Plan treningowy - maraton (???)
: 23 lis 2007, 17:37
Witam.
Od dwóch tygodni trenuję do maratonu, lecz nie znam się zbytnio na bieganiu. Trochę informacji znalazłem forum i innych stronach (rozciąganie, rozgrzewka itp.).
Ustaliłem sobie taki oto trening (znalazłem plan treningowy na ostatnie 8tyg. przed startem i trochę zmodyfikowałem):
Poniedziałek - 60min trucht (po mieście)
Środa - przebieżki (łącznie ok. 10km, bieżnia)
Sobota - 90min bieg ciągły w średnim tempie (miasto/bieżnia)
Przed rozpoczęciem treningów do maratonu biegałem przez 4 miesiące na dystansie 10km 2 razy w tygodniu.
Planuję w kwietniu przyszłego roku wystartować w maratonie i przebiec go w czasie poniżej 5h (dystans 10km przebiegałem niewiele poniżej 50min, podczas biegu 90 minutowego zrobiłem 17,2km).
Czy bieganie 1,5h wystarczy aby przebiec później maraton? Między bieganiem na 10km i 17km odczuwam dużą różnicę i nie wiem czy później podołam w biegu na 42km (8tyg. przed startem będę miał w planie 2h biegu, ale to i tak chyba nie jest za dużo)
Moje przebieżki wyglądają tak:
1km trucht
4x100m z przerwami 300m truchtu
2x200m z przerwami 600m truchtu
1x300m z przerwami (przed i po) 900m truchtu
2x200m z przerwami 600m truchtu
4x100m z przerwami 300m truchtu
na zakończenie 1km truchtu
Nie mam pojęcia czy takie przebieżki nadają sie do treningu, więc proszę o jakieś uwagi (lub rozpisanie nowych).
I jeszcze tempo przebieżek: tempo jak na 1000m wystarczy (gdzieś tak wyczytałem, ale to był trening na inne dystanse) czy ma być to coś szybszego/wolniejszego. Aktualnie biegam je bardzo szybkim tempem (może jak na 400m) i jestem po zakończeniu zmęczony, muszę przetruchtać kilkanaście metrów by uspokoić tętno i oddech.
Proszę o podpowiedzi (jeżeli to potrzebne to mój wiek 17 lat, wzrost 182cm).
Od dwóch tygodni trenuję do maratonu, lecz nie znam się zbytnio na bieganiu. Trochę informacji znalazłem forum i innych stronach (rozciąganie, rozgrzewka itp.).
Ustaliłem sobie taki oto trening (znalazłem plan treningowy na ostatnie 8tyg. przed startem i trochę zmodyfikowałem):
Poniedziałek - 60min trucht (po mieście)
Środa - przebieżki (łącznie ok. 10km, bieżnia)
Sobota - 90min bieg ciągły w średnim tempie (miasto/bieżnia)
Przed rozpoczęciem treningów do maratonu biegałem przez 4 miesiące na dystansie 10km 2 razy w tygodniu.
Planuję w kwietniu przyszłego roku wystartować w maratonie i przebiec go w czasie poniżej 5h (dystans 10km przebiegałem niewiele poniżej 50min, podczas biegu 90 minutowego zrobiłem 17,2km).
Czy bieganie 1,5h wystarczy aby przebiec później maraton? Między bieganiem na 10km i 17km odczuwam dużą różnicę i nie wiem czy później podołam w biegu na 42km (8tyg. przed startem będę miał w planie 2h biegu, ale to i tak chyba nie jest za dużo)
Moje przebieżki wyglądają tak:
1km trucht
4x100m z przerwami 300m truchtu
2x200m z przerwami 600m truchtu
1x300m z przerwami (przed i po) 900m truchtu
2x200m z przerwami 600m truchtu
4x100m z przerwami 300m truchtu
na zakończenie 1km truchtu
Nie mam pojęcia czy takie przebieżki nadają sie do treningu, więc proszę o jakieś uwagi (lub rozpisanie nowych).
I jeszcze tempo przebieżek: tempo jak na 1000m wystarczy (gdzieś tak wyczytałem, ale to był trening na inne dystanse) czy ma być to coś szybszego/wolniejszego. Aktualnie biegam je bardzo szybkim tempem (może jak na 400m) i jestem po zakończeniu zmęczony, muszę przetruchtać kilkanaście metrów by uspokoić tętno i oddech.
Proszę o podpowiedzi (jeżeli to potrzebne to mój wiek 17 lat, wzrost 182cm).