RSQ1

[snop7]

Czy ktoś z Was korzystał z sesji treningowych w ramach rehabilitacji, treningów uzupełniających itp ze sprzętu RSQ1? Jak Wasze odczucia?

[krabul]

Rozmawiałem kiedyś o tym sporo z fizjoterapeutą który rehabilitował mnie po dwóch zerwaniach więzadeł krzyżowych. Facet pracuje przede wszystkim na powięziach i punktach spustowych. Jest zdecydowanym przeciwnikiem elektrostymulacji. Przede wszystkim dlatego że wprowadza ona nierównowagę a ciało ludzkie to system naczyń połączonych. Po drugie często ci fizjoterapeuci ładują jeden zestaw ćwiczeń dla każdego nie badając zupełnie. To tak nie działa, to nie fabryka.
Ale może mój przypadek był inny bo po poważnym urazie.
Ufam gościowi bo wyprowadził mnie tak, że 8 miesięcy po operacji rekonstrukcji ACL pobiłem życiówkę w półmaratonie.

[krzys1001]

Jeden wielki kit to całe rsq1... Wcześniej było arpwave a teraz rsq1. Byłem u Pana który niby wprowadził arpwave i rsq1 do Polski jak dla mnie oszust i krętacz. Za wizytę kroi jak za zboże.
Nie polecam.

[krzysfizjobiega]

Czy ktoś z Was korzystał z sesji treningowych w ramach rehabilitacji, treningów uzupełniających itp ze sprzętu RSQ1? Jak Wasze odczucia?

Zawsze w takich wypadkach pytanie jest o cel takiej terapii? Trening uzupełniający to nie tylko alternatywne wzmacnianie mięśni. Jeżeli to ma niby wspomagać mięsie to jest daremne, impuls jest zbyt slaby aby wzmocnić wytrenowane wcześniej mięśnie. Generalnie tego typu zabiegi raczej ograniczają zaniki mięśniowe i osłabienia ich siły przy unieruchomieniach.

Rozmawiałem kiedyś o tym sporo z fizjoterapeutą który rehabilitował mnie po dwóch zerwaniach więzadeł krzyżowych. Facet pracuje przede wszystkim na powięziach i punktach spustowych. Jest zdecydowanym przeciwnikiem elektrostymulacji. Przede wszystkim dlatego że wprowadza ona nierównowagę a ciało ludzkie to system naczyń połączonych. Po drugie często ci fizjoterapeuci ładują jeden zestaw ćwiczeń dla każdego nie badając zupełnie. To tak nie działa, to nie fabryka.
Ale może mój przypadek był inny bo po poważnym urazie.
Ufam gościowi bo wyprowadził mnie tak, że 8 miesięcy po operacji rekonstrukcji ACL pobiłem życiówkę w półmaratonie.

Nie wiem co Twój fizjoterapeuta w życiu widział, ale jak tak kategorycznie twierdzi, ze elektrostymulacja jest zła, to chyba mało widział. Ciekawe co ten Twój fizjo zaproponuje pacjentowi np. w neuropatii, czy porażeniu nerwu trójdzielnego przy braku możliwości wykonana czynnego napięcia mięśni? Piszesz coś o "tych fizjoterapeutach lądujących jeden zestaw ćwiczeń" Jeżeli chcesz zrobić elektrostymulacje to powinieneś wcześniej zrobić elektrodiagnostykę, która da Tobie parametry do zabiegu. Jeżeli chcesz zrobić taka elektrostymulacje na np. prądzie interferencyjnym to tego się nie robi, bo tu robisz zabieg do wyraźnego skurczu mięśnia. Ten sam pacjent możne mieć duze różnice w parametrach zabiegu w kolejnych dniach i to jest normalne na skutek rożnych rzeczy.

[snop7]

Zawsze w takich wypadkach pytanie jest o cel takiej terapii? Trening uzupełniający to nie tylko alternatywne wzmacnianie mięśni. Jeżeli to ma niby wspomagać mięsie to jest daremne, impuls jest zbyt slaby aby wzmocnić wytrenowane wcześniej mięśnie. Generalnie tego typu zabiegi raczej ograniczają zaniki mięśniowe i osłabienia ich siły przy unieruchomieniach.


