Strona 1 z 2
odpoczynek podczas biegu... czyli spostrzezenia amatora ;)
: 15 lis 2007, 22:05
autor: elizabeth
biegne sobie 40 minut i robie w tym np 3 przyspieszenia (czy jak sie to tam nazywa). Zaskoczylo mnie to, ze samo przyspieszenie nie jest dla mnie meczace - moze dlatego, ze jednak robie to krotko (licze 30 podwojnych krokow) - ale po tym jestem masakrycznie wyczerpana, wiec biegne kilka minut bardzo spokojnie, przy czym ODPOCZYWAM i potem moge znow biec normalnie i robic przyspieszenia i odpoczywac i biec normalnie itd itd... ciekawe, ciekawe

perpetum mobile! :P
: 06 cze 2008, 12:35
autor: Enliven
Wow

W życiu bym na to nie wpadł!

: 06 cze 2008, 13:31
autor: bleez
Enliven bardzo błyskotliwy jesteś, dużo wiedzy i doświadczenia w twoich postach i nie chodzi tu tylko o ten temat
: 06 cze 2008, 15:40
autor: Enliven
Bleez - po pierwsze to ty jesteś mało błyskotliwy pisząc nie na temat.
Zapewne nawet nie masz pojęcia kim jestem i jak wyglądała moja dotychczasowa przygoda z bieganiem. Może zabrzmi to mało skromnie, ale śmiem przypuszczać, że chciałbyś zdobyć takie "doświadczenie" jak ja :P Oceniasz, a nie znasz.
: 06 cze 2008, 15:47
autor: wysek
Enliven pisze:Bleez - po pierwsze to ty jesteś mało błyskotliwy pisząc nie na temat.
Zapewne nawet nie masz pojęcia kim jestem i jak wyglądała moja dotychczasowa przygoda z bieganiem. Może zabrzmi to mało skromnie, ale śmiem przypuszczać, że chciałbyś zdobyć takie "doświadczenie" jak ja :P Oceniasz, a nie znasz.
takze uchyl rabek tajemnicy? Czy stoi cos na przeszkodzie?
: 06 cze 2008, 16:02
autor: tomasz
Bleez -
Twój podpis jest sprzeczny.
Kiedy myślisz, to wymyślanie jest cały czas aktualne, trwa nieprzerwanie. Jeśli zastanawiasz się po co myślałeś, i dochodzisz do jakiegokolwiek wniosków, to już coś wymyśliłeś. Gdybyś nie myślał, to nic byś nie wymyślił, a nie tyle samo. Ponad to, nie myślenie jest możliwe tylko w przypadku braku świadomości, przykładowo w głębokim śnie.
Właśnie dlatego Platon chciał wypędzić poetów z Państwa

: 08 cze 2008, 20:35
autor: anulka-biegaczka
Zrobiło się filozoficznie... choć muszę przyznać, ze czytając Elizabeth pogubiłam się trochę...
: 08 cze 2008, 20:40
autor: anulka-biegaczka
I dodać muszę, że przyjemnie jest wrócić na to forum po krótkiej nieobecności... Szczególnie, że nadal mozna przeczytać trafne komentarze Tomasza (serdecznie pozdrowienia). Na początku mojej przygody z bieganiem bardzo mi pomogłeś...
: 08 cze 2008, 23:53
autor: tomasz
To do Bleeza to taki żarcik, mam nadzieję, że tak zostało to odebrane

: 09 cze 2008, 07:48
autor: bleez
Tomaszu zostało to odebrane jako zart

a tak na marginesie to ja autorem tego cytatu nie jestem ale też często sie nad niem zastanawiam.
A tak poza tym to do Pana Enliven chciałbym tylko powiedzieć aby Pan się wypowiadał konkretnie i rzeczowo a nie urywał łeb sprawie na początku. Bo rzeczywiści jedna i druga twoja wypowiedź wypadła nieskromnie

: 09 cze 2008, 08:23
autor: bleez
no rzeczywiście zrobiło się tu trochę filozoficznie i to w dziale trening. Przypuszczam, ze autorka postu nie tego się chciała dowiedzieć więc zamykam już buźkę.
PS: warto rozmawiać

: 09 cze 2008, 12:50
autor: Browser
Enliven chwalisz sie swoja karierą ale to było widac juz w wielu twoich postach w wielu tematach ze naśmiewasz sie z ludzi badz twoje posty sa irytującą odpowiedzią. Dlatego najlepiej będzie jak zamilkniesz i pójdziesz sobie daleko prowadzić dalej te swoje widmo-osiągnięcia. Co do Autorki tematu, owszem chyba każdy tak ma jak Ty a napewno ja, czasami jak przyspiesze mocniej na jakies 400 czy 500 metrów biegu to póxniej mam taki bardzo spokojny trucht regeneracyjny. pozdrawiam i powodzenia w bieganiu.
: 09 cze 2008, 13:05
autor: tomasz
Tyle, że to nie jest konkurs osiągów, ale porad. Tutaj radzimy jak trenować, a nie chwialimy się.
Kończę słuchać Vivaldiego i idę poczłapać - też radzę.

: 09 cze 2008, 13:35
autor: vrs
Browser pisze:Enliven chwalisz sie swoja karierą.
Ja na takiego typa mówię: "Pasterz własnej legendy"

A jak mawiała moja babcia: "Krowa co dużo ryczy mało mleka daje" nie ma to jak wesprzeć się jakimś porzekadłem

: 09 cze 2008, 13:52
autor: Enliven
Browser pisze:Enliven chwalisz sie swoja karierą
Po pierwsze ;] - "kariera" to zbyt wielkie słowo. Co najwyżej przygoda.
Po drugie =) - nie chwalę się, tylko odpieram zarzuty na moją niewiedzę i brak doświadczenia ;D
Browser pisze:swoje widmo-osiągnięcia.
Nie wiem czy takie "widmo". Zarówno medal MPJ, jak i przynależność do kadry narodowej są udokumentowane =P