Treningi w dobie koronawirusa

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

50latek pisze:
keiw pisze: Poziom paniki niektórych osób jest bardzo wysoki.
Niektórych?!? Jakby tylko "niektórych" toby nie było to dla nas takie upierdliwe. Bieganie to jeszcze małe piwo, polecam leczenie się w tym czasie na naprawdę poważne zagrażające życie choroby, choćby raka.
To prawda
50latek pisze:A wystarczyło tylko zamknąć granice, ale naprawdę, a nie naumyślnie, fundując jeszcze dodatkowo akcje #lotzkoronawirusemdodomu.
W którym momencie wystarczyło zamknąć granice? Znasz jakiś kraj, w którym się to udało? Ja znam jeden który zamknął i twierdzi że dzięki temu nie ma u nich wirusa. Tylko czym oni wszyscy boją się zarazić swój największy skarb narodowy?
Obrazek

Żódło: https://www.nytimes.com/2020/03/31/worl ... virus.html

No i jeszcze Butan, ale to trochę inna bajka demograficznie i geograficznie.
New Balance but biegowy
exorcist83
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 238
Rejestracja: 28 mar 2018, 15:25
Życiówka na 10k: 0:40:38s
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Uwaga Lasy Państwowe wprowadzają tymczasowy zakaz wstępu do lasów. Przestrzeń dla biegaczy staje się bardziej okrojona. Teraz pytanie co to jest las? Trudno by każdą nawet małą zadrzewiona powierzchnię nazywać lasem.
5K - 18.57.3, 10K - 39.34 , 15K - 1.03.50, HM - 1.30.53, M - 3.28.47.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

exorcist83 pisze:Uwaga Lasy Państwowe wprowadzają tymczasowy zakaz wstępu do lasów. Przestrzeń dla biegaczy staje się bardziej okrojona. Teraz pytanie co to jest las? Trudno by każdą nawet małą zadrzewiona powierzchnię nazywać lasem.
Lasy Państwowe mogą wprowadzić tylko zakaz wstępu do lasów przez siebie administrowanych. Czyli zakaz nie obejmuje np. lasów prywatnych. Co do Twojego pytania - las to las, jest definicja lasu. Poza tym łatwo odróżnić małą, zadrzewioną powierzchnię od lasu będącego pod zarządem LP, choćby przez to, że w tym drugim są zazwyczaj jakieś tablice, szlabany, oznaczenia itp.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8732
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Są od dawna mapy lasów państwowych, jest nawet taka z przedstawionym zakazem:
https://zakazywstepu.bdl.lasy.gov.pl/zakazy/

Co ciekawe to widzę, że w okolicach Szczecina: Puszcza Bukowa i Puszcza Wkrzańska, nie są objęte zakazem.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
krzychooo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rozumiem, że drogą (szutrową, ziemną) prowadzącą przez las, z oznaczeniem jako udostępniona do ruchu publicznego, można biegać ? Jak uważacie ?
Mieszkam na zadupiu, do tej pory i tak uciekałem biegać do lasu, teraz będę biegał wzdłuż asfaltowej drogi daaaalekiej kategorii (powiatowa, gminna itp).
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Jeśli jest to droga publiczna, to tak, można.
chart
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 31 mar 2011, 23:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 02.57.

Nieprzeczytany post

Zakaz wstępu do lasów jest bezprawny, bo ustawa o lasach państwowych wyraźnie mówi w jakich sytuacjach można taki zakaz wprowadzić. I nie ma tam nic takiego jak epidemią itp. Ja zamierzam biegać, nie dać się złapać, a w ostateczności mandatu nie przyjmę i będę się bronił w sądzie. Ten zakaz nie ma sensu, kogo mam zarazić - drzewo, dzika czy sarnę? Zamiast uczyć ludzi trzymania dystansu chcą wszystkiego zakazać. Para śpi w jednym łóżku ale spacer ma iść oddzielnie. Mam dość takich idiotyzmów.
Awatar użytkownika
Arasso
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 570
Rejestracja: 22 maja 2014, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Rzecznik Praw Obywatelskich ma podobne zdanie jak wielu prawników:

„Kwarantanna i zakaz poruszania się sprzeczne z Konstytucją”
"Life can pull you down but running will always lift you up."
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Tak, zgadza się, większość tych zakazów jest bardzo mętna i sprzeczna z prawem. Zakaz wstępu do lasu tym bardziej. Dlatego zamiast bez końca rozkminiać owe zakazy i próbować zinterpretować, lepiej dalej robić swoje, może trochę bardziej na uboczu, nie chwaląc się tym i w miarę możliwości nie rzucając w oczy.
I może jakoś przetrwamy ...
Awatar użytkownika
jarjan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1665
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56

Nieprzeczytany post

Arasso pisze:Rzecznik Praw Obywatelskich ma podobne zdanie jak wielu prawników:

„Kwarantanna i zakaz poruszania się sprzeczne z Konstytucją”
No i co z tego?!
Zgodnie z prawem, o tym co jest a co nie zgodne/sprzeczne z Konstytucją decyduje Trybunał Konstytucyjny, a nie np opinia RPO. Jak sądzisz, po czyjej stronie stanie kucharka Balbiny, jeśli powyższy zakaz trafi do rozpatrzenia na jej biurko?
Biegam, więc jestem. :)

pozdrawiam
Jarosław
Kordyt
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Będę trochę w opozycji do waszego zdania nt. zakazu wejścia do lasu, ale poniekąd trochę to rozumiem.
Jeszcze zanim zamknięto parki bulwary itp. W jedną niedzielę zrobiłem sobie długie wybieganie: wyszło ok 13 km po mieście i 7 km w lesie.
Była ładna pogoda i w miarę ciepło, w mieście żywej duszy nie było, wbiegłem do lasu, to na próżno było szukać miejsca, żeby załatwić potrzebę I kategorii, bo ludzie byli dosłownie wszędzie, jeden sznur ciągnął się ścieżkami, nawet tymi pobocznymi, dosłownie z krzaków wyłazili. Biegam w tych lasach już kilka lat, ale tam gdzie zawsze mijałem co najwyżej 2 osoby, to wtedy były tłumy. Przy zamkniętych parkach byłoby jeszcze gorzej. Chociaż zdaję sobie sprawę, że las lasowi nierówny, tutaj nie ma wielkiej puszczy więc i o ludzi łatwiej. Z drugiej strony jak zrobi się ciepło to zdesperowani ludzie mogą też łazić po mieście jak wszystko inne zakazane. Tam zrobią się tłumy i skończy się całkowitym zakazem wychodzenia, z możliwą przepustką: do pracy i do sklepu.
Wydaje mi się, że abstrahując od tego czy to zgodne czy niezgodne z prawem to nie ma idealnych rozwiązań.
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
Fenomen
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 362
Rejestracja: 22 lut 2020, 08:40
Życiówka na 10k: 42:00
Życiówka w maratonie: 3:28:00

Nieprzeczytany post

Kordyt pisze:Będę trochę w opozycji do waszego zdania nt. zakazu wejścia do lasu, ale poniekąd trochę to rozumiem.
Jeszcze zanim zamknięto parki bulwary itp. W jedną niedzielę zrobiłem sobie długie wybieganie: wyszło ok 13 km po mieście i 7 km w lesie.
Była ładna pogoda i w miarę ciepło, w mieście żywej duszy nie było, wbiegłem do lasu, to na próżno było szukać miejsca, żeby załatwić potrzebę I kategorii, bo ludzie byli dosłownie wszędzie, jeden sznur ciągnął się ścieżkami, nawet tymi pobocznymi, dosłownie z krzaków wyłazili. Biegam w tych lasach już kilka lat, ale tam gdzie zawsze mijałem co najwyżej 2 osoby, to wtedy były tłumy. Przy zamkniętych parkach byłoby jeszcze gorzej. Chociaż zdaję sobie sprawę, że las lasowi nierówny, tutaj nie ma wielkiej puszczy więc i o ludzi łatwiej. Z drugiej strony jak zrobi się ciepło to zdesperowani ludzie mogą też łazić po mieście jak wszystko inne zakazane. Tam zrobią się tłumy i skończy się całkowitym zakazem wychodzenia, z możliwą przepustką: do pracy i do sklepu.
Wydaje mi się, że abstrahując od tego czy to zgodne czy niezgodne z prawem to nie ma idealnych rozwiązań.
U mnie na obrzeżach wioski i wiosce ludzie wychodzili na spacer z rodzinami, ciezko bylo przebic sie samochodem.

Tak to ludzke siedzieli i gnili w domu, a teraz rząd mowi ze nalezy wychodzic dla zdrowia psychicznego, to wyłazą wszyscy grupami.

Wysłane z mojego DUK-L09 .
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@Kordyt No mniej więcej taki jest sens tego zakazu - zakazano spotkań itd. to się przenieśli wszyscy do lasu i łażą tłumami.

Powiem szczerze - mieszkam na wsi, przez 5 lat biegania po lasach w swojej okolicy może ze 20 różnych osób spotkałem. Nie sądzę, żeby teraz leśnicy nagle zaczęli kogokolwiek tu ścigać a już na pewno nie takiego pojedynczego biegacza... Takie moje szczęście mieszkania na "względnym" zadupiu. Ale już całkiem niedaleko są miejscowości turystyczne nad Bugiem, to niewykluczone, że tam już służby zwrócą uwagę - dużo warszawiaków ma tam swoje domki, w taką pogodę jak dzisiaj to tam jest dużo ludzi.
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze: W którym momencie wystarczyło zamknąć granice? Znasz jakiś kraj, w którym się to udało? Ja znam jeden który zamknął i twierdzi że dzięki temu nie ma u nich wirusa..
No tak, jak się nie ma argumentów to najlepiej wyjechać z koreą, płaska ziemia itd.
Szkoda jałowych polemik, za stary na to jestem, wiem, że w dobie mediokracji i tak się nikogo nie przekona.
Zamknięcie granicy to byłaby Korea, za to teraz jak mamy prawie zakaz oddychania, to jest pełna demokracja europejska.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

50latek pisze:za to teraz jak mamy prawie zakaz oddychania, to jest pełna demokracja europejska.
50latek, zakaz oddychania to w ramach walki ze smogiem ;), właśnie dziś jest jakiś gigantyczny.
Jeśli nie będziemy oddychać, to nie będzie problemu smogu, to przecież oczywiste ;).
ODPOWIEDZ