Jestem po dwóch takich zabiegach. Generalnie poszedłem do fizjo z problemem bolącego kolana. Wcześniej zrobiłem badanie usg, diagnoza - więzadła, łąkotki bez uszkodzeń, obrzęk ciała tłuszczowego Hoffy, czyli przeciążenie. Pierwszy zabieg zrobiłem 10 dni po ostatnim moim treningu biegowym. Wykonałem 2 serie ćwiczeń po 7 min na podłączonych elektrodach. Celem ćwiczeń było wzmocnienie mm. czworogłowych uda. Pierwsze 7min luz. Po 3-4min drugiej serii poczułem trudy wykonywanych ćwiczeń. Wychodząc z gabinetu czułem się jakbym przebiegł ze 2 maratony! Mega zakwasy na mięśniach czworogłowych. Po dwóch dniach powtórzyłem sesję. Odczucia podobne, choć "zakwasy" nieco mniejsze. Jutro idę na 3 ostatnią sesję (chciałbym więcej ale zabieg dość drogi). Ból kolana nieco ustępuje, choć nadal jest odczuwalny.
Nie zgodzę się ze stwierdzeniem że impuls jest zbyt słaby aby wzmocnić wytrenowane wcześniej mięśnie. Dotychczas nie miałem problemu z kolanami. Uważam, że mm. czworogłowe uda zawsze miałem dość mocne. A tutaj po jednej sesji takie zakwasy!! Fizjo powiedziała, że jedna sesja odpowiada 2-3 godz treningowi na siłowni na daną partię mieśni. Chyba coś w tym jest bo od kilku dni chodzę jak robot, na sztywnych nogach.
Zaliczę 3 sesję i podziele się kolejnymi odczuciami.

[krabul]

Nie wiem co Twój fizjoterapeuta w życiu widział, ale jak tak kategorycznie twierdzi, ze elektrostymulacja jest zła, to chyba mało widział. Ciekawe co ten Twój fizjo zaproponuje pacjentowi np. w neuropatii, czy porażeniu nerwu trójdzielnego przy braku możliwości wykonana czynnego napięcia mięśni? Piszesz coś o "tych fizjoterapeutach lądujących jeden zestaw ćwiczeń" Jeżeli chcesz zrobić elektrostymulacje to powinieneś wcześniej zrobić elektrodiagnostykę, która da Tobie parametry do zabiegu. Jeżeli chcesz zrobić taka elektrostymulacje na np. prądzie interferencyjnym to tego się nie robi, bo tu robisz zabieg do wyraźnego skurczu mięśnia. Ten sam pacjent możne mieć duze różnice w parametrach zabiegu w kolejnych dniach i to jest normalne na skutek rożnych rzeczy.

Może inaczej, bo nieprecyzyjnie opisałem sytuację.
Po zerwaniu więzadła krzyżowego w prawej nodze przez pewien czas zastanawiałem się nad nieleczeniem operacyjnym (wiedziałem z czym się wiąże bo już przechodziłem wcześniej z lewą nogą) tylko wzmocnieniem mięśni - przede wszystkim czworogłowych - na tyle aby stabilizowały skutecznie staw i umożliwiały aktywność. Podobno w ten sposób całą karierę funkcjonował Zbigniew Boniek, ale to na marginesie.
Usłyszałem o arpWave i byłem u nich na jednym próbnym zabiegu. To co mi zaproponowali to zestaw ćwiczeń wzmacniających głównie głowę środkową mięśnia czworogłowego. Podłączyli mnie do elektrod, zweryfikowali że znoszę dość duże pobudzenie i tyle. Ostatecznie na terapię u nich się nie zdecydowałem.
Opisałem jak to wyglądało mojemu fizjoterapeucie, on sam nie miał szczególnej wiedzy na temat tego jak takie zabiegi wyglądają. Po moim opisie stwierdził, że ma duże wątpliwości czy takie pobudzanie i wzmocnienie jednej tylko struktury da długofalowo dobre wyniki bo ludzkie ciało najzwyczajniej w świecie tak nie działa i takie zabiegi wprowadziły by nierównowagę, która prędzej czy później jakoś by się objawiła. I tyle. Nie mam wiedzy aby z Tobą polemizować i nie mam pojęcia co mój fizjo by zrobił w przytoczonym przez Ciebie przypadku. Ja opisywałem swój i ta jego wypowiedź tyczyła się mnie, co zresztą w poprzednim poście podkreśliłem.
Według mnie nic nie zastąpi porządnej pracy na sali treningowej oraz terapii manualnej.
Co mój fizjoterapeuta widział a czego nie widział - tego również nie wiem, natomiast widzę jakie się ustawiają do niego kolejki, wizyta na termin za 2-3 tygodnie to tylko po znajomości. To chyba świadczy o tym, że jednak od czasu do czasu potrafi komuś pomóc.