Półmaraton pięć dni po biegu na 10km

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Furman
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 176
Rejestracja: 24 wrz 2013, 16:36
Życiówka na 10k: 43:29
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pytanie z serii "czy to mądre": 16 listopada biegnę półmaraton, myślę o starcie w biegu na 10km 11 listopada. W obu biegach chciałbym pobiec na maksa. Czy w pięć dni organizm zdąży się w pełni zregenerować?
Blog: viewtopic.php?f=27&t=59926
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=59927
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Teoretycznie regeneracja trwa połowę dystansu czyli dla 10 jest to 5 dni ale jak widać to na styk.
Każdy też reaguje inaczej.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
wookesh
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 16 wrz 2015, 17:19
Życiówka na 10k: 32;59 1:12:02 Półmar
Życiówka w maratonie: 2;36;44
Lokalizacja: KamiennaGóra
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To zależy . Jakbym się czuł że jestem w formie (szybsza regeneracja) i był w wieku 20/30 lat to zaryzykowałbym . Ważne jest jak sobie poukładasz trening i jaka będzie higiena dnia (sen, dieta ,praca itp.) w tygodniu między startowym.
1:12:02 Półmaraton
Łukasz Kondratowicz.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bazując na doświadczeniach - planując optymalnie tydzień na 100% chyba się nie da, ale na jakieś 95% już tak. Tzn gdzieś tam to odczujesz. Był kiedyś podobny schemat we Wrocławiu, gdzie sporo osób wiosną biegło w niedzielę rano atestowane 10km (Wroactiv), a 6 dni później (10km w niedzielę jakoś w południe, HM start sobota rano) HM w Sobótce. Sam też tak biegłem. Generalnie na starcie było całkiem ok, ale jednak na końcowych kilometrach czegoś brakowało (było takie trochę zmęczenie nóg jak czasem się nałożą 2-3 trudne treningi albo jak startujesz z treningu bez luzowania) - jest to odczucie zarówno moje, jak i osób z którymi wtedy rozmawiałem. Tak to na styk bardzo było - tzn pamiętam, że z wyniku i tak byłem zadowolony, ale gdzieś tam ja np. czułem, że mógłbym lepiej.
biegam ultra i w górach :)
Furman
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 176
Rejestracja: 24 wrz 2013, 16:36
Życiówka na 10k: 43:29
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wiek 35 lat. Z tą regeneracją to może być ciężka - roczne dziecko w domu, które w nocy nie zawsze lubi spać :)
Blog: viewtopic.php?f=27&t=59926
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=59927
Awatar użytkownika
adam99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1024
Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
Życiówka na 10k: 40'20"
Życiówka w maratonie: 3:13:21
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Też uważam, że na 100% tego nie zregenerujesz chcąc biegnąć oba biegi na maksa.
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21

"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"

Mój Blog
Komentarze
Garmin

"Coco jambo i do przodu..."
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Furman pisze:Wiek 35 lat. Z tą regeneracją to może być ciężka - roczne dziecko w domu, które w nocy nie zawsze lubi spać :)
No to ustal priorytety i wybierz jeden. Najlepiej 10km, wtedy będziesz mógł z czystym sumieniem pobiec to w trupa, wieczorem nogi do zimnej wody, nast. dnia lekkie 5-6km roztruchtania bardzo wolno, potem dzień wolny, potem pół-akcent (np. coś w stylu 3km w tempie HM czy 3x1km w tempie 10km), dzień wolny i 5-tego dnia HM też na maksa.

Jeśli chciałbyś celować w HM, no to większy problem - bo nikt Ci nie powie jakim tempem musiałbyś biec 10km żeby się zregenrować. Pewnie coś koło tempa HM lub T15. A i to nie ma gwarancji co będzie na końcu półmaratonu, bo 5 dni to mało...

Ale... dobre strony są takie, że sprawdzisz jak się regenerujesz i dowiesz się czegoś o sobie :)
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Tak, najpierw skup się na 10km i zadaj sobie pytanie czy jeżeli zrobisz życiówkę na 10 km a w półmaratonie zbliżysz się do najlepszego wyniku to będziesz usatysfakcjonowany. Jeśli tak to do boju i na półmaratonie nie masz już nic do stracenia ;)
To kwestia jak bardzo zależy Ci na rekordzie na 10km, czy tak bardzo by nawet poświęcić rekord w półmaratonie ;)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Furman
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 176
Rejestracja: 24 wrz 2013, 16:36
Życiówka na 10k: 43:29
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za porady :)
Blog: viewtopic.php?f=27&t=59926
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=59927
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Powodzenia!
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
ODPOWIEDZ