Strona 1 z 1
"DZIWNY" plan treningowy w czerwcowym RUNNER'S
: 22 maja 2008, 08:40
autor: ŁoBoG
Czytaliscie moze artykuł "MNIEJ ZNACZY WIĘCEJ"?? i do tego ten plan treningowy... Jakieś to dziwne! Jak można zrobić zyciówke w maratonie (w ogóle go przebiec) trenując srednio po 32km na tydzien. Co o tym sądzicie?
: 22 maja 2008, 14:40
autor: wojtek
Jak mi kiedys powiedzial naczelny , to wszytsko do przyciagniecia czytelnikow .
Ludzie sie zachwyca a i tak nic nie zrobia .
: 22 maja 2008, 15:42
autor: ŁoBoG
To podobnie jak tematy z okładki niektórych gazet, typu: ODSŁOŃ ABS, lub PŁASKI BRZUCH W 4 tygodnie

ludzie to kupują a efektów i tak niema...
: 22 maja 2008, 16:36
autor: Edda
a ja bym z góry tego planu nie negowała. Ograniczacie się w interpretacji jedynie do: "maraton w 16 tygodni, trening 3x tyg"; kandydat w opisanym programie musiał być w stanie przebiec 10 mil, a sam trening rozszerzony o dwie 45-minutowe sesje na silowni lub rowerze.
swoją drogą, na bieganie.pl jest program: maraton dla początkujących 3 tr/tydz - 15 tygodniowy dla odmiany. I co więcej, porównywalnie w nim jest mniej biegania niż w FIRST.
nie wszystko co komercyjne jest bee.
: 22 maja 2008, 17:15
autor: Arti
Sprawdza się formuła,że minimum 3 razy w tyg co razem daje około 42 km. Czy mniej tego ani ja nie próbowałem ani nikomu nie zalecam bo to już się mija z tym aby maraton ukończyć w jako takim niezłym samopoczuciu.
: 23 maja 2008, 00:20
autor: ŁoBoG
Edda pisze:swoją drogą, na bieganie.pl jest program: maraton dla początkujących 3 tr/tydz - 15 tygodniowy dla odmiany. I co więcej, porównywalnie w nim jest mniej biegania niż w FIRST.
Ciekawy tylko jestem czy ktoś stosował wcześniej juz taki plan. Może i maraton by przebiegł, ale czy "życiówka" wchodzi w grę? Chyba że to jest pierwszy maraton... to zmienia postac rzeczy. Jednak nazwijmy to ŻYCIOWYM wynikiem w pierwszym maratonie a nie REKORDEM ZYCIOWYM jak pisano RW.
: 22 maja 2009, 12:13
autor: Berto
"Biegacze FIRST wykonuja 3 rozne rodzaje biegow tempowych-krotkie 5-6 km), srednie(8-10 km) i dlugie(10-12 km).Kazdy z tych biegow wykonuje sie w roznym tempie."
I troche mam tu problem ze zrozumieniem.Tzn. te krotsze tempowki robimy z tempem 10 km+20 to 25 sek/km, srednie z tempem 10km + 15 sek/km, a dluzsze z tempem 10km.
I jeszcze pytanko o biegi dlugie w weekend-czy tutaj tempo powinno byc stale i wynosic 10km +50-65 sek/km.
Z gory dzieki za odpowiedz
: 22 maja 2009, 15:26
autor: Nagor
No cóż, można stosować plany z Runner's World, można z bieganie.pl - to drugie jest raczej zdrowsze. Oczywiście plany typu "3 treningi w tygodniu" to jakieś minimum, które daje nadzieje na ukończenie biegu, nie ma tu mowy o jakichś wielkich osiągach.
: 22 maja 2009, 15:32
autor: Bennet
Co wcale nie znaczy, że w tym przypadku mniej to lepiej, a tym bardziej "mniej to więcej".

: 22 maja 2009, 16:40
autor: wysek
Czymś trzeba skusić potencjalnego czytelnika w końcu gazety są głównie po to żeby ktoś mógł na nich zarobić. Niedługo napiszą "nic, znaczy więcej niż coś"

: 22 maja 2009, 17:24
autor: Nagor
Plan "nic" już kiedyś stosował z powodzeniem Fredzio.
: 22 maja 2009, 18:29
autor: wvw3
Edda pisze:a ja bym z góry tego planu nie negowała. Ograniczacie się w interpretacji jedynie do: "maraton w 16 tygodni, trening 3x tyg"; kandydat w opisanym programie musiał być w stanie przebiec 10 mil, a sam trening rozszerzony o dwie 45-minutowe sesje na silowni lub rowerze.
Zgadzam się z powyższym. Zamiast opierać się na kiepskim tłumaczeniu w polskim wydaniu proponuję sięgnąć do źródła:
http://www.furman.edu/first/fmtp.htm. Na tej stronie są plany oraz prezentacje wyjaśniające konieczność rozciągania, ćwiczeń siłowych, regeneracji, itd.
W dodatku w polskiej wersji ktoś nie umial przeliczyć min/milę na min/km. Gotowy plan z prawidłowym przeliczeniem można ściągnąć z
http://www.runnersworld.co.uk/downloads ... ched-3.xls.
Nie sugerujcie się, że to "tylko" 3 dni w tygodniu. Popatrzcie lepiej na zalecane prędkości. Na pewno nie jest to plan dla początkujących w stylu "od zera do bohatera" (pomino, że ma skrót FIRST).
Z tego co wiem to wielu triatlonistów stosuje taki plan łącząc z powodzeniem bieganie, rowerowanie i pływanie.
Mój znajomy, który sporo jeździ na rowerze (maratony MTB itp) stosował taki plan w zeszłym roku. Poprawił swoją życiówkę w półmaratonie na miesiąc przed maratonem (chyba z około 1:45 na 1:35). Niestety w maratonie nie mógł pobiec z powodu pilnego wyjazdu. Dotychczasową życiówkę z maratonu miał w granicach 3:45-3:50, więc chyba półmaraton wróżył mu lepszy czas.