Forum Bieganie.pl

Maraton w Berlinie przyciąga biegaczy swoją profesjonalną organizacją, szybką trasą, ale także możliwością udziału w biegu, w którym ściga się ścisła światowa elita. Ten aspekt sprawia, że na ulicach stolicy Niemiec i przed telewizorami gromadzą się miliony kibiców. Elita biegu:
https://bieganie.pl/sport/rekordowo-moc ... ie-emocje/

Transmisja maratonu w Berlinie
https://bieganie.pl/sport/transmisja-ma ... ow-swiata/

Kipchoge leci z jakimś nołnejmem na rekord świata, a tutaj tak cicho?

NiedzielnyBiegacz91 pisze: ↑24 wrz 2023, 10:15 Kipchoge leci z jakimś nołnejmem na rekord świata, a tutaj tak cicho?

Bo jest to samo co rok temu. Też leciał jakiś mniej znany zawodnik 28/29 km i papa. Mamy powtórkę. Aktualnie jest na świecie jeden zawodnik który to tempo da radę trzymać (a przynajmniej powinien) a tak to no sorry :D

Wiadomo dlaczego w takim razie nie był tam oznaczony jako pace? Kipchoge chyba jednak nie poprawi rekordu, ale za to u kobiet ogień.

A po połówce Jastrzębski leciał na 2:10:30 ale to tak w ramach ciekawostki.

Pączek niestety bardzo słabnie.

A ta Assefa to szalona jest. Prawie 2 minuty mocniej niż WR!

Ani Kamil 2:11:30, ani Bartek 2:20

Tigist Assefa (mimo braku przeszkolenia przez pana Jurka w zakresie pracy ramion ) bije rekord świata!

I to jak.. szaleństwo. Nie wychwyciłem momentu w live kiedy minęła Jastrzębskiego.

Jastrzębski 2:13:13. Nie można więcej oczekiwać jeśli się tak słabo biega krótsze dystanse choć on chyba o tym nie wie deklarując walkę o zejście poniżej 2:11

j.nalew pisze: ↑24 wrz 2023, 11:30 Tigist Assefa (mimo braku przeszkolenia przez pana Jurka w zakresie pracy ramion ) bije rekord świata!

Komentarze Skarżyńskiego wszystko psuły.
Assefa pobiegła świetnie. Nawet na mecie wyglądała dobrze.

j.nalew pisze: ↑24 wrz 2023, 11:30 Tigist Assefa (mimo braku przeszkolenia przez pana Jurka w zakresie pracy ramion ) bije rekord świata!

Ciekawe czy ona najpierw biegała średnie dystansy, tak jak Kipchoge... oj... biegała. I to jak biegała.

Fajnie jak sie widzi, ze 5x150 działa.

keiw pisze: ↑24 wrz 2023, 12:18 Komentarze Skarżyńskiego wszystko psuły.

Od jakiegoś czasu staram się nie oglądać maratonów z polskim komentarzem. Dzisiaj też zacząłem od transmisji kenijskiej TV na YT, niestety w pewnym momencie ją wyłączyli, więc z lenistwa przesiadłem się na Polsat Sport Fight. Tragedia. Długa i bardzo kiepska reklama gal MMA w trakcie, komentatorzy nie ogarniający tego, co się dzieje na trasie i na jaki wynik biegnie Kipchoge, jedynie słuszne przemyślenia o tym, jak trzeba biegać.
No ale moja wina, trzeba było oglądać bez dźwięku albo odpalić VPNa i włączyć coś innego a nie iść na łatwiznę.

A to, co robi Assefa to coś niesamowitego. Szok!
Bardzo przesunęła granicę ale mam wrażenie, że generalnie maraton kobiecy bardzo mocno zmierza w stronę niedawnego "poziomu przyzwoitości" mężczyzn.

Złą robotę robi Skarżyński tymi głupotami, które wygaduje o technice biegu. Bardzo trudno mi się tego słucha. Niestety, ale to jest żenujący poziom świadomości biomechanicznej. Już nawet analiza dynamiki biegu garmina powinna dawać mu do myślenia, skoro powołuje się na fizykę. No kurde. Jeżeli wg niego my Polacy powinniśmy biegać z pięty, bo ze śródstopia się nie da, to taki przekaz jest wyjątkowo szkodliwy. Podobnie jak promowanie maratonu wśród dzieci i młodzieży.

Rolli pisze: ↑24 wrz 2023, 12:31

j.nalew pisze: ↑24 wrz 2023, 11:30 Tigist Assefa (mimo braku przeszkolenia przez pana Jurka w zakresie pracy ramion ) bije rekord świata!

Ciekawe czy ona najpierw biegała średnie dystansy, tak jak Kipchoge... oj... biegała. I to jak biegała.

Fajnie jak sie widzi, ze 5x150 działa.

I to za juniorki.