E F (czasem oczywiście dzień przerwy) itd., gdzie:
E to rozbieganie (+ czasem pobudzenie)
M to trening MLSS
F to Fartlek
H to Tempo

Pytania:
1. Czego to może być przyczyna? Osobiście podejrzewam że jest to LT.
2. Czy treningi w okolicy progu IAT przesuwają próg LT?
3. Czy należy w moim przypadku (1500m) zastosować trening podprogowy na LT?
4. Czy biegać taki trening ciągiem czy też interwałem tj. pod progiem LT na przerwie np. 73%Hrmax
5. Jak ułożyć sobie cykl w okresie przed startowym np. jesień-zima?

: 30 maja 2008, 20:29
autor: Nagor
Mniej myśl, więcej biegaj, bez zawracania sobie głowy magicznymi skrótami - a będzie dobrze.

j/w

: 30 maja 2008, 20:40
autor: tompoz
Mam kilj auwag do tego co napisałeś

1. Gdybym nie wiedział że nie jest to forum biegowe to bym pomyślał że jestes kolarzem MTB bo okreslenia tempo, fratelek jaki kolarskie a dokładnei jak wyjęte z anglojęzycznych poradników dla kolarzy MTB.
2. Mam wrażenie że masz więdzę w temacie treningu wytrzymałościowego ale chciałeś być figo pado i w jednym zdaniu starałes się wsadzić jak najwięcej skrótów być wypadł pozytywnie wśród braci biegowej.
3. Powiedz mi jka ci ktoś co kolwiek moze powiedzieć po stwierdzeniu że nie rośnie ci predkośc na tętnach 150 a podaj chłopie trochę danych ale nie wtakim haosie.

Tompoz

Re: V na 150ud/min

: 30 maja 2008, 20:57
autor: beata
Maks pisze:Mam 17 lat i ostro przygotowuje się do 1500m.
Sam?
Nie masz trenera?

: 30 maja 2008, 21:38
autor: ooco
przetłumaczy ktoś rozumny pytania kolegi na jakiś rozumny język (gosh, może byc angielski nawet...)
:hejhej:

: 30 maja 2008, 22:12
autor: Maks
Nagor pisze:Mniej myśl, więcej biegaj, bez zawracania sobie głowy magicznymi skrótami - a będzie dobrze.
Niestety, ale nie pisze aby zaśmiecać te forum skrótami ale dlatego, że one są funkcjonalne i bardziej przejrzyste.
beata pisze:Sam?
Nie masz trenera?
Kocham takie odpowiedzi... :ble:
Przepraszam, a pytanie jest o trenera czy o trening?
Tak, mam trenera, ale on niestety nie wie co to LT i IAT.
tompoz pisze:1. Gdybym nie wiedział że nie jest to forum biegowe to bym pomyślał że jestes kolarzem MTB bo okreslenia tempo, fratelek jaki kolarskie a dokładnei jak wyjęte z anglojęzycznych poradników dla kolarzy MTB.
2. Mam wrażenie że masz więdzę w temacie treningu wytrzymałościowego ale chciałeś być figo pado i w jednym zdaniu starałes się wsadzić jak najwięcej skrótów być wypadł pozytywnie wśród braci biegowej.
3. Powiedz mi jka ci ktoś co kolwiek moze powiedzieć po stwierdzeniu że nie rośnie ci predkośc na tętnach 150 a podaj chłopie trochę danych ale nie wtakim haosie.
1. A jakbyś to przedstawił inaczej? Skoro tak biegam to tak napiszę. Tak się składa, że mam kontakt z paroma osobami z te forum, a jedną znam nawet osobiście, więc o czym tu mowa? Baaa, a nawet wiem o co chodzi w tym całym treningu. Chcę tylko wyjaśnić parę niejasności!:hej:
2. Niestety nie zależy mi niczyim "rispekcie", tylko na konkretnej wiedzy, stąd te pytania.
3. Skoro tak to moje HRmax to 204bmp, a wybiegania biegam na 150bmp (74% HRmax). Otóż biegam takim cyklem od 2 tygodni z czego mój wcześniejszy trening to było głownie wb1 (jak kto woli) Zresztą napisałem cały schemat treningu. No i od tego czasu nie poprawiłem się "o jakiś kosmos" na wb1.

Paweł Grzonka twierdzi, iż wybiegania są tylko elementem regeneracyjnym i to tylko przerwa w treningu M lub H. Dalej uważa on, że nie potrzebne są mi trening na progu LT.

Proszę o konkretne odpowiadanie na pytania, a nie polemikę słowną.
Pozdrawiam Maks

j/w

: 30 maja 2008, 23:15
autor: tompoz
Chłopiem oczekujesz konkretnych odpowiedzi a dałes konkretne dane by tych konkretnych wypowiedzi udzielic ......a no nie. I teraz łaskawie podałeś że ty ten program treningowy realizujesz od 2 tygodni........ i nie widzisz postępów ...... matko bosko to mamy problem wielki jak stodoła. 2 Tygodnie a tu nie ma postępów.


Tompoz

: 30 maja 2008, 23:18
autor: Maks
Kiedyś byłem na 4:50-5:00/km to powinno szybciej wracać.

: 30 maja 2008, 23:30
autor: Adam Klein
Tylu głupot ile tu przeczytałem to dawno nie widziałem.
Ktoś (pewnie Paweł) nakładł Ci do głowy mnóstwo naukowych terminów, przedtem słyszałeś już piąte przez dziesiąte, teraz to wszystko połączyłeś i liczysz na trening cud.
Poza tym poco się nas pytasz?
Pytaj się Pawła.

