Forum Bieganie.pl

Chce wystartować w półmaratonie 1 czerwca. Traktuję to jako sprawdzian, czy podołam przebiec cały maraton. Jesli mi się uda 21 czerwca w Gdyni pobiegnę. Więc w czym problem? Pod koniec czerwca/ na początku lipca mam sprawdziany na AWF. Boje się, że:

a) okres nie będzie wystarczający do pełnej regeneracji
b) może dopaść mnie jakaś kontuzja

Co mi poradzicie?

Co my możemy poradzić, skoro chcesz pobiec ten maraton w Gdyni?
Przecież nie przełożymy terminu egzaminów.
Tak, po maratonie możesz złapać kontuzję, na pewno też będziesz zmęczony i "wolniejszy".
Jedyne, co mogę radzić, to wybierz inny maraton - w lipcu jest Puck, też nad morzem ... Może warto to rozważyć?

wiem, że to głównie uwarunkowania osobiste, ale jaki jest mniej więcej czas dochodzenia do siebie po maratonie? Tzn tak zeby pobiec później na 95-101% swoich możliwości?

kubat2 pisze:wiem, że to głównie uwarunkowania osobiste, ale jaki jest mniej więcej czas dochodzenia do siebie po maratonie? Tzn tak zeby pobiec później na 95-101% swoich możliwości?

Raz, osobiste, ale bardziej - wypadkowa Twojego poziomu wytrenowania.
Po maratonie już na drugi dzień wyszłam na lekki rozruch, i w zasadzie dalej kontynuowałam mój trening normalnie. Ale szybkość spadła mi tragicznie, startowałam nawet na jakieś 1500m, i wynik był żałosny, choć pewnie w tym samym czasie pobiegłabym drugi raz po krótkiej przerwie.

Ten sprawdzian masz zapewne na jakimś niemaratonskim dystansie - 1000m? Zastanów się, czy Ci się to opłaca, bo możesz nie być w stanie pobiec szybko, chociaż nie będą to Twoje maksymalne możliwości.

zeby byc w 100% pewnym powrotu do normalnosci to daje Ci 3 tygodnie
u mnie 10 dni po maratonie nogi przestaja ciazyc
po 2 tygodniach wracam do normalnego treningu