Strona 1 z 1

Ryan Hall i jego historia

: 27 maja 2008, 08:53
autor: MichalJ
Fajna historia Ryna Hall

<embed src="http://godtube.com/flvplayer.swf" FlashVars="viewkey=e593f8eba239bada1a0c" wmode="transparent" quality="high" width="330" height="270" name="godtube" align="middle" allowScriptAccess="sameDomain" type="application/x-shockwave-flash" pluginspage="http://www.macromedia.com/go/getflashplayer" /></embed>

: 27 maja 2008, 10:13
autor: Remus
Michał przekombinował z linkiem, więc poprawiam:

http://www.godtube.com/view_video.php?v ... 39bada1a0c

: 27 maja 2008, 19:45
autor: Qba Krause
Wielkie dzięki Michał za wskazanie tego filmu.
Niesamowite usłyszeć z ust tak świetnego biegacza tak dobitne i konkretne słowa o Bogu i Jego roli w bieganiu.
"Droga jest moją świątynią" - piękne.

: 28 maja 2008, 00:00
autor: Rolli
Qba Krause pisze:Wielkie dzięki Michał za wskazanie tego filmu.
Niesamowite usłyszeć z ust tak świetnego biegacza tak dobitne i konkretne słowa o Bogu i Jego roli w bieganiu.
"Droga jest moją świątynią" - piękne.
Jednego nie moge zrozumiec:
Dlaczego Japonczycy jako wyznawcy Shinto albo Buddysci moga tak szybko biegac maratony?

Rolli

: 28 maja 2008, 00:02
autor: tomasz
A dlaczego to takie dziwne?

: 28 maja 2008, 00:13
autor: Rolli
tomasz pisze:A dlaczego to takie dziwne?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia

: 28 maja 2008, 23:50
autor: Qba Krause
Tylko że w tym wypadku myślimy chyba o dwóch różnych rzeczach. Jedna to życie duchowe jako droga, drugie to fizyczna droga, szosa, ścieżka w parku rozumiane jako miejsce święte. Nie jest tak?