To się nadaje do przeniesienia w jakieś rejony "Humorystyczne wątki".
I do tego te skróty a'la Paweł: moja V :hahaha:

j/w

: 30 maja 2008, 23:41
autor: tompoz
Ja ci odpowiem po kolarsku te twoje bieganie to to czas 4-5 minut mniej więcej w kolarstwie torowym 4 minuty to wyścigi na 4 km > Torowcy startujący na 4 km robia treningu tlenowego pod LT bardzo duzó łącznie ze startowaniem w wyścigach szosowych kilkuetapwoych. Oprócztego robia silne treniongi pod progiem IAT jak i silne bodzce nad progiem IAT.


Tompoz

: 30 maja 2008, 23:53
autor: Deck
Nie wiem w jakim okresie treningowym jesteś, ale sądząc po porze roku, to chyba coś w pobliżu startowego powinno być.

Muszę przyznać, że zasadniczo zgadzam się z kol. Pawłem G. (co rzadko mi się zdaża :oczko: ) i uważam, że dla 1500m-owca myślenie o progu LT to strata czasu. Zauważ rzecz jedną, mianowicie o LT mówią ludzie biegający maratony, półmaratony ewentualnie 10K, czyli biegi dłuuuugie w porównaniu z twoim. Półtora kilometra biega się dużo powyżej progu, a energię czerpiesz głównie z węglowodanów. Głównym problemem twojego organizmu podczas takiego biegu jest to, jak sobie radzić z szybko narastającym zakwaszeniem. Co zatem musi być kształtowane, mianowicie szybkie wyrzucanie "zakwaszenia" z mięśni, buforowanie go we krwi, transportowanie go za pomocą krwi jak najdalej od pracujących mięśni i jak najsprawniejsze wykorzystanie płuc i krwi do natleniania mięśni, aby zminimalizować w miarę możliwości wzrost zakwaszenia, poprzez ograniczanie procesów beztlenowych.
Wydolność tlenowa składa się z dwóch podstawowych składowych, mięśniowej, która w uproszczeniu odpowiada za wysiłki wytrzymałościowe i sercowo-płucnej, która w uproszczeniu odpowiada za wysiłki o dużej intensywności. Powinieneś starać się kształtować tą drugą składową. Robi się to głównie poprzez tzw. treningi na VO2max, czyli 3-4min interwały.
Ten trening, który opisałeś nadaje się raczej na okres kształtowania bazy wytrzymałościowej i może być tak, że jego intensywność nie jest dla ciebie wystarczająco dużym bodźcem dla powstawania adaptacji.

: 30 maja 2008, 23:54
autor: Maks
no to skreciliscie ze mnie bk xD

Re: j/w

: 30 maja 2008, 23:57
autor: Deck
tompoz pisze:Ja ci odpowiem po kolarsku te twoje bieganie to to czas 4-5 minut mniej więcej w kolarstwie torowym 4 minuty to wyścigi na 4 km > Torowcy startujący na 4 km robia treningu tlenowego pod LT bardzo duzó łącznie ze startowaniem w wyścigach szosowych kilkuetapwoych. Oprócztego robia silne treniongi pod progiem IAT jak i silne bodzce nad progiem IAT.

Tompoz
Ta informacja mi się podoba, bo odkrywa całą tajemnicę treningu. Musisz stosować treningi wolne, szybsze i szybkie. Ot, i cała tajemnica :oczko: :hej:

: 31 maja 2008, 13:54
autor: Maks
Szkoda, że odbieracie mnie w ten sposób.
tompoz pisze:matko bosko to mamy problem wielki jak stodoła. 2 Tygodnie a tu nie ma postępów.
Uważam, że nie masz racji. To czy mam progres mogę osądzić już na podstawie jakiś 3-4 treningów danego akcentu. A podobno do formy powraca się szybciej.
Fredzio pisze:To się nadaje do przeniesienia w jakieś rejony "Humorystyczne wątki".
I do tego te skróty a'la Paweł: moja V
Niestety Paweł ma zupełnie inną teorię i właśnie to skłoniło mnie do napisania tego tematu. Fredzio, wiesz co ja nie wiem jak Twoja mama wytrzymuje (lub wytrzymywała) z Tobą w domu :bum: jak lecą takie komentarze. Wiem, że jesteś adminem, ale jeśli Twoja wypowiedź nic nie wnosi do tego wątku to naprawdę mógłbyś się poprostu się powstrzymać i nie pisać.

Szczerze to zastanawiają mnie treningi naszego czołowego średniaka Marcina Lewandowskiego typu 6km/BCII które pewno są pod LT (zakwaszenie 1.8mmol/l). Nie sądzę aby on biegał to for fun. Wydaje mi się również, że aby podwyższyć wb3 to należy podwyższyć wb1 oraz wb2 miedzy innymi przez przesunięcie progu LT.

Nagor 8:40 na 3000m w Sopocie z junorami, co tak słabo :hej:
Biegasz więcej niż myślisz i takie rezultaty. Uuuuu, you have totaly failed!

Obrazek

Dziekuję Tobie Deck za logiczną i sensowną wypowiedź na temat.
Tompoz interesuje mnie głównie stosunek treningów LT do MLSS. Jakbyś miał jakiś plan dla MTB czy coś to pisz na PW ;)

: 31 maja 2008, 14:29
autor: Enliven
Maks, Nagor moim zdaniem ma rację, więc zamiast mu pojeżdżać o jeden nieudany start, lepiej przemyślałbyś to co powiedział...
Jeszcze trochę i zaczniesz się zastanawiać czy to, że zjadłeś na śniadanie żółtą paprykę, a nie czerwoną, mogło wpłynąć na "twoją V" rozbiegania.
Maks pisze: Tak, mam trenera, ale on niestety nie wie co to LT i IAT.
Skoro masz trenera to dlaczego chcesz korygować jego treningi? W takim razie ta współpraca jest zbędna :P