A robisz jakieś wybiegania na zmęczeniu?
Ja robiłem sobie np. w sobotę rano Parkrun, w sobotę wieczorem spokojna połowka i rano w niedzielę ponownie spokojna połówka. Oczywiście takie combo nie robiłem co tydzień ale robiłem różne kombinacje biegania na zmęczeniu.
Zapisałem się np. na maraton w Szczecinie, który pobiegłem spokojnie - 30 min wolniej od życiówki.
Następnego dnia po maratonie zrobiłem krótki BS a kolejnego dnia zrobiłem z rana 15 km i wieczorem 15 km.
Trochę kombinowałem, ale dzięki temu na KBL (110 km) w Lądku nie miałem problemów z "niemocą".
Trening pod Ultra 70+
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8735
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Stary Wyga
- Posty: 193
- Rejestracja: 17 lip 2014, 19:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak najbardziej.keiw pisze:A robisz jakieś wybiegania na zmęczeniu?
Często stosuję polaryzację wysiłku, może w nieco innej formie niż Ty.
Np. sobota cross aktywny 20-22km, niedziela bieg tempowy 3x6/1km
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1184
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
Hrehor pisze:...
Wszystko to pod start sezonu... ŁUT 100
A tam kicha...
Brak mocy od 40 km
Na 80 pass
...
Istnieje duża szansa, że oba powyższe fakty są ze sobą skorelowane.Hrehor pisze: Owszem, nie robię wybiegań 25+
Ultra to jest kilkugodzinny, a jeśli to setka to nawet kilkunastogodzinny, wysiłek, do którego trzeba się przygotować. Nie zrobisz tego biegając piętnastki, nawet mimo najmocniejszych akcentów tempowych.
Przywołując wątek małego kilometrażu: można nawet z 70-80km/ tydzień biegać ultra, ale jednak trzeba znaleźć tam miejsce na treningi 30+.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8735
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Jak najbardziej się z tym zgadzam.sebbor pisze:..
Przywołując wątek małego kilometrażu: można nawet z 70-80km/ tydzień biegać ultra, ale jednak trzeba znaleźć tam miejsce na treningi 30+.
Ja nie mam jakiegoś dużego doświadczenia ultra, sam mieszkam w Szczecinie, więc gór to tu nie mam, a sam nie miałem dużego kilometrażu:
W maju dodatkowo poskładała mnie choroba. Jednak biegałem długie dystanse, w tym treningowo maratony i jak napisałem nie miałem mięśniowo żadnych problemów na dystansie 110 km.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Stary Wyga
- Posty: 193
- Rejestracja: 17 lip 2014, 19:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
[quote="keiw"nie miałem mięśniowo żadnych problemów na dystansie 110 km.[/quote]
U mnie nie było kłopotów natury mięśniowej, tylko ogólny brak mocy i apatia
Dobrze Panowie.
To jest konkret.
Najwyraźniej zabrakło długich wybiegań, aczkolwiek przed setką w sezonie 2019 miałem na koncie maraton i cztery małe ultra w kwietniu 55, w maju 54, w czerwcu 58 i wrześniu 54. Można powiedzieć, że treningowo, choć leciałem na miarę swoich możliwości.
U mnie nie było kłopotów natury mięśniowej, tylko ogólny brak mocy i apatia
Dobrze Panowie.
To jest konkret.
Najwyraźniej zabrakło długich wybiegań, aczkolwiek przed setką w sezonie 2019 miałem na koncie maraton i cztery małe ultra w kwietniu 55, w maju 54, w czerwcu 58 i wrześniu 54. Można powiedzieć, że treningowo, choć leciałem na miarę swoich możliwości.